Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 22 razy Wiek: 47 Posty: 494 Otrzymał 12 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 19:17
Viper5684 napisał/a:
niestety nie raz stracilem szczupaka, bo przegryzl fluorocarbon...grubosc 0,35.
A ja nie raz straciłem szczupaka bo przegryzł przypon stalowy. I co???? Stalowe też są do dupy???? Troszkę rozsądku kolego.
Viper5684 [Usunięty]
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 20:10
borys napisał/a:
Viper5684, a jaki to porządny szczupak przegryza grube fluorokarbony, łowiłem na fluorokarbonowe przypony i nie zdarzyło się żeby przegryzł choć raz.
Viper5684 napisał/a:
to tez "tylko" zylka ktora da sie przegrysc?
No i tu jest problem bo to nie jest tylko żyłka.
jak nie jest to zylka to co? plecionka? stal? drewno?
jest to zylka! ze ona ma inne parametry to nie zmieni to nic.
TomiW, jak szczupak przegryzl tobie stalke to bym sie zastanowil nad kupnem czegos innego a nie twierdzil ze to jakis przypadek.
moze wy waszymi protezami nie mozecie przegrysc fluorocarbonu, ale niestety dla mnie i dla wielu innych to nie problem
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 20:24
Kolego Viper5684 zaglądnij do jakiegoś periodyku chemicznego i dowiedz się co to fluorocarbon, a potem dyskutuj. Porównując wodę z benzyną, to pewnie to samo bo przecież jedno ciecz i drugie ciecz tylko benzyna bardziej śmierdzi, prawda? Nie wypisuj głupot, to że na szpulce pisze "żyłka fluorocarbonowa" nie znaczy ze to zwykła żyłka
Tak się składa ze fluorocarbon jest zupełnie inna konstrukcją niż klasyczne żyłki. Kiedyś próbowałem przeciąć nożem przypon fluorokarbonowy, 0,35mm i nie powiem, że nie sprawiło mi to żadnego problemu. Nie wiem gdzie Ty łowisz, ale na to wygląda ze szczupaki mają chyba zęby rekina w Twojej wodzie. Druga sprawa jest taka, że przypony, czy to wolframowe czy fluorokarbonowe, nie są wieczne i trzeba je co jakiś czas wymieniać, a najlepiej co kilka ryb, zresztą po kilku holach szczupaków żaden przypon raczej nie nadaje się do użycia, no może klasyczna stalka, ale ta też nie jest wieczna. Dlatego myślę, że w Twoim przypadku to zwykła oszczędność, lub po prostu kiepskiej jakości przypon.
Pomógł: 22 razy Wiek: 47 Posty: 494 Otrzymał 12 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 20:40
Viper5684 napisał/a:
TomiW, jak szczupak przegryzl tobie stalke to bym sie zastanowil nad kupnem czegos innego a nie twierdzil ze to jakis przypadek.
moze wy waszymi protezami nie mozecie przegrysc fluorocarbonu, ale niestety dla mnie i dla wielu innych to nie problem
Po pierwsze: jak połamnie mi się wędka to też mam kupować inne modele, czy jednak mógł być to przypadek???
Po drugie: nie mam protezy i bardzo Cię proszę nie obrażaj ludzi z protezami bo jak dożyjesz odpowiedniego wieku to też będziesz je nosił.
Po trzecie: UŻYWAJ BARDZO PROSZĘ POLSKICH ZNAKÓW !!!!!!!
Ulubiona metoda: Spławik i feeder
Pomógł: 37 razy Posty: 1142 Otrzymał 101 piw(a) Skąd: Złocieniec / Szczecin
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 20:44
TomiW napisał/a:
Po trzecie: UŻYWAJ BARDZO PROSZĘ POLSKICH ZNAKÓW !!!!!!!
Tomi nie jesteś tutaj od upominania innych i od krzyczenia. Kolega nie ma polskiej czcionki bo jest z Berlina. Więcej spokoju panowie bo niebawem zrobi się tutaj obóz koncentracyjny i strach będzie pisać. Ja wiem, że zima się zbliża i zaczyna się trochę nudzić Tak więc Panowie więcej luzu, to tylko forum. Mówię to do wszystkich z Was i każdego z osobna.
Pomógł: 22 razy Wiek: 47 Posty: 494 Otrzymał 12 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 20:57
GrzegorzM napisał/a:
Tomi nie jesteś tutaj od upominania innych i od krzyczenia
Tak dla ścisłości... nie krzyczę.... a poza tym nie upominam tylko o ile umiesz czytać ze zrozumieniem prosiłem, tak jak wielu użytkowników w innych postach. A tak na marginesie.... kto mi zabroni upominać kogoś skoro widzę taką potrzebę????? Niejaki kolega zanderek dla przykładu też pisze z zagranicy i jakoś potrafi pisać po polsku.
GrzegorzM napisał/a:
Ja wiem, że zima się zbliża i zaczyna się trochę nudzić
Dla mnie zima jest takim samym okresem wędkarskim jak każdy inny i dzięki bogu nie mam czasu na nudę.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 21:03
No tak, ale trochę zjeżdżamy z tematu
Fluorokarbon, ma swoje zalety, jednak nastawiając się na szczupaka wróciłem z powrotem do wolframu, bo jest tańszy i w żadnym stopniu nie wpływa na ilość brań szczupaka.
_________________ złap & się drap
Viper5684 [Usunięty]
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 21:32
TomiW napisał/a:
T Niejaki kolega zanderek dla przykładu też pisze z zagranicy i jakoś potrafi pisać po polsku.
poczekaj, zaraz sobie wystrugam polskie znaki na klawiaturze....jak zanderek pisze polskimi znakami, to albo mieszka w kraju z amerykanskimi klawiaturami, albo po prostu podlancza inna. nie jestem w stanie pisac mojom klawiatura po polsku, bo wtedy wszystkie znaki mi znikna!
borys,
ze fluorocarbon to nie zwykla zylka to ja wiem, tez tego nigdy nie twierdzilem. powiedzialem tylko ze to jest zylka, bo przeciesz nie jest plecionka!
pewnie ze jak zalozysz 0,40 to jak szczupak nie lyknie przynety po sam ogon, to tez nie przegryzie przyponu. lecz mozesz mi wierzyc, ze juz nie raz stracilem szczupaka przy polowie okoni, jak uzywalem przyponu z fluorocarbonu. byl to przypon firmy Gamakatsu, i o ile wiem, to nie byle co.
po prostu dbam o nature i nie chce zeby ryby padaly tylko dla tego, bo ktos sobie mial ochote polowic, i zostawil szczupaka z woblerem w stawie.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 21:36
Ja osobiscie lowie tym i tym z powodzeniem. Kiedys kupilem sobie szpulke wolframu i agrawki z kretlikami z testem wytrzymalosci i narobilem sobie troche przyponow. Pozniej kupilem szpulke fluorocarbonu i tez porobilem troche przyponow. Wychodzi taniej niz kupowac gotowe Jak napisal borys nic nie jest wieczne, kazdy przypon po jakims czasie trzeba wymienic. Mialem taki przypadek ze polujac na zebatego z nowa stalka trafilem suma na 10 kg. W nastepnym zucie ta stalka sie przerwala, wyciagnolem tylko polowe stalki byla przetarta na szczotce suma
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.