Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Właśnie czytałem o szarpaku (chciałem się dowiedzieć co to jest) i przeczytałem artykuł gdzie łowiło na niego 6-u kolesi obok ''mojej'' miejscówki, a w dodatku dwóch było z mojego miasta Teraz już będę wiedział jak to wygląda i jak zobaczę to może zgłoszę
43 7) wędką przez podnoszenie i opuszczanie przynęty w sposób ciągły, z wyjątkiem łowienia ryb pod lodem 200zł
<...>
Czyli nie można machać wędką góra-dół?:) Dlaczego?
A to dla tego,że jakby w określonym czasie i w określone miejsce wpuścić przeciętnego polskiego "wędkarza"no i oczywiście zezwolić mu łowić tą metodą to "wysprzątałby"takie miejsce...pewnie do zera
W krajach cywilizowanych nazywa się to "metodą wertykalną"i jest jak najbardziej dozwolona
Pomógł: 31 razy Wiek: 29 Posty: 456 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Gorlice
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 15:33
Hektores napisał/a:
51 Niewykonanie przez uprawnionego do rybactwa obowiązku trwałego oznakowania narzędzi rybackich w sposób umożliwiający ustalenie ich właściciela 200zł
Czyli o co tu chodzi w tym dokładnie? Mam wędki podpisywać?
Tyle, że tu pisze rybackich.. Różnią się czymś od wędkarskich? Jak to jest? Nie rozumiem tego chyba...
Rybacy to ci co łapią ryby w siatki? Wędkarze łowią na wędki nie?
_________________ Kushiro Lancer Jig 2,7m/4-16g
Shimano Catana 2500 FA
Ulubiona metoda: Feeder / Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 37 razy Wiek: 30 Posty: 787 Otrzymał 130 piw(a) Skąd: WNR
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 17:21
Arek napisał/a:
Hektores napisał/a:
51 Niewykonanie przez uprawnionego do rybactwa obowiązku trwałego oznakowania narzędzi rybackich w sposób umożliwiający ustalenie ich właściciela 200zł
Czyli o co tu chodzi w tym dokładnie? Mam wędki podpisywać?
Tyle, że tu pisze rybackich.. Różnią się czymś od wędkarskich? Jak to jest? Nie rozumiem tego chyba...
Rybacy to ci co łapią ryby w siatki? Wędkarze łowią na wędki nie?
Tutaj chodzi chyba o łowienie na sieci ale to oznaczanie nie mam pojęcia
Chodzi łapanie w pionie, tak jak na lodzie. To jest zabronione poza lodem.
Seeb napisał/a:
A to dla tego,że jakby w określonym czasie i w określone miejsce wpuścić przeciętnego polskiego "wędkarza"no i oczywiście zezwolić mu łowić tą metodą to "wysprzątałby"takie miejsce...pewnie do zera
Taka nasza mentalność niestety, polacy jeszcze długo muszą się uczyć!!!
Dużo wędkarzy sobie przelicza ile musi wyciągnąć ryb żeby im się karta zwróciła, myślą że jak zapłacili to im się należy, że to jest ich własność. Wszędzie jest dużo dużych ryb, ale nie u nas, bo u nas mieszkają złodzieje, bandyci, mięsiarze, itd..... I to jeszcze się długo nie zmieni. No chyba, że w naszych wodach zaczeły by pływać same bolenie, ale po pewnym czasie by wymyślili że to chwast, bądź zaczeli sprzedawać do przeludnionej azji
pzdr.
Pomógł: 36 razy Wiek: 45 Posty: 478 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 22:11
Tylko że z tego załącznika nie wynika że w pionie.... osobiście mógłbym zinterpretować ten przepis w inny sposób i stwierdzić że łowienie metodą drop shop = 200zł lub podrywanie przynęty jest w celu wyciągnięcia ryby na tzw. szarpaka.
Chyba że przytoczony fragment nie stanowi całość przepisu, w innym przypadku jest to kwestia interpretacji zapisu a to stanowi już problem.... Wędkarstwo ewoluuje a przepisy nie.
Macie inne wrażenia ad moich?
to niezła lipa. karta z opłatami - min 160 PLN/rok. Kara za połów bez opłat 200 PLN. Na ryby chodzę 15 lat. kontrol sztuk 1. czyli jak nic jestem jakieś 1400 PLN w plecy... i gdzie tu logika?
Co do drop-shota to podobno częsta interpretacja strażników nad wodą, że jak najbardziej zakazany. ale to tylko podobno. Moze hektores na szkoleniu SSR byś spytał jak jest to w kieleckiem traktowane?
to niezła lipa. karta z opłatami - min 160 PLN/rok. Kara za połów bez opłat 200 PLN. Na ryby chodzę 15 lat. kontrol sztuk 1. czyli jak nic jestem jakieś 1400 PLN w plecy... i gdzie tu logika?
Szkoda że większość, nie ma takie toku myślenia jak Ty sorki, ale wnioskuje z tego, a może się mylę ze opłacasz składki dlatego że boisz się kontroli, a jak cię skontrolują bez kart, przynajmniej raz na jeden miesiąc przez rok bez opłat to sobie policz 200x12=2400 ,a idąc dalej jedna kontrola na 1 m-c przez 15 lat to wychodzi 36000,00 tys, to jest tylko obrazowo pokazane jak byś miał jedną kontrolę w miesiącu
Kolejną kwestią jak by nikt nie płacił składek ciekawe co byśmy łowili chyba kamienie i piasek w rzekach
mylisz się. Płacę z wewnętrznej potrzeby i nie stanowi to dla mnie najmniejszego kłopotu.
chciałem tylko pokazać bezsens sytuacji: za brak opłat dostaniesz mandat nizszy niż w niektórych okręgach wynosi opłata za wędkowanie.
dziwić się potem, że tam gdzie z reguły wedkuję jestem traktowany jak niespełna rozumu, kiedy opowiadam o jakiś opłatach, limitach, wymiarach.
A kontroli nad wodą i tak ani ani
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.