Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 11:57 Powódź, podrywka i regulamin.. i co z rybami które zostały
Chciałbym poruszyć ciekawy temat ,po ostatnich powodziach na łąkach znalazło sie sporo drobnej ryby .
Przy obecnej pogodzie nie wróże im długiego życia .Część ryb z braku tlenu oraz kurczącej się wody i wysokiej jej temperatury po prostu zdycha . Zal na to patrzeć ale co możemy zrobić .A no teoretycznie nic ponieważ trzeba by tą rybę wyłowić ,wędka raczej nie ma szans ,podrywka zabroniona a i przetrzymywanie ryb i transport zgodnie RAPR zabrania nam interwencji . Możemy robić to kierując się dobrem ryb na własną rękę ale trzeba uważać bo możemy być posądzeni o kłusownictwo ,i zostać ukaranym .Co robić ?? Z chęcią bym część ryb przerzucił do rzeki .. .... ale .....Ustawa o rybactwie ..i RAPR nie dają nam wyboru czy musimy przejść obok tego obojętnie
tak to prawda... u mnie prywaciarz wykupił odcinek narwi i wrzuci pare rybek a i tak pozniej prądem zabijają sam widziałem!!! to przerażające.. ale żeby posądzic kogos trzeba miec dowody...tak to jest z prawem
iksmen
Pomógł: 22 razy Wiek: 46 Posty: 375 Otrzymał 24 piw(a) Skąd: Mazowsze
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 13:59
Hektores całe PZW i większość regulaminu jest z innej epoki więc jako ludzie myślący powinniśmy zlekceważyć kiepskie zapisy regulaminu i ratować co się da.
A strażnik który na okoliczność przenoszenia ryb z rozlewisk do rzeki chciałby sprawcę ukarać mandatem jest godzien wszelkiej pogardy i banicji z szeregów strażników PZW.
_________________ KONSUMENT
atomic
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Posty: 222 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Cze 09, 2010 14:25
Panowie, ale o jakich strażnikach tutaj mowa. Ja przez całe życie nie widziałem ani jednego, a kłusowników już wielu. Kontrole jakie miałem to tylko na j. Rożnowskim.
Jeśli widzisz, że są jakieś ryby godne uwagi, to najlepiej postarać się je przenieść do tej rzeki, choć to czasem może być problem. Jednak zawsze można starać się natleniać troszkę tą wodę kilka razy dziennie jakimś patykiem i aż oczko będzie takie małe, że na podrywkę się ją złapie i wtedy do rzeki.
Jednak jeśli jest to tylko narybek, to bym się specjalnie tym nie martwił dlatego, że on się na pewno nie zmarnuje. Co patki mają złapać z wody, zjedzą tutaj.
Smutne są czasem takie historie, ale należy pamiętać, że ekosystem to nie tylko ryby, a materia się w nim nie marnuje. Powodzie są, były i będą, ryb jak najbardziej szkoda, bo przy dzisiejszym tempie zarybiania i rozwoju kłusownictwa przyszłość nie wygląda najlepiej.
Osobiście myślę,że gdyby taką zaobserwowaną sytuację zgłosić szybko do koła czy okręgu z prośbą o zgodę na wyłapanie i przeniesienie ryb w bezpieczne miejsce nikt nie stawał by na przeszkodzie i nie robił z tego problemów.Możliwe,że nawet pomogli by w tym nie tylko nadzorując całą akcję ale i udostępniając jakieś pojemniki do transportu czy nawet sam transport.
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Ja z podobną sytuacją spotkałem się rok temu po powodzi jakiś czas na rzece strzegomce ( górska) z małych wysychających oczek wodnych przenosiłem do rzeki drobne ryby - były to głównie kiełbie i strzeble potokowe.
Hektores całe PZW i większość regulaminu jest z innej epoki więc jako ludzie myślący powinniśmy zlekceważyć kiepskie zapisy regulaminu i ratować co się da.
A strażnik który na okoliczność przenoszenia ryb z rozlewisk do rzeki chciałby sprawcę ukarać mandatem jest godzien wszelkiej pogardy i banicji z szeregów strażników PZW.
Ponoć niewolno samemu zarybiać wód PZW, ale ja myślę że jeśli ze swojego stawu odłowię szczupaka i wpuszczę go do jeziora to nikomu szkody niezrobię, a napewno zrobię lepiej niż PZW powinnio robić . Juz raz do jeziora wpuszczałem masę drobnego szczupaka bo natarła się w stawie u wuja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.