Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Petycja

Karkonosz69 
Spining

Posty: 5
Skąd: Szczecin-Szklarska Poremba


Wysłany: Śro Paź 05, 2011 19:03   

Panowie za pewne zostanę usunięty z forum :)
ale jeśli ja jadę nad wodę 3 razy w roku i place wszelkiego rodzaju opląty
to przepraszam chciałbym choć raz jak się uda złapać 1 jakaś rybkę i zabrać ze sobą
no ale ja potrafię sam siebie kontrolować i jak jest napisane jedna to ja biorę jedna itd/
i jest tu na forum więcej takich jak ja ale boja się napisać ze i oni zabierają złapane sztuki do domku
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
kris900 
kris


Pomógł: 9 razy
Wiek: 41
Posty: 239
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: poznań


Wysłany: Śro Paź 05, 2011 19:38   

Szczerze powiem nie łowie tych ryb ale jestem na nie, a to dlatego że każdy płaci składki nie małe więc jak PZW będzie nimi gospodarować tak jak powinni to i rybek będzie w brud.

P.S Mam w Poznaniu odcinek starorzecza Warty na którym nie wolno łowić bo są tam naturalne tarliska ale PZW odłowy tam może robić i tu jest ta sprawiedliwość!
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Śro Paź 05, 2011 21:39   

shrek napisał/a:
Zaostrzone przepisy na Roztoczu doprowadzily do drastycznego spadku opłacanych składek na wody górskie

Piotrku, czy to aby nie wysokośc składek jest główną przyczyną tego? Faktycznie macie świetne, rybne, zadbane wody z pieknymi rybami ale nie wszędzie jest tak jak u Was także pod względem składek.
A teraz odpowiedź na kilka innych postów
dejv87 napisał/a:
Najlepiej jest iść tokiem myślenia Konona "nie będzie niczego"

Bardzo trafnie! biorąc przeżywalność narybku pstraga wysokości 1%, faktycznie nie potrzebne są OS-y.
Tak trzymać a faktycznie nie będzie niczego.
Karkonosz69 napisał/a:
Panowie za pewne zostanę usunięty z forum
ale jeśli ja jadę nad wodę 3 razy w roku i place wszelkiego rodzaju opląty
to przepraszam chciałbym choć raz jak się uda złapać 1 jakaś rybkę i zabrać ze sobą
no ale ja potrafię sam siebie kontrolować i jak jest napisane jedna to ja biorę jedna itd/
i jest tu na forum więcej takich jak ja ale boja się napisać ze i oni zabierają złapane sztuki do domku

Mam pytanie...Łowisz tylko na górskich odcinkach rzek?
kris900 napisał/a:
Szczerze powiem nie łowie tych ryb ale jestem na nie, a to dlatego że każdy płaci składki nie małe więc jak PZW będzie nimi gospodarować tak jak powinni to i rybek będzie w brud.

Te składki są stanowczo za małe żeby faktycznie zarybić wodę. Rozumiem że sa jakies okręgi, koła które powinny juz dawno być reformowane ale nie zrozumiem takiego toku myślenia, że jak płace składki to ryb powinno się wrzucac tonami do wody. Oby tak myślący nigdy nie zabrali się za zarybienia, chyba, że faktycznie chcecie załatwić łowiska w Polsce na cacy to jaki problem...przrznaczcie całe składki na zarybianie.
kris900 napisał/a:
P.S Mam w Poznaniu odcinek starorzecza Warty na którym nie wolno łowić bo są tam naturalne tarliska ale PZW odłowy tam może robić i tu jest ta sprawiedliwość!

A zapytałeś kogokolwiek i kiedykolwiek po co te odłowy sa robione? Sam sobie odpowiedziałeś na zarzuty podane wyzej. Skoro nie wolno tam wędkowac to jest matecznik, a jeżeli PZW odławia z matecznika to chyba w celu zarybień innych zbiorników lub w celu pozyskania tarlaków. Chyba nie trzeba być zbyt bystrym żeby to wydedukować :)
Panowie nigdy nie byłem Pro PZW nigdy nie byłem Pro C&R ale zawsze byłem Pro logice.
Po pierwsze odcinki no kill nie muszą być zamkniete zdożywotnio. Zresztą często jest tak, że wprowadza się czasowy zakaz zabierania ryb tylko po to zeby zdażyły podrosnąć lub zaaklimatyzować się. przeciez o to przede wszystkim chodzi żeby odrodzić populację jakiegoś gatunku w wodach które tego faktycznie wymagają. Pogłowie dzikich pstragów i lipieni faktycznie spadło a jedyne wymiarowe o ile się trafią nie przypominają w żadnym calu pieknych dzikich ryb tylko śledziopodobne wywłoki łase na byle kęs wrzucony do wody. Zazwyczaj te ryby sa wyławiane w ciagu miesiaca góra dwóch od zarybienia i co dalej? Tu nie ma ryb. Przecież na zdrowy chłopski rozum tworząc OS-a nie robi sie na złość wędkarzom tylko własnie po to zeby mieli co łowić. Czy tak trudno zrozumieć, że w taki sposób chce się zwiększyć liczebność i wymiary tych z pozoru chronionych ryb?
Nie zapomnę jak w zeszłym roku pewien wędkarz pełen zachwytu wyciągnał telefon komórkowy i szczycił się zdjęciem kilkunastu pstragów leżącym pokotem ( oczywiście z bierzącego zarybienia) złowionych na rippera.Czy wedłóg Was o to faktycznie chodzi w wędkarstwie. Jak dla mnie wędkarstwo to obopulna współpraca czyli ja ryby dla mnie i ja dla ryb, a nie tylko ryby dla mnie a juz najgorzej "płacę to żądam". Panowie od tego roku na górnym odcinku rzeki na której najczęściej wędkuje utworzono własnie taki odcinek, nie zdajecie sobie sprawy jak wędkarze się z tego cieszyli. Na odcinku kilkunastu kilometrów powstał odcinek z którego nie można zabrać ani jednego pstrąga i ani jednego lipienia i co najciekawsze jest to odcinek jedynej praktycznie dotępnej rzeki w okolicy Gorlic (wielki ukłon dla kolegów z Gorlic na czele z Łukaszem Kosiba :brawo: ). Zazdroszczę im tej wody bo nie dość ze dbaja o ryby to jeszcze jest czysta , zadbana. Wymagało wysiłku i mnóstwa pracy oraz pomysłowości. Jednak co najważniejsze do tych wędkarzy dotarło, ze chcący zebrać ładne plony trzeba zasiać i pielęgnować. Tego własnie barakuje w większości kół i okręgów...zdrowo myślących wędkarzy.
Ilu z was łowi na codzień wymiarowe pstrągi (za wyjątkiem Roztocza, bo oni tez sieją i pielęgnuja jak mało kto :D ) mogę się założyć że garstka. Jednak nie będę nikogo przekonywał do słuszności swoich spostrzeżeń. Proponowałbym tylko racjonalnie pomyśleć. Faktem jest, ze pogłowie pstraga i lipienia drastycznie spada a żeby ten 1% z zarybien dorósł wieku wymiarowego trochę czasu musi upłynąć. Tak więc warto trochę kalkulować w inną stronę niż tylko w portfelu :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
su_mik 
spining to nalog :P


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy
Wiek: 39
Posty: 1092
Otrzymał 84 piw(a)
Skąd: Aktualnie z Paryza


Wysłany: Śro Paź 05, 2011 22:27   

Ja dodam tylko, bo widze ze niektorzy mysla blednie. Tutaj nie chodzi o tworzenie OS-ow i odcinkow no-kill gdzie nie mozna zabierac zadnych ryb, tylko o objecie ochrona przed zabieramin pstrag i lipienia w calej polsce. Jesli na gorskim odcinku rzeki gdzie nie jest utworzony odcinek no-kill, wystepuja oprocz pstrag i lipienia inne gatunki to przeciez nikt nie bedzie nikomu zakazywal wziecia sobie szczupaka, okonia czy tam innej ryby. Zakaz bedzie dotyczyl tylko pstraga i lipienia.
_________________
su_mik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Lulek 


Ulubiona metoda: Spinning/Grunt
Pomógł: 31 razy
Wiek: 41
Posty: 696
Otrzymał 133 piw(a)
Skąd: Łódź


Wysłany: Śro Paź 05, 2011 22:48   

''zwracamy się z prośbą o wprowadzenie do RAPR, z dniem 1 stycznia 2012 roku, na wodach
krainy ryb łososiowatych, na terenie całego kraju:
- bezwzględnego zakazu zabijania pstrąga potokowego i lipienia''
Taki tekst jest konkretnie zawarty, czytelnie i dosadnie w petycji, dla mnie to jest po prostu wezwanie do wpisania tych gatunków na listę ryb prawnie chronionych.
Moje pytanie, czy to PZW wprowadza takie prawa czy raczej ministerstwo środowiska ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Arek 


Pomógł: 31 razy
Wiek: 29
Posty: 456
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Gorlice


Wysłany: Czw Paź 06, 2011 06:15   

borys napisał/a:
Panowie od tego roku na górnym odcinku rzeki na której najczęściej wędkuje utworzono własnie taki odcinek, nie zdajecie sobie sprawy jak wędkarze się z tego cieszyli. Na odcinku kilkunastu kilometrów powstał odcinek z którego nie można zabrać ani jednego pstrąga i ani jednego lipienia i co najciekawsze jest to odcinek jedynej praktycznie dotępnej rzeki w okolicy Gorlic (wielki ukłon dla kolegów z Gorlic na czele z Łukaszem Kosiba :brawo: ). Zazdroszczę im tej wody bo nie dość ze dbaja o ryby to jeszcze jest czysta , zadbana. Wymagało wysiłku i mnóstwa pracy oraz pomysłowości. Jednak co najważniejsze do tych wędkarzy dotarło, ze chcący zebrać ładne plony trzeba zasiać i pielęgnować. Tego własnie barakuje w większości kół i okręgów...zdrowo myślących wędkarzy.


Warto dodać, że jest to naprawdę bardzo fajny odcinek rzeki Ropy. Mimo, że jest to woda górska kawałkami płynie spokojnie i siedzą tam naprawdę spore kluski. Pstrągi są też, trochę połowi się tam i można systematycznie łowić pstrągi wymiarowe, z przyłowami małych. Nie jestem muszkarzem, ale niestety jedyny problem to lipień, którego było dużo i nie ma... Lecz ma się to wszystko zmienić od następnego roku i ma być cacy. Będą ryby, woda ma być pilnowana (już w tym roku jest nowy komendant, który podobno (3-4x w ciągu tygodnia odwiedzał wodę i z tego co wiem to naprawdę połapał kłusowników). Naprawdę na rzece jest coraz lepiej, sam byłem kontrolowany mimo małej ilości wyjść na ryb z powodu braku czasu 2x, plus podczas siedzenia nad rzeką bez wędek widziałem go 3x! Moim zdaniem taki OSes da też wiele pozostałem części Ropy. Przecież jak te ryby tam zarybione, już `mieszkające` podrosną, złożą ikrę to te rybki będą musiały się rozejść po rzece - wszystkie się na jednym odcinku nie zmieszczą :) . A jeśli ktoś chce złowić sobie rybę i zjeść to może jechać pod zaporę Klimkówki i tam łowić (ale też miejscowość Ropa, wyżej Szymbarku itd, chodź tam jakoś nie miałem specjalnych wyników, ale to przez nieznajomość wody..).
_________________
Kushiro Lancer Jig 2,7m/4-16g
Shimano Catana 2500 FA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
nurek1973
[Usunięty]



Wysłany: Czw Paź 06, 2011 18:33   

Niestety ale nic ta petycja nie da,jest jak jest,nie oszukujmy się,by chronic,trzeba wielkich nakładów ludzkich i finansowych,istnieje wiele przepisów odnośnie ochrony ryb i większośc ma to głęboko gdzieś,ten co bierze rybę będzie ją brał,tylko bardziej będzie bardziej uważał,u mnie sum ma dla większości wymiar 40 a nawet 30 cm,bo "ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka",o limitach nie wspomnę,przepisy są dla pasjonatów którzy wiedzą co i jak,dla większości liczy się mięso.
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Czw Paź 06, 2011 18:48   

nurek1973 napisał/a:
Niestety ale nic ta petycja nie da,jest jak jest,nie oszukujmy się,by chronic,trzeba wielkich nakładów ludzkich i finansowych,istnieje wiele przepisów odnośnie ochrony ryb i większośc ma to głęboko gdzieś,ten co bierze rybę będzie ją brał,tylko bardziej będzie bardziej uważał,u mnie sum ma dla większości wymiar 40 a nawet 30 cm,bo "ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka",o limitach nie wspomnę,przepisy są dla pasjonatów którzy wiedzą co i jak,dla większości liczy się mięso.

Dokładnie tak jest, ale trzeba dawać tym z resortu do zrozumienia, że ktos im depcze po piętach. Myślę, że petycje to lepszy sposób na dotarcie do adresata niż robienie dymu w internecie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
shrek 

Pomógł: 11 razy
Wiek: 49
Posty: 252
Otrzymał 39 piw(a)
Skąd: Zamość


Wysłany: Czw Paź 06, 2011 19:08   

borys napisał/a:
Myślę, że petycje to lepszy sposób na dotarcie do adresata niż robienie dymu w internecie.

Maciek adresat bardzo chętnie przyjmie taka petycję .Po roku stwierdzi ,że z wpływów ze składek nie jest w stanie utzrymać wód gorskich i pójdą pod młotek .Przetarg wygra pan x ,ktory po sprzedaniu kiludziesięciu drogich licencji otworzy siedemnascie firm kajakowych i to co grupy zapaleńców robiły przez kilka lat poswięcajac swój czas i pieniadze pójdzie się .........
_________________
Jedyną regułą nad wodą jest to,że nie ma żadnych reguł
Postaw piwo autorowi tego posta
 
nurek1973
[Usunięty]



Wysłany: Czw Paź 06, 2011 19:22   

shrek,życzę wam wszystkim by wasza praca nie poszła pod "młotek"
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Polski Związek Wędkarski » Petycja

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum