Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Czy ktoś ma doświadczenie w połowie amurów? Nie chodzi mi o przypadkowy połów jednego czy dwóch amurów na zasiadce typowo karpiowej. Proszę o opinie w tym temacie. Sam postaram się dodać opis swoich doświadczeń.
oczywiście. łowiłem niegdyś amury na typowym zestawie karpiowym z gruntu, na haczyk lub włosie kartofel, kukurydza lub sałata a nawet kawałek zielonej trzciny spod powierzchni wody. a jak u ciebie to wygląda?
raba [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 24, 2010 20:58 Re: Amury - prosto?
vanplesniak11 napisał/a:
Czy ktoś ma doświadczenie w połowie amurów? Nie chodzi mi o przypadkowy połów jednego czy dwóch amurów na zasiadce typowo karpiowej. Proszę o opinie w tym temacie. Sam postaram się dodać opis swoich doświadczeń.
??? To napisz co wiesz a ja dopisze czego nie wiesz ok ?
Łowiłem duzo Amurów Zazwyczaj z nocki było wyjmowane kilka sztuk gdy wiedziałem że są one w łowisku i obficie nęciłem (i nie było to wiadro żarcia tylko więcej) Amur jest jak śmietnik ,co w łowisku to wszystko wyżera ,więc trzeba sypać obficie by je utrzymać. A łowiąc na płytkich wodach nie zdziwimy się jak stada Amurów wyżerają nam zanętę jednocześnie machając nam ogonami.
A więc moja przygoda z amurami jest krótka - bo zaledwie 2 miesiące. Ale był to dwa miesiące bardzo ciężkich wakacji (ale przyjemnych) - przygotowanie miejsca i zwabienie amurów. Na początku lipca przez dwa dni przygotowywałem sobie miejsce na którym łowiłem, by mieć dostęp do wody. Następnie przez dwa tygodnie jeździłem o 4 rano rowerkiem (mam 15 lat i niestety nie mam transportu:() i nęciłem 5kg kuku gotowanej wraz z konopiami. Kukurydze pastewną wcześniej moczyłem 24h w wodzie, następnie gotowałem do pękania - jakieś 20 minut na mocnym gazie i na samym końcu zalanie dipem rozcieńczonym truskawka Natural Bait. W końcu wybrałem się na zasiadkę - trudno to tak nazwać ale 12h łowienia w dzień to dla mnie już normalka A więc po dojściu na stanowisko rozłożyłem sprzęt z kolegą i po cichu poszliśmy na drugi brzeg, by zanęcić przez trzciny naszą miejscówkę. Podnęciliśmy 4kg ziarna i wrzuciłem "zupkę" karpiową - jak to pan Mroczek robił w swoim filmie (trochę wody, resztki dipu truskawkowego i czarna porzeczka - ryba). Idziemy powoli na stanowisko a zestawy były zarzucone. Jestem z kolegą przy stanowisku i słyszę sygnalizator, rzucam wiadro i biegnę - zestaw kolegi - zacinam i ogromny opór - oddaje koledze wędkę i niestety kolega wpuścił tą rybę w trzciny i było po zawodach. Na chama wyciągnął zestaw i zobaczyliśmy wygięty haczyk TB. No nic, zarzucił zestaw i czekamy na brania. Po chwili mam branie do kija a więc zacinam i siedzi! Emocjonujący hol - 6 minut odjazdów i amurek się męczy i po wyciągnięciu okazuje się że ma 48cm - mało. Do wody.
http://www.fotosik.pl/pok...1316c62314.html
Zarzucam zestaw na kuku moczoną w dipie i czekamy na brania. Po chwili u mnie znowu branie. Tym razem hol trwa 20 minut i pokazuje się piękny amur- 68cm i 4kg.
http://www.fotosik.pl/pok...648bd4c413.html http://www.fotosik.pl/pok...e9ccac20fb.html
Niestety kolejne brania to były albo puste zacięcia - jak to u amurów bywa, lub spinały mi się z haka. Miałem na haku i widzałem wraz z koelgą 2 amury ponad 90cm ale niestety "raz na wozie raz pod wozem..." Ale 2 amury złowiłem.
Niestety a jesteśmy przekonani że albo to był duży amur albo karp. Bo był swinger, a hamulec był przykręcony tak, żeby wychodziła z niewielkim trudem po ciągnięciu za żyłkę. Ten hak kosztował kelgę zdrowia Przez cały miesiąc chodził i przeklinał na haki TB
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.