Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Pstrąg - sezon czas zacząć ;)

kroku 
PROSTO.


Pomógł: 15 razy
Posty: 395
Otrzymał 16 piw(a)
Skąd: bieszczady


Wysłany: Wto Maj 19, 2009 20:44   

Taaa zapodanie mu muchy jakiejś ,było by najlepszym rozwiązaniem .Wnioskuje że żerował tylko na powierzchni reszta go nie interesowała,więc albo kula albo mucha.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
pivopl 
Glonojad

Wiek: 34
Posty: 2
Skąd: Pomorze


Wysłany: Wto Maj 19, 2009 21:22   

nie jestem zwyczajny uzywać polskich znaków ale się postaram. :) na muchach się zbytnio nie znam, i jest to dla mnie czarna magia. a ta kula wodna to http://www.allegro.pl/ite...ysta_roz_m.html ? i jak mniej więcej wygląda taki zestaw? i co to miałaby być za mucha? http://www.allegro.pl/ite...uchy_jetki.html ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kroku 
PROSTO.


Pomógł: 15 razy
Posty: 395
Otrzymał 16 piw(a)
Skąd: bieszczady


Wysłany: Wto Maj 19, 2009 21:32   

Pivopl musisz aukcje opisywać a do polskich znaków używaj mozilli która podkreśla Ci błędy.
Ja na kule łapałem kupe lat temu ale chyba wygląda to tak kula wodna i do tego na koncu mucha , kuli nie trzeba jakoś zatrzymywać , bo trzymają ja te dwa małe kółeczka ( jak się nie myle) a co do muchy to jest dobra ale poszuakaj może czegoś tańszego bo ta majówka droga:)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lechuss18 
catch and eat


Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 8 razy
Wiek: 35
Posty: 298
Otrzymał 19 piw(a)
Skąd: Nowy Sącz/Kraków


Wysłany: Wto Maj 19, 2009 21:33   

Tak to jest ta kula , z jednego końca przywiązujesz żyłkę główną a z drugiego muszkę z przyponem . Do tej metody z tego co mi wiadomo stosuje się zazwyczaj mokre muszki.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
beret 


Pomógł: 125 razy
Wiek: 43
Posty: 2036
Otrzymał 9 piw(a)
Skąd: Strzyżów (rz.Wisłok)


Wysłany: Śro Maj 20, 2009 05:59   

pivopl, może używałeś woblerów które za nisko schodziły,a pstrągi żerowały przy powierzchni.W takim przypadku warto czasem zastosować woblery nisko schodzące lub smużące o kształcie np. owada i puszczać go kilka metrów swobodnie z prądem.Możesz spróbować też łowienia na troka z muchą chłopaki z Płocka ostatnio tak wzdręgi łowili z powodzeniem.
_________________
Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
wodnik 


Pomógł: 72 razy
Wiek: 58
Posty: 2414
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: Besko


Wysłany: Śro Maj 20, 2009 12:17   

Jeśli pstrąg aktualnie żeruje na muszce to prawdopodobnie nie skusisz go niczym innym.
Poza tym nie wystarczy założyć taką muchę, którą akurat Ty sobie umyśliłeś tylko taką, na której mucha żeruje, nie musi być identyczna ale powinna być podobna wielkością i kolorystyką - to klucz do sukcesu luzik
_________________
Pozdrawiam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Darson 


Wiek: 62
Posty: 112
Skąd: Irlandia


Wysłany: Czw Mar 04, 2010 07:58   

Kiedyś założyłem ten temat. Pisałem, że moje pstrągi miały max 35cm. Wiele od tamtej pory się zmieniło, ponieważ zamieszkałem w kraju gdzie pstrąg jest podstawową rybą sportową. Obecnie nie zaskakuje mnie łowienie 50tek, natomiast zaskakują mnie nadal sytuacje nad wodą, że obok łowiącego na muchę łowi osoba na robala. Swoją droga to i tak ryby wracają do wody. Nikomu więc to pewnie z tego powodu nie przeszkadza. Każdy wybiera metodę jaką lubi. Oczywiście są wody gdzie można pstrąga zabierać np. 4 szt, na dobę. Napisałem ten post żeby trafić z sednem połowu pstrąga, moim zdaniem nie ważne jak się go łowi, ważne aby trafiał z powrotem do wody. Oczywiście należy uszanować odcinki rzek gdzie tylko dopuszczone są odpowiednie metody i np. używanie haków bez zadziorów. Szkoda, że w kraju przede wszystkim walczy się o metody, a nie o ryby. :(
_________________


Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
thexter 

Posty: 74
Skąd: Bytom


Wysłany: Śro Mar 24, 2010 18:05   

Już się nie mogę doczekać, jutro pierwszy raz w tym sezonie nad rzeką ! :)
Mam nadzieję wypróbować nowe woblerki i... spróbować bocznym trokiem - jak dotąd unikałem go jak ognia.

Skupię się na dolnym odcinku Białki Lelowskiej

[ Dodano: Sob Mar 27, 2010 11:17 ]
wróciłem :)
Debiut w tym sezonie uważam za udany,
2 potoczki ponad wymiar po złowieniu wróciły do wody, poza tym parę spięć i kilka okoni. Łowiłem na srebnego woblerka, pływający. Na niego miałem najwięcej brań. Boczny się mi nie sprawdzał, 2 brania, w tym 1 nie zaciąłem nawet.
Żałuje jednego: Miałem 2 wyjścia pstrąga takiego pod 50 cm ! Niestety, nie uderzył dobrze w przynętę, a później już nie pokazywał się... cóż. Cwany :)
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
gumiak9 

Pomógł: 16 razy
Wiek: 33
Posty: 212
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Lubań


Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 11:22   

Pamiętam artykuł z Wędkarza Polskiego (albo Wiadomości wędkarskich z lat 90-tych) o tym, jak ekipa wybrała się nad jakąś dziką rzeczkę i złowili ok. setki pstrągów o długości od 15 do 40cm, które brały dosłownie na wszystko i pod samymi nogami. Łowiąc na Kwisie dla mnie złowienie jednego już jest sukcesem. Małe zdarzają się rzadko, pozostały duże ale bardzo ciężkie do złowienia. U mnie królują woblery, na obrotówke jest ciężko coś złowić (chyba, że okonie), choć niektórzy z powodzeniem używają np imitacji żabek.
_________________
Robinson Diplomat Top Spin 270 5-18 + Max Empire 3000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
thexter 

Posty: 74
Skąd: Bytom


Wysłany: Pon Maj 17, 2010 12:40   

Kilka dni spędziłem w deszczowym tygodniu między 11-15 maja... z wędką w ręku nad Białką Lelowską.

Woblerek skuteczny był tylko na okonie i mniejsze pstrągi...
Większe ... widziałem tylko podczas wyjść do paprocha - przy bocznym troku.

Miałem 3 ataki sporych sztuk , ale żaden pstrąg w ostrym nurcie nie trafiał dobrze (albo wcale nie trafiał) w paprocha. - podchodziły bokiem, za każdym razem.

Zastanawiam się, czy umiejscowienie haka miało znaczenie.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Łowienie poszczególnych gatunków » Łososiowate » Pstrąg - sezon czas zacząć ;)

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum