Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
atomic
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Posty: 222 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 23:05
Chodzi mi oczywiście o wędkę
Mam na myśli technikę prowadzenia. Wiele osób uważa, że jeśli prowadzi zmiennym tempem przynętę wykorzystując do tego sam kołowrotek tzn. raz szybciej zwija, raz wolniej, a czasem zatrzyma.
Jednak wędka da nam większe możliwości, pomijam tu już sam opad.
Wędką można szarpnąć, podciągnąć, zrobić agresywny start, znów na rzece można przynętę przytrzymać, a potem lekko cofnąć na napiętej lince.
Nie mam na myśli tego, że kołowrotek nie jest ważny, ale nie można skupiać się tylko na 1 elemencie naszego zestawy.
Oczywiście na początku przygody ze spinningiem może być to jakieś ułatwienie, ale żeby tylko nie stało się złym nawykiem potem.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 23:18
borys napisał/a:
Najważniejszym elementem zestawu będzie...głowa
Nic dodac nic ujac
A tak wogole to zadne ksiazki schematy i tym podobne rzeczy nie dadza nam tyle co praktyka. Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka czyni mistrza.
_________________ su_mik
atomic
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Posty: 222 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 00:01
Głowa zawsze jest najważniejsza.
Ja nie pisze o tym, że trzeba mieć dobry sprzęt, tylko podpowiadam koledze który pyta, że musi starać się wykorzystać to co ma.
su_mik napisał/a:
tak wogole to zadne ksiazki schematy i tym podobne rzeczy nie dadza nam tyle co praktyka. Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka czyni mistrza.
Oczywiście, że się z tym zgodzę, ale warto czasem wykorzystać czyjeś doświadczenie, może akurat to nam pomoże przed uniknięciem jakiegoś błędu.
Chyba nie warto iść nad rzekę, założyć rippera i rzucać w poprzek rzeki tam gdzie jest równa uregulowana, a przy tym liczyć na klenia. Teksty o tematyce wędkarskiej nie nauczą nas łowić, ale podpowiedzą nam co może warto spróbować.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 00:25
Jakby to powiedział kolega Shrek..."jedyną reguła nad wodą jest to, że nie ma reguł"... Nad woda trzeba być "elastycznym" i dostosowywać się do różnych warunków, bez względu na standardy książkowe. Może się okazać, że początkujący adept spinningu na pierwszej wyprawie załatwi kompletem ryb 20 starych wyjadaczy, trzymając pierwszy raz spinning w rękach. Ryby o których piszestreetking, są stosunkowo łatwe do złowienia, i nie trzeba szczególnych umiejętności żeby je złowić, najważniejsze jest nauczyć się obserwować wodę, poznać lepiej łowisko na którym często wędkuje i co chyba najbardziej istotne... chodzić na ryby Reszta przyjdzie sama.
Co do przynęt, to najbardziej "sensowne" do wędkowania na takiej rzece o której mowa byłyby woblery które rzucone pod przeciwległy brzeg lub prostopadle do nurtu można sprowadzać bez zwijania żyłki. To bardzo wygodne i dosyć skuteczne wędkowanie i jak na początek bardzo proste. Niestety nie mogę napisać jakie konkretnie woblery bo nie znam tej rzeki, jak i miejscówek na których zamierza streetking wędkować, ale jak każdy rasowy spinningista musi się zaopatrzyć w modele płytko jak i głęboko schodzące,o akcji nie pisze bo to można poprawić pod własne upodobania w większości woblerów. Oczywiście woblery to nie jedyna przynęta spinningisty, ale myślę ze pływające woblerki na początek przygody ze spinningiem zaoszczędzą tak samych przynęt jak i stresów, choć i te można rwać na potęgę czego mogę być przykładem niegodnym do naśladowania
PS. Błędów nie można uniknąć, zawsze się będą zdarzać, można je jedynie ograniczyć ale nigdy wyeliminować.
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
atomic
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Posty: 222 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 02:13
borys napisał/a:
PS. Błędów nie można uniknąć, zawsze się będą zdarzać, można je jedynie ograniczyć ale nigdy wyeliminować.
Z tym się muszę zgodzić, tylko że ja nie miałem na myśli szeroko rozumianego pojęcia błędów w technice czy np. doborze przynęty do warunków itp.. Mam na myśli np. złe przygotowanie zestawu, coś w stylu przypon staloway do 3 cm woblerka. Chodzi mi o rażące błedy, które już raczej nie są tak często popełniane przez kogoś doświadczonego, a w większości przez początkujących.
Oczywiście na błedach się człowiek uczy i jak się nie sparzy, to sie nie nauczy, ale należy też kożystać z doświadczenia innych. Nie mówie tutaj o "WW", czytaniu każdego artykułu i braniu go na poważnie.
Kolejną rzeczą jest ichtiologia, której samemu jest się cięzko nauczyć (doświadczalnie).
Rzecz niby nie ważna, ale jednak też istiotna szczegulnie przy spinningu, żeby umieć reagować na zmieniające się warunki nad wodą.
Moim zdaniem warto sięgnać od czasu do czasu, po jakiś ciekawy artykuł czy książkę. Nie koniecznie musimy ją traktowac poważnie, ale może zaczerpniemy jakiś pomysł, bo taka osoba jak wspomniany wcześniej Marek Szymański za pewne może nam podpowiedzieć coś ciekawego.
Jeśli ktoś się nie zgodza z moim zdaniem to ok, ale ja jestem młodym wędkarzem i uważam, że warto uczyć sie od innych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.