Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Posty: 332 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 21:13
Każdy będzie doradzał zyłki,które kiedyś używał bądż obecnie stosuje.Na pewno będą to żyłki,które się sprawdziły i te które zawiodły.Każdy ma swoje ulubione.Ja z ostatnio używanych polecam Trabucco,a nieco się zawiodłem na HM69 Dragona,ale to jest moje zdanie,pozdro.
Przegladalem internet w poszukiwaniu opinii na temat zylki JAXON XT PRO... I sie przestraszylem bo opinie sa baaaardzo skrajne prosze wiecej informacji
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 21:47
Panowie jest bardzo duzo zylek ktore nadaja sie do spinningu i nektorym beda sluzyly lata a inny wywali po kilku miesiach. Wszystko zalezy od czestotliwosci lowienia. Jako ze praktycznie tylko spininguje w swoim zyciu przerobilem juz sporo zylek. Byly Dragony, Robinsony, Mitchelle; Shimano, Daiwa, Berkley, Soft, Sufix i wiele jeszcze bym mogl wymieniac ale to takie najbardziej znane. Mialem tez Jaxona
Najbardziej zawiodlem sie na Softcie. Bardzo uznana marka jesli chodzi o zylki a tu byla lipa. Po kilku wypadach musialem wywalic dwadziescia metrow ze szpuli. Byla poprzecierana rozciagnieta i pekala w palcach. Od zylek takich jak Dragon, Robinson, Mitchelle nie oczekiwalem cudow i tez tak bylo czyli bez cudow. Shimano tez nie robi ciekawyh zylek juz lepsze sa Daiwy. Ale jesli ktos chce naprawde dobra zylke do spiningu ktora wytrzyma sezon na szpuli bez obcicnania powinien przyjzec sie zylkom Sufix. Nie mowie tutaj o tych tanich (5 euro za 600m) bo to lipa totalna jak Jaxon tylko wziasc cos z gornej polki. Mi osobiscie sprawdzila sie Duraflex. Bardzo dobra zylka do dosc intensywnego spinningu. Jej najwieksza zaleta ktora dla mnie jest na pierwszym miejscu to duza odpornosc na uszkodzenia mechaniczne, powstale w wyniku otarc o kamienie korzenie czy poprostu dosc duze zanieczyszczenie wody. Niema nic bardziej irytujacego w czasie lowienia niz tarcie zylki po przelotkach Jest to syf ktory sie zbiera na zylce i uszkadza ja. Uzywam tej zylki juz od dobrych dwoch sezonow. Oczywiscie na poczatek sezonu wymieniam na nowa ale ta stara idzie na kolowrotki do fedeerow i tam moze pociagnac jeszcze sezon (z racji ze bardzo rzadko lowie). Naprawde jak do tej pory to najlepsza zylka jakiej uzywalem.
Ps. nie mialem Trabucco wiec nie wiem moze jest lepsza mysle ze kiedys i ja wyprobuje
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 00:52
su_mik, oprócz częstotliwości łowienia dodałbym jeszcze jakość naszych wód, a przede wszystkim Wisły, która najlepszą żyłkę potrafi momentalnie załatwić, w moim przypadku były to HM69, Trabucco T-Force Spinning, Robinson Primera i parę jeszcze bym innych znalazł które po 2-3 łowieniach rwały się w rękach jak nitka
Ulubiona metoda: Feeder / Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 37 razy Wiek: 30 Posty: 787 Otrzymał 130 piw(a) Skąd: WNR
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 01:09
shaggypl, lepiej to XT-Premium nawiń sobie na podkład.Oszczędzisz sobie nerwy.Powiem tyle, że to chyba najgorsza żyłka z jaką miałem do czynienia.Po dwóch czy trzech wyjazdach nad staw żyłka zaczęła strzelać, rozciągać się i skręcać na potęgę.Zresztą już kiedyś wypowiadałem się na temat tej nitki, bo ciężko to nazwać żyłką.Już lepiej było kupić coś z Dragona np. Super mimicry lub ewentualnie Millenium.Nie można zbyt wiele od nich wymagać, ale są praktycznie w tej cenie co Jaxon, a nie tracą na wytrzymałości i nie skręcają się tak bardzo
Ulubiona metoda: Spinning/Grunt
Pomógł: 31 razy Wiek: 41 Posty: 696 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Łódź
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 11:18
JAXON XT PRO, raz miałem i powiem, że była najgorszą żyłką na jaką kiedykolwiek łowiłem - praktycznie wszystkie cechy negatywne jakich nie chcemy zaobserwować wykazywała już podczas pierwszego wędkowania.Obecnie od nowego roku zakupiłem żyłki Dragon HM80 w dwóch rozmiarach 0,223mm i 0,301mm.Do pierwszej nie mam żadnych zastrzeżeń, jest taka jaka być powinna a druga najmocniejsza z tej serii wyrywa z Wisły konary jeśli hak z główki V-Point Speed się nie wygnie...jestem bardzo zadowolony.Wędkuję mniej więcej raz w tygodniu - dla jednych jest to dużo dla innych kropla w morzu.Nie wiem jak HM69, ale HM80 jest opisana jako mniej rozciągliwa dlatego do spinningu szczupakowo-sandaczowego jest chyba lepsza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.