Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

ZIMA 2008/2009

jacekurban 
jacekurban


Pomógł: 5 razy
Wiek: 56
Posty: 198
Skąd: plock


Wysłany: Śro Lis 19, 2008 12:03   

Jeśli nabierzesz doświadczenia to sam się przekonasz, że łowienie bałałajką to sama przyjemność i finezja. Żyłki, które używa się na zawodach różnią się grubością od żyłek, które stosuje do amatorskiego połowu. Więc powiem tak na zawody są to żyłki o średnicy 0,045-0.82 i dobrej firmy, które trzymają parametry. A do wędkowania amatorskiego najgrubsza to 0.10 chyba, że jadę na Wisłę na duże okonie to wtedy max 0.12 a na blaszkę-MAX 0.14 i tu musimy mieć dobry i sprawny kołowrotek. Polecam Zauberka 2000, super, :okok:

[ Dodano: Sro Lis 19, 2008 12:14 ]
A co do drugiego pytania to jeśli pokrywa lodowa jest cienka (5-10cm) i nie ma zbyt dużego mrozu to można, ja często tak robię, a szczególnie na odwilży gdzie łowie duże leszcze, można też sobie pomagać ręką. :> ps. i jeszcze jedno trzeba zawsze pamiętać , że jak się łowi na cienką żyłkę to nie można NIGDY ryby ciągnąć na siłę bo wtedy żyłka nam się rozciągnie i przy następnej nawet mniejszej rybie nam pęknie. :szok: pozdrawiam :papa2:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
beret 


Pomógł: 125 razy
Wiek: 43
Posty: 2036
Otrzymał 9 piw(a)
Skąd: Strzyżów (rz.Wisłok)


Wysłany: Czw Lis 20, 2008 08:48   

jacekurban napisał/a:
Jeśli nabierzesz doświadczenia

Oby tak było :okok:
jacekurban napisał/a:
to sam się przekonasz, że łowienie bałałajką to sama przyjemność i finezja.

I wcalę w to nie wątpię ;) .
jacekurban napisał/a:
nie można NIGDY ryby ciągnąć na siłę

Wiem wiem Jacku, nigdy na siłę :okok:

Mam jeszcze jedno pytanie może dla wielu będzie ono banalne i głupie ale nie dla mnie bo może się to okazać kluczem do sukcesu :lol: ,a mianowicie chodzi mi o wiercenie przerębli.Czy robi się je w jakieś odpowiedniej odległości od siebie i ile powinno ich być abyśmy mogli dobrze obłowić dane łowisko. Czy po prostu im więcej tym lepiej oczywiście wiem ,że trzeba uważać żeby przez nie lód nie pęk :( jak nawiercimy ich za dużo na małej przestrzeni .
_________________
Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jacekurban 
jacekurban


Pomógł: 5 razy
Wiek: 56
Posty: 198
Skąd: plock


Wysłany: Czw Lis 20, 2008 11:51   

Więc tak na zawodach otwór od otworu min 1m, a podczas amatorskiego połowu może ta odległość być mniejsza i prawda jest taka, że im więcej otworów tym większa szansa na rybę i na rozpoznanie łowiska. Zdarza się tak, że podczas łowienia stado ryb się przemieszcza i my musimy razem z nim. Często dzieję się to na rzekach. Na jeziorach ryba jest bardziej płochliwa. Ps. na pierwszym lodzie jest to dość łatwe bo jest cienki ale jak pokrywa lodu ma 30 cm to potrzebnyn jest ostry i dobry świder.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Wspólne wędkowanie » ZIMA 2008/2009

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum