Opad - małe przynęty na głębszą wodę...

kawe · Spinning :) Posty: 33 Skąd: Koszalin

Witam.

Od jakiegoś roku ćwiczę łowienie z opadu i widzę poprawę w technice prowadzenia przynęty no i w wynikach

. Mam pytania co do paru szczegółów. Łowię głównie na 2uch jeziorach, A - do 3m głębokości i niemalże wszędzie muł, B - mocno urozmaicone dno, m.in. wał 1,5m głębokości schodzący na 2,5-3 metry (piasek i łąki roślinności), rynna 8m z jednej strony łagodny spad z drugiej dość ostry (piasek i łąki) górka z 2,5 na 3,5 metra (piasek i lekka warstwa mułu). Ogólnie bardzo zróżnicowane bo są i miejsca 5m z dużą ilością mułu a i piaszczysty 12 metrowy dół.

1. Jeżeli chce łowić okonie na 5cm gumki to jakie gramatury na te 8-12 metrów? bo jakoś dziwnie chyba będzie rzucać (o ile w ogóle dostanę takie) 15gramowymi główkami przy 5cm przynęcie? jakie macie w tym doświadczenie?

2. Czy w miejscach dużego zamulenia tak samo prowadzimy przynęty jak na piaszczystych miejscach?

3. W pierwszym opadzie (po rzucie) przy zamkniętym kabłąku przynęta schodzi łukiem w naszą stronę a przy otwartym będzie opadała bardziej pionowo tak?

Pozdrawiam

Joka85

Nie jestem mistrzem w łowieniu z opadu ale spróbuję pomóc.
1. Co do pierwszego w obecnych czasach dostaniesz wszystko nawet 15 gramowe główki na haku2/0 3/0 jak nie w sklepie to w internecie dziwnie nie będzie bo już tak łowiłem to ołów daje głównie masę przynęty i chyba różnica jedyna to przy większych przynętach większy opór i wolniej leci przynęta tak to bez zmian.
2. Tu jest problem bo łowiąc z opadu w zamulonych miejscach główka grzęźnie w mule i mamy uczucie przytrzymywania przynęty i zbiera się na haku jak i główce muł a dokładnie śmieci i co tam leży i niestety w takich miejscach ciężko łowić z opadu bardziej w toni lub nad dnem można spróbować bocznego troka.
3. Tak ale nie mamy napiętej linki i nie wyczujemy branie bo takie się zdarzają jedyne co to ruch linki na wodzie lub jej szybkość tonięcia ale i to nie jest zawsze pewne.

kamil_bielany

Ja bym Ci jednak proponował założyć lżejszą główkę 8-10g ze względu na muł, i starał się tylko delikatnie muskać dno. Bo będzie jak pisze Joka85, główka będzie wbijać się w muł. Łowie w podobnym miejscu na Wiśle i cieżko jest niezbierać z dna nieczystości. Musisz potestować jak będzie Ci się najlepiej łowiło, bo cieżko jest opisać co i jak trzeba.

kawe · Spinning :) Posty: 33 Skąd: Koszalin

Dzięki za rady. W miejscu gdzie są okonie a także na tym 12 metrowym dole oraz 8m rynnie akurat jest piaseczek i ewentualnie przydenne łąki więc nie będzie problemu, ciekawiło mnie po prostu czy to tak ma wyglądać że 5cm gumeczka z wielką (proporcjonalnie) 12-15 gramową główką. Rozumiem że to normalne że do tak małych gum duże główki się daje?

Joka85

W łowieniu z opadu najważniejsze jest dobranie ciężaru, więc jeśli łowisz w tak głębokich miejscach musisz zastosować je do przynęty, dla mnie to normalne może dla naszego oka to mało ładne ale chodzi o to by dostać się do ryb na tak dużej głębokości no i najważniejsze jeśli są wyniki to reszta chyba nie ma znaczenia nawet 15g główka na 5cm gumie.

atomic

Dołączę się do tematu bo mam podobny problem.
Łowie na tym jeziorze (okazyjnie więc zbiornika nie znam jak parę lat temu wyniki miałem świetne)
http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kamienica_(jezioro)

Łowie z brzegu brodząc. Zakładam że na głębokości 5 m albo i lepiej. Przy samych trzcinach jest już 2 m a brzeg schodzi szybko w dół.
Zawsze stosowałem 3g główki a gdy wiało 4g. Bałem się że duża waga skróci diametralnie czas opadu.
Nie ukrywam że opad taki lekki jest trudny raz że krótki rzut a dwa słabo go widać.

Co o tym sądzicie? Jakie główki (wage) możecie polecić? Zaznaczam, że chodzi mi o okonie i łowie 1" paprochami

kamil_bielany

Jeśli taka głębokość i chcesz łowić paproszkami to może spróbuj z bocznym trokiem. Dziwnie by to wyglądało, paproszek 3cm i główka 10-12g. Choć może dla rybki nie. Ja bym na Twoim miejscu pomyślał o BT. A jak chcesz łowić główkami leciutkimi to bym odchudził maxymalnie zestaw np: żykła 0,12-0,14.

atomic

Boczny trok jest tam świetny ale jednak na razie chce walczyć jigami.
Stosuje plecionkę 0.06 więc jest w miarę deliktnie. Chodzi mi głównie o ten opad bo jednak po pierwszych stronach wnioskuje że paproch plus główka 10g to coś normalnego i to że dziwnie wygląda to nie przeszkadza.
Chodzi mi tylko o ten czas opadu, czy okoń zdąży?

kamil_bielany

atomic, To chyba troche źle zrozumiałeś jeśli chodzi o tą metode łowienia. Oczywiście że przynęta w początkowej fazie musi lecieć w strone dna i opaść, szczytówka się prostuje a pletka delikatnie opada łukiem ku tafli wody. To wiadomo nie od dziś, ale potem musisz zrobić kolejne podbicie przynęty wędką lub kilkoma szybkimi obrotami korbki by ona znów mogła opaść itd,itp. Ale ryba zazwyczaj atakuje w momencie kiedy przynęta leży na dnie, lub w momencie podbicia. I tak kilka krotnie aż przynęta znajdzie się pod nogami.

Shark

Opad i boczny trok można połączyć w jedną metodę. Możesz boczny trok uzbroić w oliwkę 10-15g i swojego paproszka. Reszta to już tak jak w metodzie opadowej opisanej przez kamil_bielany z tą różnicą, że jak ciężarek opadnie na dno i to zaobserwujesz to można jeszcze chwilkę poczekać bo paproch opada na dno trochę później. Metoda nie jest łatwa ale się da..

	Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
	» Zarejestruj się