Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

jerkowanie - a co to?

Borsuck 
spinningista

Pomógł: 21 razy
Wiek: 44
Posty: 702
Skąd: Nowa Huta


Wysłany: Czw Lip 30, 2009 12:04   

Czy są aż tak dobrze wykonane? Są z pianki i słabo latają. Owszem - ładnie wyglądają i przyzwoicie pracują w wodzie. Ale ja już ich nie lubię :(
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
bodek_w 

Posty: 64
Skąd: Toruń


Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 10:42   Jerkowanie

Witam, ostatnio zaciekawiła mnie jerkowanie i chciałbym spróbować swoich sił w tej metodzie. Czy jest to skuteczna metoda na naszych wodach? Jakoś nie udało mi się zauważyć wędkarza łowiącego w ten sposób-i mam chwile powątpiewania w jej skuteczność.
Mimo to zamierzam jerkowaniem rozpocząć sezon szczupakowy.
Czy takim kijaszkiek dam radę "poszaleć": Dragon Mystery XT Slider Jerk Cast 1,95 30-80g i niestety będzie on pod stałoszpulowca(na razie :] ). Zacząłem bawić się w robienie jerków- jakie powinny być kolory?( bo żeby osiągnąć efekt holo z oryginalnych jerków to trzeba być niezłym "magikiem"). Oto moje samoróbki-proszę o rady, sugestie i krytykę ;) tylko nie za ostrą he he
Postaw piwo autorowi tego posta
 
kamil_bielany 
Moderator


Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy
Wiek: 40
Posty: 1509
Otrzymał 32 piw(a)
Skąd: Warszawa


Wysłany: Śro Kwi 28, 2010 14:03   

Ostatnio zakupiłem kilka jerków i rozmawiaem długo ze sprzedawcą na ich temat, a także na youtube oglądałem filmiki z jerkami. Najważniejsze jest by dobrze prowadzić jerka, w zeszłym roku kupiłem jednego i prowadziłem go słałym tempem tzn zwijałem równo i myślałem że tak być powinno, co prawda chodził raz w prawo raz w lewo ale to nie to. Prawidłowe prowadzenie powinno wygladać tak - szapniecie takie z 20-40cm -zwijanie w tym że żyłka/plecionka cały czas musi być napięta. Troche to skaplikowane ale można dojść do wprawy. Ja raz już uczułem sie prowadzić jerka w tym sezonie i nawet mi to wychodziło w tym że niemiałem odpowiedniej wędki do tego. Przy prawidłowym prowadzeniu przynatą pięnie udaje chora rybkę :) Wędka napewno będzie dobra, a jeśli chodzi o kolorystyke to bym prubował robić nie takie jaskrawe tylko stonowane kolory i naturalne - szare, srebrne itp. I co najwazniejsze przypon powinien być ze sztywnego drutu. Przy zwykłym wolframowym lub innym elastycznym jerk będzie sie plątał i zachaczał kotwiczkami o żyłke.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lc51 
Zaplony wędkarz

Pomógł: 2 razy
Wiek: 27
Posty: 123
Skąd: Rawa Mazowiecka


Wysłany: Pią Maj 07, 2010 16:40   

czy to jest jerk?
http://www.allegro.pl/ite..._3g_g_nowy.html

Chciałbym wiedzieć bo pisze jerk a tu z załączonym obrazkiem kolegi wygląda że to są jakieś bryłki a nie reguralne kształty
_________________
Mistrz koła Rawa Miasto 2010 w kategorii kadet.
LC tu był.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Marcin_Gda 


Pomógł: 14 razy
Posty: 630
Skąd: Gdansk


Wysłany: Pią Maj 07, 2010 16:42   

Nie jest to typowy jerk, gdyż posiada ster, jednak jerkiem można nazwać też metodę łapania na woblery bezsterowe jak i sterowe. Są to krótkie szarpnięcia, wędką o dużym ciężarze wyrzutowym.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
kamil_bielany 
Moderator


Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy
Wiek: 40
Posty: 1509
Otrzymał 32 piw(a)
Skąd: Warszawa


Wysłany: Pią Maj 07, 2010 16:46   

Nie to niejest jerk. A co ten co podałeś wobler ma wspólnego z jerkami niewiem- tylko w z nazwy producenta

Jerk to jest bezsterowy wobler taki jak na zdjęciach w pierwszym poście.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
raba
[Usunięty]



Wysłany: Pią Maj 07, 2010 16:59   

Gdzieś na forum bardzo obszernie opisałem ta metodę i techniki prowadzenia poszukam to wkleję bo znowu pisać :( :stres:

[ Dodano: Pią Maj 07, 2010 18:04 ]
OOOOOO i znalazłem, nie jest to za nowe ale uzupełnię nowościami, jeżeli są ;)

Opowieści i gdybanie na temat jerkowania.



Coraz częściej na temat jerkowania są zadawane pytania. Coraz częściej też pisze o tym prasa wędkarska. Coraz częściej tez są podejmowane próby połowu na tym niby nowym sprzęcie, a raczej przynęcie. Coraz częściej też są ochy i achy na temat, jakie to sztuki łowią na tą metodę. Coraz częściej też słyszę o tym, że u nas w Polsce nie zdaje egzaminu. No nie zdaje. Dlaczego, o tym później.
Postaram się wyjaśnić pewne niewiadome, sprzeczności używania jerków ( sliderów ) w tej niby nowej metodzie. Pisze nowej bo jak mi wiadomo już takie próby były kilka lat temu i firma Salmo wyrzuciła na rynek te bezterowce. Potem Jexon ale nie trafiły do naszych gustów.Podobnie jak stało się to z cykadami. Znowu powracają !?

Jerk ( ale to tylko nazwa,potoczna i przyswojona bo ta technikę możemy wykonać równie dobrze kopytkiem gumowym ) ale dalej } w samym założeniu wynalazcy i producenta jest stworzony do połowu na płytkich wodach, zbiornikach. To takie coś jak poper tylko, że schodzi pod wodę. Przy dobrym prowadzeniu, umiejętnym prowadzeniu można na tych zbiornikach uzyskać całkiem nie złe wyniki. Ja osobiście testowałem je w leśnych, ukrytych zarośniętych jeziorkach w Zachodniopomorskim. Początkowo byłem zauroczony i tak naprawdę miałem przeistoczyć swój cały sprzęt na szczupaka w to nowe ustrojstwo, ale dobrze że tego nie zrobiłem.
Wiem, że i na jeziorach Szwecji gdzie jest większa kultura wędkarska ( złów i puść ) Tam jest ryby sporo więc bije we wszystko co się rusza. Czasami mamy przez to manipulację. Jaką ? Ano powiem tak, promocja. Promowanie ich tu na nasze wody jest raczej naciąganiem. Ale to moje zdanie.
Co nie którzy mówią, że dobre jest wiosną i jesienią, dlaczego nie wiem uzasadnienia nie widzę. Wiosną np. nie można poławiać szczupaka, a jesienią, to już trochę inaczej, ale szczupak schodzi za rybą głębiej.
Przypominam sobie pierwsze potyczki w tej metodzie. No marnie to wychodziło, ale z czasem technika połowu przychodzi sama. Wyjaśniam , co rozumiemy przez metodę jerkową choć zdaję sobie sprawę, że większość wędkarzy, jerkowców związanych z tą metodą doskonale to już wie. Jest to metoda prezentacji przynęty, a co rozumiemy prze prezentacje. a to, że wykonujemy różne, krótkie lub dłuższe szarpnięcia wędziskiem mające na celu wprowadzenie przynęty w niejednostajny i atrakcyjny (wabiący) dla ryby ruch. Stylów szarpania jest tylu ilu wędkarzy. Każdy, napotkany przeze mnie wędkarz a było ich dosyć sporo robi to na swój specyficzny i jak twierdzi nie zawodny sposób. Wiemy, że każdy z nas jest tym najlepszym. Tak więc trudno doszukiwać się tutaj reguł, jakiejś prawidłowości.

Ta metoda, jerkowanie, czy to u nas czy w świecie to nic innego jak prowadzenie przynęty, ja to nazywam nerwus, Bo patrząc na jekowca odnosi się wrażenie, że go trzepie, meczy jakaś choroba i tak sobie szarpie wędką. Jest bardzo trudno poszukiwać jakiejś prawidłowej sentencji czy zasady. Są pewne prezentacje, jednak to wszystko zależy od wody, czyli od stanu roślinnego, dołków, pagórków czy głębokości.

Kiedy popatrzymy na wabiki i ich ilość i z czego są zrobione dojdziemy do tych samych prawd, czyli nie jest to nic innego jak tylko prezentacja.
Proszę popatrzyć na Japońskie małe woblerki typu minnow czy amerykańskie pullbaity a może angielskie. Popatrzmy na bezterowce, a nawet teraz już są stosowane gumowe.
Wiec nic innego jak nowości i jeszcze raz nowości. . Pozostaje wtedy pytanie a gdzie ten cud wabik, stad moje znaki zapytania i nieufność bo dobry wynik osiągniemy równie istniejącymi już wabikami.
Co by jednak nie powiedział to i w Polsce staje się ta metoda coraz bardziej popularna.
Salmo swoje robi, popularyzacja to sztuka. Jak pamiętam już 10 lat temu tworzyły się pewne grupki które były zafascynowani tą metodą i są nadal. Szwedzi równie pokochali tę metodę, więc dlaczego by i nie my. Ale w Szwecji maja co łowić a u nas !?
Przemysł wędkarski nie pozwoli nam zapomnieć o sobie bo jak nigdy robią coraz to nowsze modele
Rzeczywiście, kiedy mówi się o jerkowaniu wielu z nas myśli o typowych, twardych przynętach bezsterowych. W sklepach możemy z powodzeniem kupić wiele z nich. W Polsce liderem jest Salmo, które już od kilku lat przyzwyczaja i wtajemnicza nas w techniki połowu na te przynęty. Powoli pojawiają się i inni. Coraz częściej jednak staramy się dogonić te piękne zdjęcia z reklamówek i sięgamy po sprzęt nawet za ocean. Ci którzy zafascynowali się tą metoda poszukują przynęt w różnych krajach europejskich. Wszystko to po to by znaleźć coś co przyciągnie uwagę tego jedynego, wymarzonego szczupaka. Ale czy przynęty twarde to jedyny wybór? Nie którzy twierdzą, że jerkować można każdą przynętą. Guma też.. To po co nam jerki. Ja osobiście do jerków zaliczam również duże gumy oraz woblery raczej te z krótkim sterem, które podczas poszarpywania skaczą swobodnie na boki. ( czyli maja nie dobrze wyprofilowany ster, krótki ster ) Jednak nadal uważam, że najbardziej efektywne są typowe przynęty jerkowe.

Ale wobki typu minnow to Pstrągi.
5 centymetrowe to Bolenie itd. itd.

Powiem tak wrażenia są, ale czy aż takie by zmieniać świat.

Czy na płytkiej wodzie, i tylko na płytkiej wodzie.

Odpowiem tak, nie tylko. Metoda ta pozwala też na prowadzenie jej w głębszych wodach. jednak unikał bym głębokości poniżej 5 m. Moje próby w głębszych, nie dawały oczekiwanego efektu. Na tych głębokościach zawsze lepiej spisują się stare metody, a wiec gumki czy opad. Koguty.
Do tego przekonało mnie tez pobicie, a raczej pobicia tuz pod sama powierzchnią. Po prostu szczupak odprowadzał nie raz przynętę i kiedy znajdowała się tuż pod sama powierzchnią następowało uderzenie. Za pierwszym razem tak się przestraszyłem , że o mało nie wypadłem łodzi. to mnie właśnie upewniło i przekonało, że jest to przynęta do prowadzenia pod powierzchnią lustra wody. Moi znajomi mówią, że są w stanie takim jerkiem wyciągnąć szczupłego właśnie z dna. Tak i proszę się nie przyjmować jeżeli kolega na gumki ma lepsze wyniki, ale na 100 % powiem, że przynęta ta najbardziej efektywna jest na płytszych łowiskach (0,5 – 1,5m)
Czy jakiś nowoczesny sprzęt może nam pomóc, powiem, że nie, chociaż czujemy bardzo dokładnie kryjówkę to nie zawsze taki ukryty szczupak daje się nabrać na jerka. Jak to w wędkarstwie, rządzi przypadek. ( echosonda nie )
Co do rozmiarów to jak na nasze Polskie warunki nie stosujemy takich jak np. w krajach zachodnich nawet do 40 cm. Wystarczy zupełnie od 6cm do 18 cm no może 20 cm. To takie wielkości jak do połowu Głowacicy, a dotychczasowe moje doświadczenia tylko to potwierdzają Duże nie znaczyb ryba i dużo ryby.. I nie prawda jest że duży jerk nie miał w ogóle wpływu na rozmiar ryby.Jek wiemy szczupak może połknąć rybę nawet połowę swojej długości.
Jerk jest dosyć ciężki i nie
jedni na widok spadającego jerka 80 gr czy 120 gr mówią co Ty walisz kamieniami, i mają rację, ale w żadnej mierze nie przeszkadza to rybie. Powiem wręcz, że nawet poprawia pobicia, bo nie raz zdarzyło mi się widzieć szczupłego na płytkiej wodzie i kiedy podrzuciłem przynętę momentalnie nastąpił atak i szczupak wisiał. Proszę więc się tym działaniem w ogóle nie przejmować. Przynajmniej dla mnie nie ma sprawy.
Wracając do pobić to muszę powiedzieć, ( i tu wracam do słów wypadnięcia z łodzi,) że pobicia są potężne, nawet kiedy uderzy mniejsza sztuka. Impet z którym pobija szczupak jest tak silny, że nogi się uginają. Wygląda to tak jakby całą swoją agresję szczupak zgromadzi na to jedno pobicie, a nam wydaje się że mamy sztukę życia. Porada moja to, jeżeli łowisz na płytkiej wodzie i widzisz za jerkiem podkradający się kloc to nie zmieniaj nic pracuj jak dotychczas, spokojnie i stabilnie a nagroda zawiśnie sama.
Czasami zdarzy się że ryba minie się z celem to jednak nie wyjmuj przynęty i bądź pewny, że za chwile uderzy jeszcze raz tylko bardziej skutecznie.

Technika prowadzenia, albo inaczej prezentacja.

. Co nie którzy myślą, że jest to metoda nie do opanowania. Nic bardziej błędnego.
Inni znowu, że potrzeba nowego sprzętu. Nie prawda.
Oczywiście początki nie należą do łatwych, ale już po kilku dniach połowu a co za tym idzie treningu, przekonasz się że nie jest to nic specjalnie trudnego, i dojdziesz do wprawy.Nie pisze sztuki jak to czynie w artykułach przy muszce, czy nawet prowadzeniu woblera.Wiele jerków ma, wbrew panującej opinii, wbudowaną akcję. Co wtedy, no nic, prowadzimy spokojnie a jerk robi pod woda swoje, czyli prezentuje swoje zalety a są one magicznie i podstępne.
Natomiast jeżeli chodzi o sprzęt proszę się nie martwic, ja mam zwykłe kije do spinningu do 30gr i jeden poważniejszy jeżeli chodzi o CW bo 60 gr i w zupełności mi to wystarcza, a raczej wystaczało bo jakos ostatnio zaniedbałem tą metodę.
Tak wiec nie zawracajcie sobie głowy specjalnie sprzętem i prowadzeniem bo czy jerk zrobi skret czy dwa ww lewo a jeden w prawo to tak na prawdę nie ma żadnego znaczenia, liczy się efekt końcowy. Wiszący szczupak czy inna bestia. Czy nie ? luzik A wszystko zależy od prezentacji przynęty bo to na tym polega :lol:
 
raba
[Usunięty]



Wysłany: Nie Maj 09, 2010 10:52   

Dodatek do maleńkiego artykuliku na ten temat.
http://www.wedkowanie.net...anie-vt7584.htm

Jerk czyli z angielskiego drgawka, prezentacja, inni tłumaczą to jako przynęta i nazywają ją jerkiem, nic bardziej błędnego. Nawet Ci znani popełniają podstawowy błąd mówiąc,- mam nowe jerki, więc co ma ? Prezentację ? Slider nazwa Angielska ale po polsku bez-sterowiec, dokładniej wobler bez steru, I tak należy to rozumieć. Oczywiście, umownie czy zwyczajowo, potocznie nazywają to jerkowaniem to jest do przyjęcia jeżeli mówi się o technice, jeżeli natomiast kupujemy czy chwalimy używamy jako przynęty, to sliderami ale najlepiej woblerami bez steru. Tak technika jest trochę trudna dla początkujących, ale czego się Jaś od Janka nie nauczy :> . Co do sprzętu to radze nie przesadzać i nie oglądać się za specjalnymi kijami, to oczywiście kasa dla producentów i szpan dla jerkujacych :uoee: Wystarczy dobry kij o większym CW i raczej sztywnej akcji szczytowej. Ja łowię na bez-sterowce dosyć sporo i nie narzekam, a mam Kongera 12/36 Cw 2,70 dł. i jest ok ;)
Dodam, że weszła nowa generacja tych wobków, ale już z sterami bacznymi, pozdrawiam
 
borek 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 30
Posty: 374
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Szczecin


Wysłany: Nie Maj 09, 2010 12:39   

raba,

Raba jerk w pierwszym znaczeniu znaczy szarpniecie, jerking - szarpnięcia. A jerkowanie na tym polega, by przynętę jaka jest wobler bez steru poszarpywać. Nie rozumiem czemu uważasz ze nazywanie tych woblerów jerkami, jest błędne i nie na miejscu ( w wolnym tłumaczeniu te woblery można nazwać szarpakami, no ale to już daje do myślenia :) ). To tak samo jeśli mówisz ze kopiłeś sobie nowy spinning (gdzie w ang. znaczy to wir, przędzenie) są to zapożyczenia z obcych języków które już się przyjęły i są uznawane za poprawne, tak samo jak choćby ekspres, blues, ok itp. itd.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
raba
[Usunięty]



Wysłany: Nie Maj 09, 2010 15:45   

Napisałem/ ;)

Cytat:
Oczywiście, umownie czy zwyczajowo, potocznie nazywają to jerkowaniem to jest do przyjęcia jeżeli mówi się o technice,


A Ty piszesz
Cytat:
Raba jerk w pierwszym znaczeniu znaczy szarpniecie, jerking - szarpnięcia. A jerkowanie na tym polega, by przynętę jaka jest wobler bez steru poszarpywać.


A poszarpywać czyli prezentować to jest wobler czy technika ? ;) :)

I dalej piszesz.

Cytat:
To tak samo jeśli mówisz, że kopiłeś sobie nowy spinning


Spinning to metoda i nie da się go/ją kupić, nauczyć tak. Kupić można kijek,wobka, itd luzik :> Pozdrawiam.

Co do tłumaczenia z angielskiego, to prawie każde słowo wypowiedziane przez Anglika nawet w innej tonacji oznacza co innego a jerk nawet oznacza

pchnąć, podrzucać, rzucać się, nagle ruszyć, dureń, głupiec; onanizować się; rzucić :lol:
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Metody wędkowania » Wędkarstwo spinningowe » jerkowanie - a co to?

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum