Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
BARENZ. Napisałeś że łowisz na suwalszczyźnie. Na jęziorze Sumowo o ile wiem tam jest jeszcze jedno Sumówek i to są jęziora prywatne. Możesz coś napisać na temat opłat i rybostanu??.
No to się w porę odezwałem Przepraszam ale mam tak mało czasu... Przy Sumowie jest kilku powiedzmy właścicieli brzegu i jak to z ludźmi bywa trzeba się dogadać żeby wejść ze środkiem pływającym do wody. Wiem, że jedna miła Pani dość uprzejmie przeganiała mnie twierdząc, że to jej brzeg i nie mam prawa wejć tu do wody podczas gdy z drugiej strony jeziora kolejna Pani mówiła, żebym się czuł jak u siebie i swobodnie się wodował, życząc połamania kija. Jeśli chodzi o opłatę to powiem szczerze, że nie płaciłem bo ta miła Pani powiedziała, że jeśli mam kartę wędkarską to wystarczy i mogę spokojnie powędkować. Mówiła tylko, żeby wodować ponton na jej działce bo pozostali właściciele nie są mili. W razie jakiś pytań, kazała mówić że u niej opłaciłem i nikomu więcej płacić nie będę. Taki tam miałem dziwny układ. Problemu na Sumowie przynajmniej wtedy nie było w chwili gdy jesteś na wodzie. Problemem było wejście do niej. Proszę Was tylko szanowni koledzy, byście nie interpretowali nieodpowiednio mojego postu. To że wędkowałem tam bez opłaty nie znaczy, że kłusowałem. Oznacza to, że wędkowanie tam polega a raczej wtedy polegało na uiszczeniu opłaty jednemu z właścicieli a jak widać choć jednemu z nich nie zależało tylko na pobieraniu pieniędzy od wędkarza i patrzeniu mu tylko na ręce. Jak widać wszystko zależy od charakteru człowieka. Co prawda wyjeżdżając wynagrodziłem wlaścicielowi jego gościnność ale nie to się przecież liczy.
Opłaty są, PZW Suwałki.
Co do dojścia do wody to jest ich sporo. Wiele spływów kajakowych zaczyna właśnie na tym jeziorze a kończą w Augustowie.
Od młyna w Bakałarzewie jest kilka miejscówek na wodowanie.
Wiem bo łowię . Dolny odcinek rzeki Rospudy od jeziora, opłaty jak na wodach górski oraz połów zgodny z regulaminem. Temat poruszałem kiedyś.
Okoni możesz poszukać na pomoście zrobionym z barek ( nie byłem dawno i nie wiem czy jeszcze są ) przy ośrodku wypoczynkowym.
Łaaaaaaaaaadne leszcze w jeziorze
Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Posty: 29 Skąd: Podlaskie[m]
Wysłany: Pią Maj 20, 2011 17:41
A może któryś z kolegów był w Topilcu o którym już tu wspomniano? Chciałem się przejechać któregoś razu, ale głównie łowię na spining i obawiam się, że tam z nim nie zaszaleje, chociaż na stronie pisze, że okoń i szczupak jest, ale jak jest na prawdę?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.