Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
artzgodka, Piękne foty ale szczupaczek malutki.... Widzę że i buzi dałeś na dowidzenia ....
bialy77, To masz szczęście w dolnym biegu rzeki Bug to ze świecą szukać takich miejscówek... Albo nurt że 150 ciągnie, albo płycizna i muł po szyję....
Dziś byłem "na rybkach" miejscówka niby piękna... Odnoga Bugu brzegiem płycizna później dołek i znów płycizna, no kurczątko pięknie a brań 0... Zanęta własnej roboty, pęczak, ziemniak, atraktor waniliowy... 2x spławik na płyciźnie i 1x grunt w nurcie.... 0 Brań....
Zawsze myślałem że to właśnie dolny odcinek Bugu jest ciekawszy pod wzgledem wędkarskim,na naszym odcinku jest sporo mini rynien i dołków ,moze tak jest wszedzie tylko nam jest je latwiej zlokalizowac za pomoca tyczki bo zawsze gruntujemy dno .Tylko ze mini rynienki nie sa sobie rowne ,zdazalo sie ze łowiliśmy z kumplem na dwoch rynnach oddalonych od siebie o kilkanascie metrow niby to samo a jednak w jedna wchodziły same krąpie a w drugą leszcze i klenie . nieraz wystarczy znalezc kilkucentymetrowy uskok dna i tam połozyc zanete i mozna naprawde połowic ,i nie musi byc głeboko wielokrotnie łowiliśmy duze leszcze klenie na wodzie o głebokosci okolo 80cm , a co do uciagu to u nas tez nurt niezle ciagnie choc własnie trafiaja sie takie miejsca ze mocno zwalnia na odcinku kilkunastu metrow by znow przyspieszyc .bywało ze to spowolnienie było tak obstawione ze musieliśmy łowic na przeplywanke na zestawy 25 i wiecej gram na metrowj wodzie i odziwo tez dalo sie połapac ,w miejscu gdzie wydawalo sie ze oprocz jelcy i babek nie ma innych ryb , braly duze leszcze .
[ Dodano: Pon Cze 15, 2009 19:21 ]
odcinekz gliniastym dnem też jest dobry przynajmniej u nas , nurt zlobi w dnie muldy w ktorych zawsze zatrzymuje sie jakaś materia organiczna jakieś zyjątka co przyciąga ryby, u nas taka miejscówka jest dosyc głęboka od 2 do 4 metrow nawet ,głownie trafiaja sie tam leszcze ,pięknie wybarwione krąpie , sapy , brzany , a nawet drapieżniki . Mój kumpel tam właśnie złapał dwa wymiarowe sandacze i szczupaka na białe robaki.
[ Dodano: Pon Cze 15, 2009 19:31 ]
tu własnie jest około 4metrów głębokości , trochę niewygodnie tu łowic ze wzgledu na stromą burte
[ Dodano: Pon Cze 15, 2009 19:43 ]
Cibor napisał/a:
artzgodka, Piękne foty ale szczupaczek malutki.... Widzę że i buzi dałeś na dowidzenia ....
fakt, piękne foty a szczupak jaki wziął taki jest ale chyba powinniśmy sie umiec cieszyc z każdej ryby , ja też przeważnie wy puszczam złowione ryby ,zabieram bardzo rzadko.
fakt, piękne foty a szczupak jaki wziął taki jest ale chyba powinniśmy sie umiec cieszyc z każdej ryby , ja też przeważnie wy puszczam złowione ryby ,zabieram bardzo rzadko.
dokładnie jest jaki jest wczesną wiosną na dużej wodzie chyba ciężko o coś większego a i teraz na znacznie mniejszej jeszcze trudniej
co do wypuszczania ryb, to nie mam nic przeciwko jak ktoś bierze wymiarowe i w rozsądnych ilościach - choć ja też wypuszczam
co do ciekawych miejsc to możliwe, że takie miejsca są i w dolnym odcinku wcale nie mówię, że nie
tak jak wspominałem kilka postów wcześniej nie jestem wędkarskim wyjadaczem i właściwie w tym sezonie zacząłem spiningować, zafascynowała mnie ta metoda i bardzo możliwe, że ciekawe miejsca właśnie omijam po prostu z nie wiedzy i małego doświadczenia więc chętnie się czegoś dowiem od tych którzy już ten etap przechodzili i mają większe doświadczenie
Biały - jeśli chodzi o miejsce z gliną to jak to jest idziesz sobie i patrzysz o tu może być glina lub żwir a na przykład brzeg, skarpa wcale na to nie wskazuje czy po prostu bierzesz tyczkę ciężarek i badasz dno ?
Piękna miejscówka na tym pierwszym zdjeciu (biały77) Czy to mołożew ?
zgadza sie to mołożew, wędkowałeś tam może kiedyś?
[ Dodano: Wto Cze 16, 2009 20:26 ]
w szukaniu miejscowek ,bardzo przydatna byla mapa na ktorej mniej wiecej widac jak plynie rzeka , z tego co zauazylem na bugu najbardzej aktrakcyjnymi miejscami sa zakrety i nawet nieduze luki i ,najlepiej aby glowny nurt biegl blisko brzegu lub wprost hamowal na nim lub odbijal sie od niego.
[ Dodano: Wto Cze 16, 2009 20:39 ]
z moich obserwacji brzeg moze duzo powiedziec o rodzaju dna , zazwyczaj jaki brzeg takie dno ,jesli brzeg na luku lub zakrecie jest gliniasty to dno jest takie samo z pojedynczymi kamieniami , nurt zlobi tam barzo glebokie rynny , zazwyczaj zaraz pod nogami glebokosc zaczyna sie od 2metrow brzeg pod woda jest tak jakby pionowo uciety , takich rynien trzyma sie wszelaka ryba .proste odcinki zazwyczaj nie sa tak atrakcyjne , bo nurt zlobi rynne daleko od brzegu ,
[ Dodano: Wto Cze 16, 2009 21:18 ]
na prostce jak już to szukac jakichś przeszkód w wodzie np. kamieni lub konarów ,co można dosyc łatwo zaobserwowac ponieważ zaburzają przepływ wody co na powierzchni widac jako zawirowania ,zwary ,za takimi przeszkodami zazwyzaj nurt żłobi czasami spore dołki w których można trafic jakiegoś drapieżnika [z obserwacji spiningistów]
[ Dodano: Wto Cze 16, 2009 21:40 ]
tutaj nurt bije w brzeg i przechodzi na drugą stronę ,prawdopodobnie utworzyła się tam rynna z tego co zauważyłem to często poławiane są tam szczupaki i sandacze ,
[ Dodano: Wto Cze 16, 2009 21:55 ]
w żwirowym dnie nie zawsze tworzą się rynny , nieraz jest równo jak na stole i wtedy trzeba szukac mini rynien aby połowic białą rybę z drapieżników występuje najczęściej boleń który jest trudny do złowienia
[ Dodano: Wto Cze 16, 2009 22:10 ]
dla mnie tyczka jest niezastąpiona w poznaniu dna , dzięki niej dosłownie czuje się to ,czy dno jest twarde ,wtedy gruntomierz aż stuka , jak uderza miękko to pewnie jest trochę mułu , jak miękko i czepia się to muł i jakieś patyki , jak spławik przy przesuwaniu co kilka centymetrów się chowa i wynurza to prawdopodobnie kamienie lub muldy , niestety spiningiem ani gruntówką nie da się tego zrobic i można się tylko domyślac jak wygląda dno i jaka jest ewentualna głebokośc
Byłem w mołozewie dwa razy , bez wyników podobno można złapać ładna rybę na tym zakręcie . Ale i presja jest tu duża .
Mam zamiar w sobotę pojechać w stronę Tonkieli , starczewic . Czy warto ? jest cos ciekawego ?
Biały77 dziki za info, potwierdzasz książkową wiedzę i bardzo dobrze, bo widać, że łowisz i wiesz co mówisz a taka wiedza jest nie zastąpiona, ja owszem czytam o takich miejscach łażę nad wodą i wypatruję ale sam wiesz jak to jest brak doświadczenia a i co dzień nad wodą być nie mogę choć by ze względu na pier... pogodę która bywa ostatnio, przecież ta pogoda zmienia się diametralnie w przeciągu 12h to jakiś koszmar
jeśli masz jeszcze takową wiedzę i np. potwierdzoną fotkami to jak szukać przykos jak do ciężkiej hol... one wyglądają na powierzchni wody - mam oczywiście książkową wiedzę ale widzę, że do rzeczywistych warunków na Bugu ma się ona raczej słabawo
nic nie złowiłem ale możesz być prawie pewien, że presji gruntowej być nie będzie bo teren jest cholernie trudny (prawie pionowa skarpa z litej gliny około 20 metrowa) dno żwir i kamienie (spiningistę być może spotkasz, ale to nic teren jest dość rozległy i jest gdzie łowić) - generalnie raj dla sandaczy choć ja ich tam nie widziałem (raz na środku drobnicę zaatakowało coś tak dużego, że ho ho nie takie tam plusk ale jak byś pustak wrzucił do wody)
reasumując, spodniobuty raczej konieczne, i trzeba być przed świtem albo łowić do późnej nocy a może coś się przyklei - jeśli pojedziesz daj znać koniecznie jak wyniki
przykosy na Bugu najczęściej tworzą się tak jakby na uboczu głównego nurtu ,na wewnetrznych łukach zakrętów , przed zakrętami ,w pobliżu wysp , wyglądaja jak piaszczyste wysepki ,jeśli wystają z wody ,najczęściej jednak są schowane pod wodą . Dobrze jest je wypatrzec podczas słonecznej pogody wtedy promienie słoneczne odbijają się od piasku i widac ją z daleka jako żółtą plamę otoczoną ciemną głęboką wodą.gdy wieje lekki wiatr w charakterystyczny sposób marszczy wodę na powierzchni przykosy , przy czym tafla wody na wodzie głębokiej pozostaje gładka .
[ Dodano: Pią Cze 19, 2009 18:10 ]
nie mam dobrych zdjęc z przykosą ale jak powiększysz to może coś Ci się uda zobaczyc . przykosa najczęsciej sąsiaduje dosłownie jedną stroną z główną rynną , a za przykosą najczęściej tworzy się dół ze spokojniejszą wodą która nawet nieraz kręci się wkoło
[ Dodano: Pią Cze 19, 2009 18:28 ]
zawsze warto dłużej przyjżec się wysokiej skarpie ,w jej pobliżu zawsze można znależc dobre łowisko
nic nie złowiłem ale możesz być prawie pewien, że presji gruntowej być nie będzie bo teren jest cholernie trudny (prawie pionowa skarpa z litej gliny około 20 metrowa) dno żwir i kamienie (spiningistę być może spotkasz, ale to nic teren jest dość rozległy i jest gdzie łowić) - generalnie raj dla sandaczy choć ja ich tam nie widziałem (raz na środku drobnicę zaatakowało coś tak dużego, że ho ho nie takie tam plusk ale jak byś pustak wrzucił do wody)
byłem tam ze dwa razy w ubiegłym sezonie , na samym zakręcie ciągnie jak diabli , wedkowałem kilkadziesiąt metrów w dół za tą glinianą burtą , miedzy drzewami są takie fajne miejscówki ,można połapac federem ,dośc głęboko rynna biegnie pod samym brzegiem , a ryby , duża ilośc krąpia ,pojedyńcze klenie , przy mnie padły tam dwa karpie ponad 2kg ,oraz brzana ponad 1kg ,a co do drapieżników to podobno niezłe łowisko sumowe , podobno w ubiegłym sezonie padł tam sum około 20 kg ,więc ten plusk ....to mogło byc to!
[ Dodano: Pią Cze 19, 2009 18:56 ]
uczeń napisał/a:
Mam zamiar w sobotę pojechać w stronę Tonkieli , starczewic . Czy warto ? jest cos ciekawego ?
w Starczewicach byłem w ubieglym sezonie , jest tam bardzo długi i dziki zakręt z e zwalonymi do wody drzewami [przynajmniej wtedy tak było ] typowa rzeczna rynna biegnąca przy brzegu , pod nogami głebokośc zaczynała się od 2metrów , na wyjściu z zakrętu bardzo dużo zaczepów , można złowic każdą rybe min., ładne leszcze , krąpie , b. duże klenie , z drapieżników z tego co słyszałem przedewszystkim sum i sandacz . bardzo ciekawe łowisko ,odstraszyło mnie jedynie bardzo duża presja wędkarska ,większa niż na Mołozewie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.