Jaź

shrek

Widzę ,że jesteś bardzo zdeterminowany to dobrze.Metoda ,którą wybrałeś stacjonarne łowienie z kilkudniowym nęceniem jest dobra,ale na Wieprzu nie sprawdza się zawsze.Marcowe jazie to ryby zbite w ogromne przedtarłowe stada przemieszczające się w szybkim tępie .Moją stu procentową metodą na wiosnę jest stałe przemieszczanie się w poszukiwaniu ryb.Jedna wędeczka woreczek dobrze zrobionego groszku i idziesz sobie rzeczką obławiając co ciekawsze miejsca.Łowię w ten sposób :
zajmuję ciekawe stanowisko nęcę garstką groszku stawiam wędkę i czekam maxymalnie 30 minut.
Branie jazia w miejscu gdzie znajduje się stado będzie po pięciu minutach .Jeżeli przez pół godziny nie mam brania maszeruję dalej w poszukiwaniu ryb.Piękne wiosenne łowienie ,przyłowem mogą być klenie duże płocie i leszcze.Na koniec prożba nie jestem przeciwnikiem zabierania ryb ,ale te wiosenne wypchane ikrą jazie nie są zbyt smaczne więc zwracaj im wolność poczekają na Ciebie do lata i wynagrodzą to piękną walką.

maciekj · maciekj Wiek: 35 Posty: 10 Skąd: Jaszczów

witam ponownie...wyników jak na razie dalej brak:( staram się szukam i próbować rożnych przynęt ale nic z tego...zobaczymy co będzie dalej...a jesli chodzi o zabieranie ryb kolego shrek to z mojej strony wszystkie dostają wolność....nie zabieram ryb!!nie lobie ich jeść!!

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 09:03 ]
No wczoraj w końcu coś się trafiło...jaź to niestety nie był ale późnym wieczorem płoteczka się na groszek skusiła i już jestem zadowolony....ale to nie koniec...szukamy dalej jazia...pozdrawiam!

arek231293 · Pomógł: 1 raz Wiek: 31 Posty: 42 Skąd: ostroleka

I jak maciekj polowy złapałeś coś oprócz tej płoteczki ??

:D:

Hektores · Wysłany: Wto Mar 09, 2010 20:57

Opowiem Ci jak kiedyś udało mi się znęcić Jazie
Wracaliśmy z Pińczowa z Ryb jak to się mówi ale ze rybki nie brały więc zostało nam sporo zanęty razem z pinką
Przejeżdżając przez Nidę w miejscowości Morawica postanowiliśmy wcześniej że pobawimy się jeszcze na przepływankę a ja że miałem tylko DS siadłem i próbowałem na DS brania słabe w większości jelce i drobna płoć .po wszystkim wrzuciłem wszystko co miałem czyli kuku + zanęta + pinka do wody . z 2 dni znów przyjechałem w to miejsce i ta sama sytuacja płoć, jelec ,ukleja ,kiełbik. znów wszystko w kule i do wody tak 4 razy .Kiedyś przyjechałem nabiłem koszyk rzut i branko ,przypon strzelił zmiana z 006 na 010 ,branie ,murowanie i bicie w dno podbierak w pokrowcu po chwili i wyciągam i nogą próbuje rozłożyć
i właśnie w tej chwili wyłania się piękny jaz bez mała na złotko jak nic ,podbierak złożony a na wślizg nie ma szans zajęty rozłożeniem podbieraka nogą za wysoko podniosłem wędkę i ryba wystawiła głowę zrobiła jedno szarpnięcie i...... poszła .Jeszcze miałem z tego miejsca kilkanaście jazi ale żaden nie był tak imponujący miał koło 7 dych ale te nie wyłowione zawsze są największe

.od tej pory zawsze rozkładam podbierak i zawsze nęcę w jednym miejscu
A sytuacja się skończyła bo za 2 dni były powodzie to było 1997 .

sebkow · Wiek: 30 Posty: 8 Skąd: Łobżenica

a gdzie mam szukać jazi w szybkiej i głębokiej wodzie czy tez na zakrętach chodzi o małą rzeke o szerokości do 15m

maciekj · maciekj Wiek: 35 Posty: 10 Skąd: Jaszczów

No witam koledzy.Niestety z jazia nitki...nic się nie dzieje a do tego brak czasu znowu...wiec sypie a co z tego wyniknie zobaczymy w weekend...pozdrawiam:)

	Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
	» Zarejestruj się