Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Nie ma takiego tematu na forum (ja nie widziałem). Chciałem dowiedzieć się nad skutecznością tych wobków. Dużo osób o nich wie ale nie korzysta z nich bo...? własnie dlaczego.
Może wadą jest że schodzi do 2m? a może zaletą? Słyszałem o dużej skuteczności w nocy.
Piszcie wszystko co wiecie o nich. Może jakieś zdj ze zdobyczą?
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 18:06
adriano napisał/a:
Dużo osób o nich wie ale nie korzysta z nich bo...?
Nie w każdych warunkach da się nim łowić, to chyba wyczerpująca odpowiedź. Poza tym praca takich woblerów nie zawsze odpowiada rybom na które polujesz.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 18:50
To wszystko zależy od upodobań ryb na konkretnym łowisku i także w dużej mierze od upodobań wędkarza. Wiara wędkarza w skuteczność przynęty oraz odpowiednia jej ekspozycja to już połowa sukcesu Woblery łamane najczęściej stosuje się w miejscach z wolniejszym uciągiem i płytszą wodą. Często są niezastąpioną przynętą na głowacice, lubią je szczupaki, sumy, pstrągi, czasem kleń i sandacz nie pogardzi takim cudakiem. Są osoby które wędkują tylko na łamańce i nie widzą lepszej poza nimi przynęty
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 19:53
Nie jest to mankament. Nie wiem czemu przyjęło się, że im głębiej wobler zejdzie tym lepiej? Nie wszystkie miejscówki wymagają głęboko schodzących woblerów, ba byłbym w stanie stwierdzić, ze ostatnią przynętą jaką bym założył to właśnie wobler głęboko schodzący. Po pierwsze potencjalne ofiary drapieżników przebywają zazwyczaj na płytszej wodzie lub żerują przy powierzchni, po drugi po co więc szukać żerującego drapieżnika tam gdzie zazwyczaj go nie ma. Owszem duże ryby często chowają się w głębokich kryjówkach, ale są to zazwyczaj miejsca w których przebywają odpoczywając między żarciem i żarciem Sprawa wygląda inaczej na głębokich zbiornikach gdzie wypłycenia są niewspółmierne z innym przeciętnym łowiskiem, choć i tam szuka się górek, blatów, karczowisk ogólnie potencjalnych miejsc na żerowisko i zazwyczaj są to wypłycenia lub zbocza górek podwodnych. Grzechem byłoby nie wspomnieć ze ryby także widzą przepływające nad głową przynęty i bez trudu podnoszą się z dna.
Niestety moim łowiskiem jest odra... 2m od brzegu i jest już więcej niż 3m głębokości.
W szczególności lubię te okonie z brzegu główeczka 5g paproszek i bliziutko zarzucone ohh jakie pasiaki są właśnie muszę coś spróbować na nie bo paproch mi się znudził. a jak z łamańcem na okońca sprawdzają się? ?
Znalazłem kiedyś nad wodą w czcinach łamańca imitującego okonia.Wobek pływający ok.7cm schodzący do ok.1,2m.Praca dość agresywna.Złowiłem na niego kilka niewielkich szczupaków.Natomiast na okonie jest świetny.Zdarzyło się że z jednej ławicy kilka sztuk okoni się wyławia na tego cudaka.Nawet sztuki niewiele większe atakują tego łamańca.
Moje zdanie jest takie że ryby drapieżne są selekcjonerami i gdy widzą rybkę płynącą koślawie nie naturalnie to jest traktowana przez drapieżniki jako chora a zarazem staje się łatwym kąskiem.
Łamaniec mój właśnie tak koślawie pracuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.