Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 37 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Śro Sty 28, 2009 03:24
A ja spotkałem się nie raz ze stwierdzeniem, że zboczek to mięsiarska metoda ( oczywiście jestem zupełnie przeciwnego zdania ! ) Kiedyś pisząc artykuł nawet chcialem poruszyć ten temat, ale zdałem sobie sprawę, że i tak zakończyłoby się to sporą burzą, więc wolałem nie drążyć tematu. Tutaj możecie zobaczyć artykuł i parę komentarzy : http://www.wcwi.pl/index....2593&Itemid=134
Metoda ponoć skuteczna ale chyba tylko dlatego ,że zapewnia świetna i naturalną prezentację przynety która prócz naszych zamierzonych ruchów wykonuje całą mase innych dzięki grawitacji.A co do mięsiarstwa to można nawet ze sztuczną muchą tak postępować gdyż zależy to tylko od łowiącego.Gdyby takie stwierdzenie o bocznym troku było prawdziwe to chyba większość ludzi zza oceanu była by praktycznie kłusownikami(a moda na tą całą japońsko-amertykańską szkołe łowienia typu drop,cating itp. by czort wziął).Bądżmy troszkę obiektywni
iksmen
Pomógł: 22 razy Wiek: 46 Posty: 375 Otrzymał 24 piw(a) Skąd: Mazowsze
Wysłany: Śro Sty 28, 2009 09:30
SIARA napisał/a:
Spinning,nie ma nic wspólnego z bocznym trokiem!,to bardziej grunt!!
Możesz wyjaśnić swoją teorię. Łowię tą metodą regularnie i nigdy nie przyszło mi do głowy zaszufladkowanie jej razem z metodą gruntową. Skąd taki pomysł?
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Sty 28, 2009 10:26
Elton napisał/a:
Metoda ponoć skuteczna ale chyba tylko dlatego ,że zapewnia świetna i naturalną prezentację przynety która prócz naszych zamierzonych ruchów wykonuje całą mase innych dzięki grawitacji.A co do mięsiarstwa to można nawet ze sztuczną muchą tak postępować gdyż zależy to tylko od łowiącego
Każda metoda w rękach doświadczonego wędkarza może być zabójczo skuteczna. W muszkarstwie kontrowersje wzbudza krótka nimfa i metoda żyłkowa. Rasowi muszkarze uważają te metody za niemające nic wspólnego z prawdziwym muszkarstwem, a jednak jest stosowana i skuteczna. Prawdę mówiąc dużo bardziej skutecznie łowię klasyczna "główką" niż trokiem, poza tym nie lubię troka, bo nie daje tego co lubię najbardziej czyli tego "bezpośredniego" kontaktu z rybą. Moim zdaniem nie ma reguły co do wyższości metody nad metodą. Najważniejsza jest dobra prezentacja przynęty, a czy będzie to za pośrednictwem bocznego troka czy też zwykłej klasycznewj główki zależy tylko od umiejętnosci wędkarza, choć boczny trok jest prostszą metodą i łatwiej się nia prezentuje przynętę to czy nie warto zainwestować w swoje umiejętności i pomęczyć się trochę bardziej? Gwarantuję że da to dużo większą satysfakcję
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 8 razy Wiek: 35 Posty: 298 Otrzymał 19 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Śro Sty 28, 2009 23:11
w dużej mierze zależy to od techniki prowadzenia troka , niejednokrotnie spotkałem się z tym ze koleś troka używał tak jak by łowił na grunt tzn zarzucił i czekał na ruch szytówki , używał przy tym atraktorów o zapachu ochotki itp. I takie łowienie to dla mnie również nie jet spining.A nawiązując do pytania o stosowanie kopyt w troku , to szczerze odradzam , a to dlatego że kopyto nie jest odpowiednio wyważone i się obraca wokół własnej osi przez co skręca żyłkę. Przez ostatnie dwa sezony łowie prawie wyłącznie na bocznego ze względu na penetracje większego obszaru wód a w rzece (Dunajec )dlatego że pomimo szybszego nurtu bez problemu dociera na dno co procentuje braniami , niestety jedynym minusem tak jak już pisano powyżej to kontakt z holowaną rybą , nie czuć tak dobrze odjazdów ryby jak i samego brania przy którym często ma się wrażenie jak by przy ściąganiu zaczepiło się jakiegoś śmiecia. I małe pytanie do Jarka , czy chodziło ci o stawy na helenie
Pomógł: 27 razy Wiek: 40 Posty: 517 Otrzymał 55 piw(a) Skąd: Włocławek
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 08:53
Lechuss18 mam wrażenie, że podglądałeś kogoś łowiącego na tzw. szuranego.Często łowią w ten sposób okonie na kanałach.Zamiast gum zakładają na haczyk nawet czerwonego robaka.
_________________ Te winksze na patelke a te mnijsze na kotlety bendom... albo dla kota.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.