Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Zwróć uwagę Rędzior, że ten młody człowiek ma dopiero 15 lat, co do błędów zgoda, jednak co do ceny to już jego sprawa. Może nie ma więcej, i na początek jego spotkania z wędkarskim hobby to w sam raz. Na te metody o które pytasz. Czasami te najbardziej proste wytrzymują wiele lat.
mateszu17 obejrzałem go, i nie martw się, przyjdzie czas na np. porządne spro czy inne.
Połamania życzę i miłych wrażeń. raba
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Redzior
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Posty: 93 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 09:40
raba napisał/a:
Zwróć uwagę Rędzior, że ten młody człowiek ma dopiero 15 lat, co do błędów zgoda, jednak co do ceny to już jego sprawa.Może nie ma więcej, i na początek jego spotkania z wędkarskim hobby to w sam raz
Nie mówię tu od razu o kołowrotkach z górnej półki. Nieraz uśmiechałem się ironicznie czytając posty w których to koledzy wędkarze polecali początkującym kolegom kołowrotki za 200zł.To przegięcie, jasne.Natomiast ten kołowrotek o którym pisze mateszu17 to przegięcie w drugą stronę.Jeśli nie ma więcej, to chyba tymbardziej nie stać go na to żeby ten młynek na przyszły rok wymieniać na kolejny bo ten padnie raczej dość szybko w co nie wątpię.A to może zniechęcić...
mateszu17 moja rada-tak jak pisałem wyżej-sprecyzuj do jakiego typu połowów potrzebujesz tego kołowrotka i postaraj się zorganizować może jeszcze z 30 zł to już kupisz coś co na twoje potrzeby będzie OK i może wytrzyma więcej niż jeden sezon
Pomógł: 19 razy Wiek: 31 Posty: 227 Skąd: Chylin/Turek
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 09:45
Redzior, i tutaj niestety nie moge się z tobą zgodzić.Sam zaczynałem swoją przygodę za niewielkie pieniądze.Pierwszy kołowrotek jaki miałem to badajże jakiś Golden za 30zł z rynku.Łowiłem nim na grunt i nie wspominam go źle bo 3 sezony wytrzymał.Także nie zawsze to co jest tanie jest do bani(choc na ogół tak jest).
_________________
Redzior
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Posty: 93 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 09:49
I dokładnie tak samo,zaczynałem również od goldena i zajechał się w trakcie sezonu.Stąd moje zdanie.Tylko i wyłącznie z własnych doświadczeń.I nie chcę tu nikogo na nic naciągać. Raczej ustrzec.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 11:12
Redzior napisał/a:
Nieraz uśmiechałem się ironicznie czytając posty w których to koledzy wędkarze polecali początkującym kolegom kołowrotki za 200zł.To przegięcie, jasne
No u Ciebie może to wywoływać ironiczny uśmiech, ale posługując się prostym przykładem; Naucz muzyka grać na niestrojącym instrumencie....Nic dodać nic ująć
Bzdurą jest twierdzenie ze początkujący ma używać sprzętu taniego. Dużo więcej traci na tym kupując bazarowy kit niż choćby najniższą półkę markowego sprzętu. Jeżeli nie spodoba mu się wędkowanie to co łatwiej mu będzie sprzedać? Faktycznie w cenie ok 200 zł można kupić przyzwoity kołowrotek który nie zrazi początkującego do wędkarstwa. Kwestia finansowa również nie jest jakimś ciężkim problemem bo na forum opisane jest bardzo praktyczne rozwiązanie związane z zasileniem portfela.
mateszu17 napisał/a:
I mam pytanie czy to prawda że do feedera najlepsze kołowrotki z wolnym biegiem ?? tak przeczytałem na jakimś forum proszę o radę ????????
Kołowrotek z wolnym biegiem przy feederze to nieporozumienie! Całkowicie to przeczy technice wędkowania drgającą szczytówką. Tak więc jaki sens stosować takie kołowrotki?
_________________ złap & się drap
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Redzior
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Posty: 93 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 12:35
borys napisał/a:
Redzior napisał/a:
Nieraz uśmiechałem się ironicznie czytając posty w których to koledzy wędkarze polecali początkującym kolegom kołowrotki za 200zł.To przegięcie, jasne
No u Ciebie może to wywoływać ironiczny uśmiech, ale posługując się prostym przykładem; Naucz muzyka grać na niestrojącym instrumencie....Nic dodać nic ująć
Bzdurą jest twierdzenie ze początkujący ma używać sprzętu taniego.
Ale ja przecież właśnie o tym pisałem,odradzałem koledze kupno kołowrotka za 30 zł tyle że jak to ująłeś dolna półka markowego sprzętu może zacząć się już od około 100 zł, nie musi od razu wydawać 200 bo to moim zdaniem za drogi sprzęt dla początkującego. Zbierając do tego resztę sprzętu którą musi skompletować wyjdzie taka kwota że zbieranie puszek i butelek może mu do emerytury zająć czas. Początkujący skrzypek nie kupuje Stradivariusa, jak się przekona że gra na instrumencie to jego pasja i jest to to co chciałby robić to zainwestuje.Zresztą jak słusznie zauważył Raba nasz kolega ma dopiero 15 lat nie trzeba mieć maybacha żeby jeździć.
A więc jaki polecasz kołowrotek dla nowicjuszy Redzior??????????????
Przestrzegaj zasad pisowni, nie pisze się "więdz" tylko więc, jeden znak zapytania w zupełności wystarczy. - admin
_________________
Redzior
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Posty: 93 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 13:12
mateszu17, nie podam Ci konkretnego modelu bo nie łowię tą metodą i na jej temat mam raczej mgliste pojęcie. Napisałem Ci tylko swoje zdanie na temat kołowrotków za 30zł
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 15:16
Redzior napisał/a:
nie musi od razu wydawać 200 bo to moim zdaniem za drogi sprzęt dla początkującego
Tylko podaj dlaczego niby jest za drogi dla poczatkujacego
Redzior napisał/a:
Początkujący skrzypek nie kupuje Stradivariusa, jak się przekona że gra na instrumencie to jego pasja i jest to to co chciałby robić to zainwestuje
?
jak skrzywi sobie ucho to potem Stradivarius nie pomoże.
Redzior napisał/a:
nie trzeba mieć maybacha żeby jeździć.
Kołowrotek za ok 200zł nie jest pokroju Maybacha, rzekłbym nawet bardziej jest pokroju malucha.
Wracając do zbierania puszek to w ciągu miesiąca można uzbierać kwotę na sprzęt którego nie jeden stary wyga może pozazdrościć.
_________________ złap & się drap
Redzior
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Posty: 93 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 16:20
AD1-Dlaczego?Ano dlatego że 15 letni chłopak jak zapewne się domyślasz nie dysponuje zbyt często takimi kwotami.A jeśli zaczyna swoją przygodę z wędkarstwem nie potrzebuje wysokiej klasy sprzętu.
AD2- Uczyłem się gry na basie którego gryf przypominał łuk a struny napiętą na nim cięciwę i jakoś nie skrzywiło mi to słuchu.Przyciskanie strun wymagało sporej siły palców a obdarte opuszki nieraz sprawiały że chciałem to w cholerę rzucić.I dopiero po zaprawie na takim sprzęcie doceniłem brzmienie i walory tego który mam teraz.Dlaczego to piszę?Żeby dać przykład-ten stary bas to kołowrotek za 30 zł ,ten który mam teraz to ta górna półka.A ten przedział cenowy który proponowałem koledze to kompromis z raczej niższą tendencją między nimi.
AD3- z tym maluchem to Cię lekko poniosło natomiast doskonale wiem też że 200 zł nie jest górną półką.
Jestem po prostu realistą,pamiętam jeszcze jak to było mieć 15 lat i kombinować jak dorobić grosza bo rodzice (przynajmniej moi) nie mają kasy żeby spełnić każde widzimisie.A potrzeb jest więcej niż tylko kołowrotek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
to już jego sprawa. Może nie ma więcej, i na początek jego spotkania z wędkarskim hobby to w sam raz. Na te metody o które pytasz. Czasami te najbardziej proste wytrzymują wiele lat.
tyle że jak to ująłeś dolna półka markowego sprzętu może zacząć się już od około 100 zł, nie musi od razu wydawać 200 bo to moim zdaniem za drogi sprzęt dla początkującego. Zbierając do tego resztę sprzętu którą musi skompletować wyjdzie taka kwota że zbieranie puszek i butelek może mu do emerytury zająć czas. Początkujący skrzypek nie kupuje Stradivariusa, jak się przekona że gra na instrumencie to jego pasja i jest to to co chciałby robić to zainwestuje.Zresztą jak słusznie zauważył Raba nasz kolega ma dopiero 15 lat 
