Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Czw Wrz 16, 2010 06:35
W sumie to skąd ma strażnik wiedzieć ze jesteś wędkarzem a nie kłusolem .Nie masz dokumentów więc jak na słowo honoru ? Jeśli doniesiesz dokumenty to na 100% będzie oddany sprzęt tak sądzę.
_________________
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Redzior
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Posty: 93 Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Wrz 22, 2010 16:35
W niedzielę brat miał okazję przekonać się jak to wygląda "made in Poland". Pojechali na spinning zaczęli rzucać ,po drugiej stronie jeziorka odbywały się zawody. W pewnym momencie podjechał do nich samochód,wysiadło trzech panów poprosili o karty i książeczki wpłat ze znaczkami.Wtedy okazało się że jeden z nich nie ma przy sobie tych dokumentów,ba nie ma nawet dowodu osobistego,prawa jazdy,dowodu rejestracyjnego od auta,po prostu saszetka została w domu.No i wtedy się zaczęło. Panowie prezesi koła zaczęli zaczęli skakać mu do gardła i wyrażać się w sposób tak agresywny i wulgarny że gość powiedział do nich w końcu "panowie wy mnie złapaliście na braku dokumentów a nie na ciągnięciu sieci więc grzeczniej troszkę proszę" to ich trochę przychamowało. Jak panowie działacze trochę ochłonęli strażnik grzecznie i kulturalnie zwrócił się do "podejrzanego" że z racji tego że nie ma dokumentów konieczne będzie wezwanie Policji. Przyjechała policja i wlepiła delikwentowi mandat w wysokości 200 zł za brak karty i książeczki PZW i pouczyli gościa że z racji tego że nie ma prawka i dowodu rejestracyjnego nie wolno mu wrócić autem do domu i że lepiej żeby załatwił sobie transport.Rozmawiali w między czasie w niemal sielankowej atmosferze a te dwa knury z koła sapały gdzieś tam w tle.Dowiedzieli się też że konfiskata sprzętu mimo że jest przewidziana prawem to niemalże nie stosowana ze względu na masę papierów do przerzucenia w czasie konfiskaty i niemal tyle samo przy odbiorze sprzętu.
Reasumując-brak papierów na łowisku = 200 zł nieodwołalnie, bez możliwości cofnięcia mandatu a w przypadku rzadko stosowanej konfiskaty sprzęt do odbioru w siedzibie oddziału na terenie którego dokonano konfiskaty po okazaniu dokumentów uprawniających do wędkowania
Ja dziś w pracy rozmawiałem z policjantem między i na ten temat,powiedział,że jeśli kontrolowana osoba posiada dokumenty lecz nie ma ich przy sobie to jest możliwość sporządzenia notatki i wezwanie do wstawiennictwa by je przedstawić w wyznaczonym terminie-wszystko zależy od kontrolujących.
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Recepta jest jedna : nie zapominać od dokumentach lub gdy zauważymy np. podczas łowienia najlepej ulotnić sie z łowiska i sie nie denerwować szkada nerwów, a rybę życia złowimy kiedy indziej
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Czw Wrz 23, 2010 07:34
Balon napisał/a:
Recepta jest jedna : nie zapominać od dokumentach lub gdy zauważymy np. podczas łowienia najlepej ulotnić sie z łowiska i sie nie denerwować szkada nerwów, a rybę życia złowimy kiedy indziej
Z tym ulotnieniem to rozumiem, że żartuje kolega Konsekwencje ucieczki mogą być dużo gorsze od spisania i ewentualnego mandatu lub wyjaśnień całej sytuacji Uciekając przyznajesz się do wykroczenia, Twój samochód może być spisany, drugi strażnik może zajść Ci drogę, policja może być wezwana za Tobą etc, gra jest nie warta świeczki, nerwy, stres, no chyba, że masz coś na sumieniu oprócz braku dokumentów
Chodziło mi o moment w którym spostrzegamy że nie mamy dokumentów, nie zawsze tak jest że dowiadujemy się o tym gdy jest kontrola np. szukamy czegoś po kieszeniach, w skrzynce z akcesoriami itp. gdy sie to okaże a nie jesteśmy w trakcie kontroli chyba logicznym jest opuścić łowisko no chyba że ktoś się nie boi konsekwencji kontroli
Panowie, nie wiem jak u was... Mi wystarczył raz żebym zapłacił a nauczyłem się, że karta wędkarska "przy sobie" to najważniejsza rzecz w czasie łowienia. Nieraz zapominałem prawo jazdy, ale jak zapomniałem karty wędkarskiej to od razu dymałem do domu
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 10:34 Wędkowanie z kartką, ale bez karty
Witam!
Jutro wybieram się na rybki, ale mam zasadniczy problem. Dopiero jutro z samego rana znajomy zaniesie moją kartę żeby opłacić składki, a ja zostanę bez. I moje pytanie brzmi następująco: Jeśli spotka mnie kontrola, a ja nie będę miał przy sobie karty to co będzie? Jeśli nałożą na mnie jakąś karę to będę mógł ją potem anulować pokazując kartę, która była ważna w czasie kontroli?
Z góry dzięki za odpowiedzi, może pytanie głupie, ale w RAPR nie znalazłem niczego co by to tłumaczyło
_________________ Indianie nazwali by mnie pewnie Wracającym O Kiju
Ulubiona metoda: Feeder / Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 37 razy Wiek: 30 Posty: 787 Otrzymał 130 piw(a) Skąd: WNR
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 10:38
Nie wiem dokładnie jakie są procedury, ale dla mnie sprawa jest jasna-przy kontroli nie posiadasz karty wędkarskiej i zapewne będzie za to kara.Po drugie-nie będziesz miał przy sobie wypełnionego rejestru połowu czyli dodatkowe 50zł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.