Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Wędkarstwo w Norwegii

ravland 
ravland

Wiek: 48
Posty: 2
Skąd: Oslo


Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 14:10   Wędkarstwo w Norwegii

Witam serdecznie!

Jestem bardzo początkujący w sprawach wędkarskich i w związku z tym bardzo proszę o porady dotyczące planowanych połowów w norweskim morzu.

Zamierzam łowić z brzegów na południu Norwegii (okolice Oslo). W miejscach gdzie będę łowił nie ma typowych dla Polski piaszczystych plaż, nie ma więc raczej możliwości wbicia wędki w piasek po zarzuceniu. Brzegi są kamieniste, zejścia do morza często są dość strome. W niektórych miejscach woda robi sie szybko naprawdę głęboka (urwiska schodzące prawie pionowo w dół) , tam więc nie musiałbym wykonywać dalekich wyrzutów, które szczerze powiedziawszy trochę mnie przerażają, z racji mojego małego doświadczenia.

To tyle tytułem wstępu. Teraz chciałbym przedstawić kilka pytań i wątpliwości. Kwestie, w których mam pytania są naprawdę podstawowe, dlatego proszę o wyrozumiałość.

1. Jakie wędzisko wybrać ? - długość, ciężar wyrzutu (z tego co wiem c.w. powinien być raczej duży). Chciałbym aby wędka dobrze spisywała się w tych warunkach ale dobrze by było że by można było z nią pójść nad jezioro. Czy macie jakieś konkretne propozycje ? Zastanawiałem sie nad typowo dorszowym kijem o dł. 2,7m i ciężarze wyrzutu ok. 100-300g, ale nie wiem czy nie będzie on za krótki do łowienia z brzegu, co o tym sądzicie?
2. Kołowrotek, żyłka - jakie parametry ? Może polecacie konkretnych producentów?
3. Metoda połowu - jak właściwie powinno się łowić z brzegu, czy zarzucona przynęta powinna znajdować się przy dnie? (ciężarek na końcu żyłki a od niej odchodzi przypon z przynętą). A może właściwa technika byłoby ściąganie przynęty do brzegu? co trzeba wtedy stosować, woblery, twistery?
4. Czy moglibyście zilustrować mi jak powinny wyglądać połączenia na końcu żyłki: ciężarek-przypon-przynęta/wobler, najlepiej razem z odległościami.
5. Przynęta - jaka przynęta naturalna powinna być używana, jakie woblery (waga, wielkość)?

Ufff, dużo tego... z góry dziękuję za wszelkie rady, bo brakuje mi podstawowych wiadomości a bakcyla generalnie już chyba połknąłem i teraz nie mogę sie doczekać kiedy stanę nad brzegiem z kijem w ręku w oczekiwaniu na pierwsze branie ;)

Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Lisek 
pstrąg


Pomógł: 6 razy
Wiek: 36
Posty: 341
Skąd: Lębork


Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 22:39   

Surfcastingu nigdy nie uprawiałem, ale z tego co wiem od kolegów wynika, że do łowienia na grunt na przynętę naturalną (chyba jakiś filet) używają wędek dłuższych, takich po 4m i więcej, o dużym ciężarze wyrzutowym. Kołowrotki- potężne, rozmiar chyba z 6000, żyłka bardzo gruba, przy czym do wyrzucamia olbrzymich morskich ciężarków używa się tzw. przyponu strzałowego zrobionego z żyłki dużo grubszej niż linka główna, która mogłaby pęknąć przy rzucie.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
bartek s 
spining

Pomógł: 3 razy
Wiek: 35
Posty: 54
Skąd: Kraków


Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 16:02   

Wiec chcesz lowic z gruntu. Sprzet do takiego lowienia to najczesciej:
-wedka-mocny teleskop, specjalne wedzisko do surfkastingu lub karpiowka. Wyrzut do 150-200g, dlugosc najczesciej 3,6-4,2m(najczesciej bo niektorzy stosuja nawet 7-metrowe :lol: )
-kolowrotek dosc duzy(pojemny), odporny na slona wode
-linka: zylka 0,25-0,35mm l ub ciensza(okolo 0,20)plecionka.
-haki w numerach 6-1/0, zlote o szerokim luku kolankowym i krotkim trzonku
-ciezarek: oliwka z kretlikiem, specjalna z pazurkami(do surfkast...) lub te uzywane przez karpiarzy. Waga od 40 do nawet 200g(ciezar zalezy od odleglosci i sily prondow)

Zestaw wiazemy tak: na koncu linki przywiazujemy agrafke z kretlikiem i doczepiamy do niej oliwke. Do linki przywiazujemy dwa krotkie troczki(5-20cm) z hakami w takich odstepach by nie mogly sie o siebie zaczepic. Zakladamy na haczyki przynete i do wody. A co sie tyczy przynet to najczesciej lowi sie na kawalki lub fileciki z ryb oraz dendrobeny(tylko nie rosowki bo szybko gina w slonej wodzie :nie: ). Z ryb na przynete polecam sledzie, szprotki i tobiasze. I to chyba na tyle. Mysle ze sobie poradzisz. Tylko co do miejsca to nic nie wiem. :bezradny: A co do tego przyponu strzalowego to ja nie stosuje i jakos zylki nigdy nie urwalem ale jak nie jestes pewny to smialo mozesz go stosowac. Napewno nic nie pogorszy. :wink:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
ravland 
ravland

Wiek: 48
Posty: 2
Skąd: Oslo


Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 18:07   

Dzięki Panowie za porady. Wszystkie podpowiedzi są na wagę złota bo jak sie zaczyna naprawdę nie jest łatwo, już mnie głowa boli od wertowania internetu w poszukiwaniu wiadomości, które mnie interesują ;)
Bartek, rozumiem, że oliwka jest to typ ciężarka, tak?

Jeśli chodzi o wędkę to mam jeszcze pytanie: jeśli mamy dwie wędki do surfcastingu, obie o długości 3,9m, jedna ma ciężar wyrzutowy 100-200g a druga 50-200g, to czy to znaczy, że ta druga jest jak gdyby "czulsza" i że mogłaby się również nadawać do wędkowania w jeziorach?

Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
bartek s 
spining

Pomógł: 3 razy
Wiek: 35
Posty: 54
Skąd: Kraków


Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 18:57   

Po kolei. Oliwka to rodzaj ciezarka. Zle sie wyrazilem w moim poscie. Chodzilo mi o lezke z wtopionym kretlikiem, sorki. A twoje wedziska sa bardzo dobre do surfcastingu. Ale takim kijem nie radze lowic w jeziorach. Po porstu za duza moc. Polamania kija na norwskich rybach!!!

[ Dodano: Pon Wrz 17, 2007 19:01 ]
I jeszcze jedno. Niewiem ile hakow mozna stosowac do takich polowow w Norwegi, wiec zanim zaczniesz lowic lepiej to sprawdz. W Polsce mozna tylko na dwa. Gdyby bylo mozna lowic na wiecej hakow to dowiaz kolejne troczki. Pozro. :okok:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Paco 
Słonowodny


Pomógł: 10 razy
Wiek: 47
Posty: 323
Skąd: Flekkefjord


Wysłany: Pią Lis 07, 2008 10:52   Wedkarstwo w Norwegii

Witam brac wedkarska.
Wedkarstwo w Norwegii.
Jest to dla mnie tym bardziej interesujace, gdyz zupelnie niedawno zaczalem przygode z tym sportem, znaczy ponowna przygode....tym razem zaskoczylo na dobre.
Wedkuje tutaj tak naprawde od hmmm okolo 6-ciu miesiecy wiec stosunkowo niewiele...
Niemniej jednak czlowiek uczy sie cale zycie. Niestety "zyciowki" jeszcze nie udalo mi sie zlapac....nic co mialo ponad 10kg.
w zasadzie nie przekroczylem jeszcze 5kg, ale wszystko przed nami.
Osobiscie stosuje rozne techniki polowu, na rozne przynety.
Poczawszy od splawika i krewetek na haku, co przeklada sie na dziwne okazy jak zebacze karmazyny i zebacze teczaki, przez belony, na male pilkery rzucane z brzegu, co czesto owocuje w rdzawce i czerniaki.
Teraz do tego dojdzie typowy surfcasting...
Oczywiscie zdarza sie plywac jednostkami po fiordzie glownie i wtedy zaczyna sie zabawa dopiero....wszak Osterfjord jest gleboki.....w najglebszym miejscu ok 630m.
Przyznaje, ze zdarzylo sie raz ciagnac cos naprawde wielkiego...co mocno walczylo lecz niestety nie zostalo dociagniete do lodzi....
Sa tu miejsca, gdzie urwisko schodzi pionowo w dol osiagajac glebokosc ponad 100m zaraz przy samym brzegu.


Zapraszam do podizelenia sie wlasnymi odczuciami w temacie.
Pozdrawiam......


niedlugo dodam kilka fotek...
_________________
Podpis usunięty w związku z naruszeniem regulaminu forum. - admin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Zoltan 
Wilk morski

Wiek: 42
Posty: 1
Skąd: Pułtuska


Wysłany: Wto Sty 27, 2009 19:50   Norwegia- sprzęt, przynęty,

Dorsze łowię już od kilku lat, lecz tylko, że tak powiem polskie :) . W końcu zdecydowałem się na wyprawę do norwegi :hura: , planuje wędkować w fordach i na otwartym morzu w okolicy miejscowości Bogen, pobyt mam zarezerwowany na sierpień. Interesuje mnie sprawa sprzętu i przynęt jakich się tam używa, jaki i na jakich głębokościach najlepiej szukać tych trochę większych dorszy(ok 10Kg :) ) o tej porze roku.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Paco 
Słonowodny


Pomógł: 10 razy
Wiek: 47
Posty: 323
Skąd: Flekkefjord


Wysłany: Pią Sty 30, 2009 14:45   

Jak się pewnie orientujesz na fiord opłaca się mieć krótki kijek z uwagi na głębokości fiordów. Przynajmniej u mnie Osterfjord w najgłędszym miejscu ma ok 650m i wiem że rybacy w tamtej okolicy wyciągają żabnice i zębacze pasiaste.
Osobiśie wędkuję do głębokości max 200m, niestety echo nie sięga nam głęiej więc byłoby to szukanie igły w stogu siana.

pozwolę sobie przekleić info na temat pilkerów z innego forum....

Chcialem pokazac szanownym kolegom jakich pilkerow i przywieszek uzywa sie w moich okolicach

To taki zestaw typowych pilkerow, Oczywiscie kilka z nich to typowe parasolki i kaloryfery zakupione w PL.
Ale sa w srod nich pilkery nazywane ATOM SILDA to te 3, 4 w pierwszym rzedzie od prawej, zakonczone MUSZKA, przyznaje ze bardzo lowne o wadze 60g.
Kolejnymi pilkerami wartymi uwagi sa pilkery SKARPSILDA (to ten 4 od prawej w dolnym rzedzie) Wieksza gramatora, wykonczony paskiem fluo, oddajacym swiatlo.
Bardzo fajna pozycja jest kolejny pilker (5 od prawej w dolnym rzedzie) INTERPILK, zakonczony osmiorniczka...
Sztandarowymi pilkerami o roznej gramaturze to seria wlasnie INTERPILK tu pilker o gr 500g
Przy tych głębokościach zakładam 500g pilker tzw banan, jest to jeden z najbardziej popularnych na tych wodach pilkerów.

Warta uwagi jest rowniez firma Williamson producent lownych pilkerow na glebokie wody,


Ja mam sentyment do pilkow GYROS to ten 1 z lewej w dolnym rzedzie oraz 2 w gornym rzedzie...sa takie same lecz o innej gramaturze.
No i kilka przywieszek, bardzo popularnych...






codo okresu natomiast w którym się wybierasz niestety powiedzieć mogę tylko, że rybki z wiadomych powodów są leniwe.
Mam nadzieję, że będzie ci łamało kij, przy każdym wypłynięciu, nie tylko dorszaki ale rdzawce i czarniaki,
Jestem pewnien, że będą również rybki niespodzianki takie jak karmazyny, brosmy, czy longi.

Warto również zaopatrzyć się w krawetki, które kupisz w każdym spożywczym, za grosze.
Co do samego wędkowania, dno fiordów przypomina łowienie na wrakach, niestety łatwo o zaczepy..
Wędkuje na wędzisko zaopatrzone w spory multiplikator, na ktorym mam nawinięte ok 500m plecionki...chyba już mniej :D przez zaczepy
:[ :wnerw: wędka jest krótka 2.10 o cw do 600g. ale również wędką 2.7 o cw 250 i stałoszpulowcem.
pozdrawiam
_________________
Podpis usunięty w związku z naruszeniem regulaminu forum. - admin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Filip 

Posty: 1
Skąd: Wejherowo


Wysłany: Nie Cze 14, 2009 20:38   

witam. ostatnio zlowiłem płaszczke w norwegii. zastanawiam sie co to za gatunek.? jest może ktoś kto może mi pomóc??
Postaw piwo autorowi tego posta
 
nurek1973
[Usunięty]



Wysłany: Nie Cze 14, 2009 21:14   

Raja :)
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Metody wędkowania » Wędkarstwo morskie » Wędkarstwo w Norwegii

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum