Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 21:58
kroku napisał/a:
Elton no czasami się haczy ale nie za często , czasami skurkubaniec coraz częściej łapie tylko za ogonek więc hak jak najbliżej ogonka.
Nie musisz wcale używać tak dużych haków. Bardzo słabo eksponuje się wtedy przynęta. A to że szczupaki obcinają Ci ogony to nie ich kaprys tylko najczęstszy błąd przy ich łowieniu, czyli zbyt wczesna reakcja na branie. Szczupak uderza w przynętę ale jej nie wypluwa!!! W momencie pierwszego kontaktu szczupaka z przynętą nigdy nie zacinam tylko czekam kiedy "poprawi" sobie przynętę w pysku. W mojej karierze wędkarskiej może z 5 razy zdarzyło się, ze szczupak obciął gumę. Kolejnym błędem jest złe dopasowanie wielkości przynęty. Szczupaki wcale nie muszą żreć ogromnych ryb, a tym samym ogromnych gum. Normalnym jest, że biorący szczupak na dużą przynętę ma mniejszą szansę natrafić na tkwiący w niej hak, kolejny stereotyp który doświadczeni wędkarze już dawno obalili.
Wracając do koloru to już taki temat był. Ktoś kto łowi-łowił dużo szczupaków wie, że kolor przynęty to najmniej istotny szczegół przynęty. Szczupak jeżeli żeruje zeżre wszystko co mu przepłynie w okolicy nosa i czy to będzie bordowy ripper w zielone groszki, to nie istotne, przywali i tyle, dlatego darujcie sobie te teorie o "cud kolorach" na szczupaka. Owszem nie powiem, że szczupak nie zwraca uwagi na kolor. Jak żeruje intensywnie warto wtedy pobawić się tzw "oczołomami" czyli przynętami w agresywnych kolorach. Szczupaki reagują na takie przynęty bardzo agresywnie, a my, wędkarze mamy wtedy największą szanse na złowienie tegoż drapieżcy, to jedyny wyjątek w którym to szczupaki reagują na kolor resztą kolorów bardziej interesują się wędkarze niż szczupaki . Jeżeli szczupak nie jest głodny to nawet jak w pysk mu będziecie wsadzać najcudniej ubarwioną przynętę to będzie ją miał daleko w ogonie i nawet płetwa nie ruszy żeby się nią zainteresować.
Pomógł: 15 razy Posty: 395 Otrzymał 16 piw(a) Skąd: bieszczady
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 22:39
Jakoś nie przywiązuje wagi do łapania szczupaków i ich przynęt , bo jak ma wziąć to bierze i nawet nie zacinam , chyba że mi pobija to zacinam no to chyba jest pewnie że po pierwszym skubnieciu szczupak próbuje a potem nastepuje atak albo odrazu , a to że mam dużo gum białych z takimi hakami to już poprostu na tak łapie , szczupłym to nie przeszkadza.Z reszta na Solinie jest tyle miejsc , że czasami naprawde ciężko go złapać i jeśli ktoś nie zna miejscówek czy dobrych drzewek to tylko połapie sporadycznie te rybki .Płyne łodka rzucam przy drzewku , jak jest uderza odrazu nie ma go to płyne dalej , rzucam na płycizny i troche na skałkach tak wyglada moje szczupakowanie, nie eksperementuje ze szczupłymi bo nie ma sensu, takie jest moje zdanie, zreszą młody jestem nie znam się...
Pomógł: 21 razy Wiek: 44 Posty: 702 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 09:39
Ja się nie zgodzę. W pewnych warunkach szczupaki lepiej reagują na pewne kolory. Problem tkwi w tym, by odpowiednie kolory umieć dobrać do łowiska. Zresztą mowa o samych kolorach nie ma sensu. Ważna w każdej przynęcie jest także jej akcja, wielkość, a przede wszystkim sposob jej prezentacji w wodzie.
Kolor ma znaczenie wg mnie.Może nie zawsze ale warto próbować.Miałem już kilkukrotnie przypadki, że łowiąc sandacze dłużej w jednym miejscu na białą przynętę,tuż po zmianie na taką samą pomarańczową meldował się szczupak.Możliwe, że bardziej wyrazisty kolor go po prostu rozdrażnił i uderzył choć branie było takie skubiące-sandaczowe (dwa, trzy puknięcia).Najważniejsze to się dostosować, gdyż każda woda rządzi się swoimi prawami i trzeba to rozgryść
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 17:06
Borsuck napisał/a:
W pewnych warunkach szczupaki lepiej reagują na pewne kolory.
To tylko w łowiskach w których dominuje jeden rodzaj pokarmu którym się szczupaki odżywiają i wtedy reagują na przynętę przypominająca jego pokarm ale to też nie jest norma.
Borsuck napisał/a:
Problem tkwi w tym, by odpowiednie kolory umieć dobrać do łowiska.
Też tak kiedyś myślałem, ale jeżeli chodzi o szczupaka to nie ma najmniejszego znaczenia. Dobieram jedynie tonacje koloru stosownie do przejrzystości wody czy naświetlenia. Kiedy widzę "tłukące" szczupaki, zakładam "patriotę" (biało-czerwony) i czy jest ostre słońce, czy też pochmurno czy przejrzysta lub brudna woda, szczupaki go dopadają i po zawodach.
Skoro kolor nie ma znaczenia to jak wyjaśnić fakt, że po kilkudziesięciu rzutach na jednym łowisku nagle po zmianie koloru łowiłem szczupaka?Aż taki fart?Zdażyło sie to kilkukrotnie na tych stawach i to w różnych miejscach.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 18:22
Elton napisał/a:
Skoro kolor nie ma znaczenia to jak wyjaśnić fakt, że po kilkudziesięciu rzutach na jednym łowisku nagle po zmianie koloru łowiłem szczupaka?Aż taki fart?Zdażyło sie to kilkukrotnie na tych stawach i to w różnych miejscach.
A jak wyjaśnić fakt, że wyciągając z pudełka gumy wszelakiej maści, szczupak wieszał się na co popadnie? Powiem Ci tak 99%, skuteczności jakiejkolwiek przynęty to wiara w jej skuteczność, 0,5% to dobrze wykonana przynęta, 0,5% to myślący wędkarz.
Pomógł: 9 razy Posty: 128 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Tarnów
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 20:56
Elton napisał/a:
Widzę, że zbroisz hakiem do zagięcia ogona twistera-nie haczy się często? U mnie na szczupłego nieźle sprawdza sie pomarańcz z czarnym grzbietem oraz seledyn w mętniejszej wodzie.Na czystszej czasem zakładam zielony przejrzysty z brokatem i bez ale to bardziej sandacz skubie.
Witam kolegę z moich okolic U mnie nieźle sprawdzają się kopyta: biało/perłowo-czarne z czerwonym pyskiem lub żółto-czarny również z czerwonym pyskiem. Najczęściej łowie na Niwce.
Ja uważam, ze kolor ma znaczenie i ktoś się z tym może nie zgodzić. Pewnie są dni, ze szczupak uderzy na co popadnie, ale są również dni, ze jest kapryśny i w tych warunkach jeden kolor się sprawdzi a drugi zostanie zignorowany. Co do wielkości to chyba podobnie jak z kolorem. Z tymi % to też się nie zgodzę skuteczność przynęty to pomijając kolor przede wszystkim jej prowadzenie.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 22:32
opus napisał/a:
ze jest kapryśny i w tych warunkach jeden kolor się sprawdzi a drugi zostanie zignorowany
Jeszcze nie trafiłem na kapryśnego szczupaka
opus napisał/a:
Z tymi % to też się nie zgodzę skuteczność przynęty to pomijając kolor przede wszystkim jej prowadzenie.
Podam Ci pewien przykład; Jakiś czas temu wędkowałem z kolegą, używaliśmy identyczne woblery on łowił ja kląłem bo nawet kontaktu z ryba nie miałem. Nie leżał mi kolor przynęty, a to mnie strasznie frustrowało, że on potrafi na ta przynętę złowić rybę a ja nie. W akcie desperacji założyłem wobler tego samego producenta w innym kolorze i o dziwo zaczęliśmy obydwaj łowić ryby. Prawdą jest ze dobre eksponowanie przynęty to już sukces, ale przede wszystkim trzeba wierzyć w to ze złowi się na nią rybę Dajcie spokój już z tymi kolorami, bo na prawdę nie ma znaczenia czy szczupakowi podasz taki czy inny kolor. Po prostu przyzwyczajacie się do pewnych kolorów na które udało Wam się złowić szczupaka i tu tkwi problem którego nie ma sensu drążyć. Jak przychodzę nad wodę i wyciągam pudełko z gumami, to zakładam, ze dzisiaj łowie kopytami w takim czy siakim kolorze bo mam na to ochotę. Zaznaczam! tonację przynęty dopasowuję do przejrzystości wody, nigdy do gustów szczupaka, bo jak czołowy drapieżca polskich wód zaczął by przebierać w kolorze pożywienia, to zdechł by z głodu!!! To przecież totalny nonsens!!! Głodny szczupak któremu przepływa coś co przypomina żarcie nie patrzy na kolor tylko żre!!!! Kilka lat temu złowiłem w ciągu jednego wypadu kilka szczupaków z jednego małego zbiornika i to każdego na inna przynętę. Czyżby każdy z nich miał inne gusta? Jak chcecie trzymajcie się stereotypów, przecież jak łowicie ryby na to co macie w pudełku to chyba jest najważniejsze, ale nie twórzcie jakichś mitów o "cud kolorach".
Trzeba to powiedzieć głośno i choć to bolesne taka jest prawda; SZCZUPAK TO GŁUPIE BYDLE i dlatego między innymi akcja "Ratuj szczupaka" który niejednokrotnie przez swoją naiwność i pazerność trafiał na haczyki grunciarzy czy spławikowców podczas ściągania zestawów. Spróbujcie ściągając zestaw gruntowy czy spławikówkę złowić pstrąga lub klenia!!! Prawda jest przykra Niestety dlatego że wędkarze nie szanują tej ryby spada pogłowie szczupaka w naszych wodach, Szczupak jest bardzo łatwą ryba do złowinia tylko wystarczy go znaleźć i poczekać aż będzie głodny. 100% gwarancji sukcesu!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.