Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 13:24 Słuchawka bluetooth
Witam ponownie
Postanowiłem dziś was zainteresować pewnym udogodnieniem .
Jest to rzecz którą prawie każdy zna a jednak jest przez wielu mało lub wcale nie używana.
Zadajmy sobie pytanie ile razy kiedy zadzwonił telefon mieliśmy branie
albo mieszamy zanętę tel dzwoni itp.......
Ja często podczas wędkowania mam słuchawkę w uchu .
Zalety to że ,nie wyciągam tel z bezpiecznego miejsca,mokrymi rekami ,mam ręce zawsze wolne ,sami wiecie jak to jest
i wielu powie że wygląda to wieśniacko i ze to obciach
ale naprawdę powiem wam przydaje się nie tylko w samochodzie ale i w innych miejscach
koszt obecnie niewielki ja zapłaciłem 25zł
polecam szczególnie kierowcą bo obciach to trzymać telefon przy uchu i mieć problemy z jazdą a tego niejednokrotnie jesteśmy świadkami
powiem że spinningiści też będą zadowoleni
tu czeszesz wodę a tu rozmawiasz z teściową
po drugie wiele telefonów w standardzie ma dodawany do zestawu zestaw słuchawkowy
który też jest dobry
Ja jadąc na ryby ,jadę odpoczywać Przez 90% pobytu nad wodą ,telefon mam wyłączony.Jak bym miał jechać na ryby po to żeby rozmawiać przez telefon to bym szukał miejscówek blisko budki telefonicznej
Jak dla mnie telefon jest całkowicie zbędny nad wodą
Ja jednak w przeciwieństwie do DamianHryniewicza telefon mam zawsze włączony i nie przez to by sobie ględzić nad wodą przez niego,bo denerwuje mnie gdy podczas wędkowania ktoś do mnie dzwoni ale dla tego,żeby żona się do mnie dodzwoniła gdyby się coś działo "niedobrego" w domu.Oczywiście słuchawka jest bardzo dobrym rozwiązaniem
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Pomógł: 3 razy Wiek: 45 Posty: 125 Skąd: Bełchatów
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 19:18
Chyba zakupie sobie taką bo ostatnio miałem same takie sytuacje że albo ręce w zanęcie albo akurat wyciągam leszcza a ręce całe w śluzie albo brodzę w śpiochach i tu telefon dzwoni (zanim się do niego dobiorę mija ładna chwila i albo jestem brudny od zanęty albo od śluzu albo zamoczę telefon co na zdrowie mu nie wychodzi). Jak najbardziej przydatna sprawa.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 19:45
Ja tez zabieram telefon and wode i caly czas mam wlaczony! Jesli ktos dzwoni a ja akurat choluje rybke lub robie cos innego ktore nie umozliwia odebranie, poprostu nie odbieram i oddzwaniam gdy juz moge Ale sluchawka to dobry pomysl
Pomógł: 10 razy Wiek: 47 Posty: 323 Skąd: Flekkefjord
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 21:04
no i ja popieram pomysła
Też niejednokrotnie używałem zestawu w bloetooth lecz niestety obecnie mi się załamał (stereosłuchawki) więc narazie lipa, ale chyba posklejam....
a nawet zaraz sie za to wezmę, zwłaszcza, że kupiłem nowy telefonik z wieeeelkimi możliwościami...
_________________ Podpis usunięty w związku z naruszeniem regulaminu forum. - admin
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
Przez 90% pobytu nad wodą ,telefon mam wyłączony.Jak bym miał jechać na ryby po to żeby rozmawiać przez telefon to bym szukał miejscówek blisko budki telefonicznej 
