Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
zanderek
Pomógł: 15 razy Wiek: 51 Posty: 837 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: z ?
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 20:40
Tegoroczny Spining Bugu był inny niż wszystkie wcześniejsze jak dla mnie za sprawą choroby która mnie rozłożyła w piątek dzięki czemu nie miałem zbytnio okazji uczestniczyć ani w integracyjnych wieczorach ani w koncercie gitarowym wykonywanym przez Borysa i tego najbardziej żałuję.
Ogólnie atmosfera była zajefajna.
Ryby cóż pływają dalej i mam nadzieje że spotkam je za rok .
Jako że nie miałem okazji zbytnio uczestniczyć w integracjach to w tym poście chciałbym kilku osobą uczestniczącym w tegorocznej imprezie podziękować:
Borysku dziękuję Ci za to ze nie wytrzymałeś dzielnie drogę ze mną .
Aniu nie mieliśmy okazji się napić ale dziękuję Ci za to ze byłaś i ze miałem okazję Cię poznać.
Shreku dziękuję Ci za pozwolenie na rozmowy z Twoją córką.
Jacek23 za to że w końcu dałeś se spokój i przestałeś całować mnie po głowie.
Ambasador i Mayki za to że miałem okazję was poznać.
TomiW za to że byłeś grzeczny i że tym razem się pożegnałeś .
Reszcie forumowiczów czyli: Agnes,Seba , Tadziu, oldzander,Iko, Marian Dacewicz, Riki , DawidW i pozostałym co byli a ich pominąłem wielkie dzięki za to ze jesteście i że można spędzać z wami tak miłe chwile.
Do zobaczenia w przyszłym roku gdzieś nad wodą.
_________________ Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego .
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 22:55
Twoje szczęście, że nie słyszałeś koncertu Wszyscy dziwnie poszli wcześniej spać.
Jak Tomi zapyta jeszcze raz...borys a jak myślisz?... to oprócz tego ze kopne go w kostkę, to odpowiem: ...było świetnie!!!!
Zmarzliśmy trochę, ale tylko trochę bo dzięki kolegom z Białej Podlaskiej nie zamarzliśmy na kość
Wesołe towarzystwo z Płocka umilało mi pobyt ciągłymi pytaniami ...borys a jak myślisz?... nagradzając każda odpowiedź sensownymi płynnymi nagrodami
Wszyscy się jak zawsze przytulali do wszystkich, oczywiście w przyjacielskich gestach rozmawialiśmy o...? nie istotne Najważniejsze, że atmosfera którą tworzy ekipa wędkarzy przyjaciół była taka jak zawsze. Lokalizacja imprezy była świetna i choć trzeba było przejechać spory kawałek drogi tak lokalizacja jak i sama impreza była warta każdego kilometra. Szczególne podziękowania dla Mańka Dacewicza, który niezłomnie zajmuje się organizacją tej kultowej imprezy wędkarskiej.
Wreszcie mogłem poznać naszą "forumową" Anię iiii.....!!!! powiem: Iko gratuluję jestem bardzo a to bardzo miło zaskoczony. Świetna, bardzo inteligentna dziewczyna a przy okazji konkretny wędkarz.
Góralski temperament Maykiego mieszał się w dyskusjach z ambitną duszą artysty Ambasadora jedynie często przysypiający J23 przerywał tą sielankę no ale z Płocka kawał drogi to i zmęczony był za to Tomi był duszą towarzystwa, nawet zrobił mi zdjęcie jak leżałem na stoliku stołówki z jabłkiem w zębach ( Tomi a jak myślisz? o które chodzi ) jedno muszę przyznać..ma niespożyte pokłady energii czego mu serdecznie zazdroszczę ale nie tylko Tomi miał tak świetną kondycję. W końcu to w każdej dziedzinie zawodowcy.
Shrek mnie unikał, bo bał się, że zacznę mu marudzić, ale chcąc nie chcąc wpadaliśmy co chwilę na siebie, życząc sobie zdrowia
Mogłem sobie pośpiewać wreszcie z Agnes i z Rikim który jako znany gitarzysta z Ostrołęki nie chciał zapodać "stairway to heaven",nigdy mu tego nie wybaczę
Popełniłbym ogromną gafę gdybym tutaj nie wspomniał o Sebie i Długim którzy rozjaśnili mi umysł konkretnym "pakietem" wiedzy wędkarskiej. Postaram się zrewanżować. Czesio z Suchym byli świetnymi kompanami wieczornego "szwędacza".
Ogromny szacunek dla redakcji "Wędkarza Polskiego", zwłaszcza dla O.D. Wiesława, Wojtka oraz Krzyśka z którym uwielbiam podyskutować. Mam nadzieję Krzyśku, że "tryptyk" będzie ukończony w przyszłym roku
Klan Zanderów z New Dęby zaprosił mnie na znane mi z wcześniejszych spotkań nad wodą specyfiki, które tak jak Zandery potrafią złatać dupę Pisze się na następną degustację
Nie wiem czy o wszystkich i wszystkim pisałem i przepraszam bardzo jeżeli kogoś pominąłem.
Ktoś zapyta...a gdzie ryby?...a ryby tam gdzie powinny być, w Bugu który mimo wysokiej wody tętni życiem i to jest najważniejsze.
Nie istotne, że gardło zdarte i cieknie z nosa i że głowa boli. Nie ważne, że nie stałem na pudle...obok pudła...obok tych co stali obok...ważne są bezcenne wrażenia. Mimo, że od wczoraj jestem w domu nadal żyje Spinningiem Bugu i wiem, że będę nim żył do następnego w przyszłym roku. Pozdrawiam i dziękuję.
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 07:49
Widzę ze było fajnie chyba się przerzucę na spining dla tak miłej atmosfery .
borys napisał/a:
pominąłem.
Ktoś zapyta...a gdzie ryby?...a ryby tam gdzie powinny być, w Bugu który mimo wysokiej wody tętni życiem i to jest najważniejsze.
Nie istotne, że gardło zdarte i cieknie z nosa i że głowa boli. Nie ważne, że nie stałem na pudle...obok pudła...obok tych co stali obok...ważne są bezcenne wrażenia. Mimo, że od wczoraj jestem w domu nadal żyje Spinningiem Bugu i wiem, że będę nim żył do następnego w przyszłym roku.......
_________________
raba [Usunięty]
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 08:50
Cytat:
Ktoś zapyta...a gdzie ryby?...a ryby tam gdzie powinny być, w Bugu który mimo wysokiej wody tętni życiem i to jest najważniejsze.
Nie istotne, że gardło zdarte i cieknie z nosa i że głowa boli. Nie ważne, że nie stałem na pudle...obok pudła...obok tych co stali obok...ważne są bezcenne wrażenia. Mimo, że od wczoraj jestem w domu nadal żyje Spinningiem Bugu i wiem, że będę nim żył do następnego w przyszłym roku. Pozdrawiam i dziękuję
Burysku czy ja ten cytat a Twoja wypowiedź mogę zapożyczyć by wszystkim wskazać jak powinno się traktować C&R i co jest jego kul ?
Pozdrawiam i odpocznij w końcu.
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 10:28
Może jak znajdę czas który u mnie jest reglamentowany to wskoczę za rok na SB .W sumie kiedyś w spiningu nie byłem taki cienki .Strasznie mnie nakręciliście z tym SB
_________________
Agnes Pomogła: 1 raz Posty: 27 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Mazowsze
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 12:58
Jeszcze nie Amen-jak zawsze,było fajnie.Fajnie bo atmosferę tworzą ludzie,bez Nas nie byłoby takich imprez.Tych wszystkich ludzi łączy jedno-wędkarska pasja,choć na SB ujawniają się jeszcze inne pasje .To jest coś magicznego w tym,że ludzie o tych samych upodobaniach,chcą się razem spotykać,a nawet tęsknią do siebie .To jest coś co daje nam odskocznię od dnia codziennego od obowiązków i życiowych upierdliwości.Ładujemy akumulatory i czekamy na następne spotkanie.No,ale do rzeczy,może coś na temat Bugu.Bug to rzeka nieobliczalna i nieprzewidywalna.Bug uczy pokory,jest nieujarzmiony i bardzo kapryśny.To rzeka z charakterem,tak jak kobieta ,no może trochę uparta,bo w końcu mogło trochę wody ubyć-ale co tam.Bug jest przepiękny,dziki i niepowtarzalny a zwłaszcza odcinek graniczny.Ku uciesze wędkarzy i miłośników przyrody to rzeka nieuregulowana,nie tknięta łapą meliorantów.Płynie pośród łąk,meandruje zmieniając kierunek co kilkaset metrów.Ma dość silny nurt a przy wysokiej wodzie to już masakra,bo przy sporym uciągu prowadzenie przynęty przy dnie było utrudnione.Bug wije się jak wstążeczka,działając na wędkarską wyobrażnię,gdzie wędkarka zastanawia się co skrywa w swojej głębi i czy to ja będę tym szczęśliwcem,któremu podaruje swoją własność.Bug co roku wylewa,zabiera skarpy,powala drzewa tworzy liczne zakola,łąki zalewowe i starorzecza zwane Bużyskami.To po prostu dzicz i to jest w nim piękne.To nic,że nic nie złowisz,ciesz oko i pomyśl,że twoja ryba rośnie .Przyszło nam łowić w trudnych warunkach,wysoka woda przekreślała szansę na złowienie ryby,trzeba było być farciarzem,albo fachowcem.Jedni łowili w Bugu,drudzy szukali starorzeczy,inni delektowali się pięknem bużańskim przy szkle-zapomniałam o ostatniej grupie wędkarzy tych najbardziej zintegrowanych,którzy zostali w ośrodku po ciężkiej nocy.Ja Ania Iko i Artur mieliśmy istny rajd błotny,nasze głowy wbijały się w sufit terenowca w poszukiwaniu miejsc do łowienia.Dzięki,że mogłam być z Wami i wozić Was do sklepu po napoje chłodzące.Spodobał mi się pewien strażnik,który przyjechał nad wodę,mówiąc że jeszcze nie widział kobiety z wędką,jakie było jego zaskoczenie,gdy zapytałam czy chce zobaczyć drugą kobietę z wędką i tu wyłania się na olbrzymiej skarpie Ania .To było fajne.Fajne było też to,że Borys wypił dużo jajek i pięknie nam śpiewał a Ambasador wtórował mu głosem powalającym z nóg,fajne że Shrek prawie rodził,dziecko Seby .Może mniej fajne że Tomasz się rozchorował,ale miłe,że mimo choroby i zimna podzielił się ze mną farelką .Dzięki i innym osobom,które były na SB i skutecznie nas zabawiały .Pewne chwile są niepowtarzalne i warto dla nich żyć.
Dodam kilka słów od siebie nie będę taka.Bug przepiękna rzeka jak wyżej napisała Agnes dzika i nieujarzmiona(jak kobita )Woda wysoka cóż życie,ale co najbardziej cieszy mnie, że tam byłam z osobą bliską mojemu sercu,spotkałam wielu wspaniałych ludzi wędkarzy.Widać marzenia warto mieć bo się spełniają i ja swoje spełniłam.Borysku Ty mój Tele... nie miodź mi tak bo w to uwierze Cholernie dobrze się bawiliśmy.Śpiew Borysa do teraz rozbrzmiewa mi w uszach a uścisk Shreka nie zapomniany.Zostałam tak ciepło przyjęta w Waszym Szanownym Gronie Was wędkarzy przez duże W.Może ryb na swoim kiju nie miałam ale to nie ważne.
Agnes napisał/a:
.Ja Ania Iko i Artur mieliśmy istny rajd błotny,nasze głowy wbijały się w sufit terenowca
nigdy nie zapomne tego rajdu i Perły która sprawiła że widziałam taakie spławy Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia za rok jeśli będę jeszcze mogła i zdrowie pozwoli
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.