Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Czw Paź 14, 2010 20:49 Karpie w zlanych kamieniołomach i głębokich gliniankach
Mam pytanie do osób które łowiły w starych kamieniołomach oraz głębokich gliniankach oraz innych wyrobiskach tego typu.Czym kierować się w poszukiwaniu żerowisk gdzie typować miejsca ,Mowa tu o łowiskach o głębokościach powyżej 5m .Prosił bym o porady w tej sprawie.
Chodzi mi o tego rodzaju łowiska
_________________
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
raba [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 12:59
Tak, kamieniołom to nie łowisko jak stary staw czy o brudnej wodzie stare żwirowisko po urobku Kamieniołom to specyficzne i bardziej wymagające od nas poznania i cierpliwości. Takie łowisko to czysta , zimna i głęboka woda. A kiedy dodamy ze na dnie leżą duże bryły kamienia i złom np zatopiona koparka czy jakieś wózki no to mamy spory problem i tak na prawdę omijamy go bo uważamy ze nie dla nas.
Jest to jednak nie prawdą. Kiedy taki kamieniołom ma już kilkanaście lat to spotkamy tam rybę marzeń. Cierpliwość to jest zasada na takich łowiskach. To nie staw ani jeziorko. Tam każda ryba ma swoje miejsce.
Jak widać na rysunku jest to przekrój typowego kamieniołomu, są i o trochę innej budowie ale to te stare już całkiem zapomniane. Ale te maja około 450 mil lat i tak szybko się nie zmienia jednak maja mieszkańców. Wiemy że karp jest ryba szybko przyswajalna do rożnych środowisk, okoń, płoć czy szczupak bo na takie możemy liczyć w nie za starym kamieniołomie. Karp szczególnie. Kiedy ja łowie na takim łowisku to tylko na spławik i na ścianie ( jak na rys ) Nie powiem ze nie robiłem tego na grunt ale jedna ryba na 20cia brań to mnie nie cieszy bo zaczepy są tak pospolite jak trawa na lace. Cierpliwość popłaca. Fakt. Tydzień nad brzegiem kamieniołomy może powie ktoś przesada ale nie dla mnie. Byłem nie raz i mam sporo zapisanych rybek w pamięci. Z dna też. A co tam haczyki czy żyłka urwana albo koszyczek. Dużo karmić to jedna zasada na takich łowiskach nie chleba a ziarna jakiegokolwiek od kukurydzy do pszenicy, ale ziarna. nawet na zboczu jak łowie nie żałuję i pinki z ziarnem a płoć okoń jest nagroda. Spore. Bo płoć 0,5 kg to już piękny dar jak i oknie po 40 cm. Tak więc jak pisze można łowić z gruntu narażając się na straty sprzętu a i można na spławik co jest bardziej efektowne. Czy szukamy ryby ? Nie nie szukamy na takich łowiskach czekamy jak przyjdzie a przyjdzie tylko proszę do wody dać to co pisałem powyżej a na pewno ja przywoła. Tak więc kamieniołom jest dla cierpliwych trudny ale potrafi się odwzajemnić. Na nowe zalewiska nie radze bo okonia małego jest tyle że bije na wszystko ale po latach można tam wrócić. Nie radzę też kiedy jest sporo kąpiących się znam to ryba ukryta a poopalać się można na tarasie To tyle tak na wstępie
Proszę zobaczyć kiedy to zaleje woda.
Łowię na żwirowni gdzie woda jest bardzo czysta i metr od brzegu mamy już ponad 7 metrów głębokości.
I zasada jest taka sama jak na innych zbiornikach ryby szukamy w takich partiach wody jak wszędzie indziej.Na Wiosnę najmniejsze wypłycenie może okazać się idealne .
Cytat:
Kiedy ja łowie na takim łowisku to tylko na spławik i na ścianie ( jak na rys ) Nie powiem ze nie robiłem tego na grunt ale jedna ryba na 20cia brań to mnie nie cieszy bo zaczepy są tak pospolite jak trawa na lace.
To czyli jak łowisz na spławik to nie masz tych zaczepów ?
Praktycznie nigdy nie stawiam na nęcenie ziarnami,wolę wysoko jakościowe pellety i kulki gdyż takie bardzo intensywnie pracują w wodzie i maja znacznie lepsze aromaty. To i też drobnica tego nam nie wyje z łowiska tak jak wyjada nam ziarna.
Cytat:
Nie nie szukamy na takich łowiskach czekamy jak przyjdzie a przyjdzie
Życzę powodzenia ,jak kijowo zostanie dobrane miejsce i zestawy będa leżały gdzieś w jakiejś dziurze,zielsku,czy krzakach lub z niewiadomych przyczyn ryba nie będzie odwiedzała tego miejsca ,to można na tą rybę czekać aż do śmierci
Bez odpowiedniego poznania łowiska, samym nęceniem, ryby nie ściągniemy.
Jak widać na rysunku jest to przekrój typowego kamieniołomu, są i o trochę innej budowie ale to te stare już całkiem zapomniane. Ale te maja około 450 mil lat i tak szybko się nie zmienia jednak maja mieszkańców.
Że jak? Kamieniołom, który ma 450 milionów lat? :lol2:
Jak widać na rysunku jest to przekrój typowego kamieniołomu, są i o trochę innej budowie ale to te stare już całkiem zapomniane. Ale te maja około 450 mil lat i tak szybko się nie zmienia jednak maja mieszkańców.
Że jak? Kamieniołom, który ma 450 milionów lat? :lol2:
co upoważnia Cie do śmiechu kiedy piszę
Cytat:
Ale te maja około 450 mil lat i tak szybko się nie zmienia jednak maja mieszkańców
Tak skały pochodzą z tego okresu i trudno by zrobiła się z nich miednica, trochę pokory Farat bo rzeczywiście ironii Tobie nie brakuje jak pisał ktoś na tym forum ale wiedzy na pewno.
Pomógł: 38 razy Wiek: 54 Posty: 1131 Otrzymał 23 piw(a) Skąd: Kielce
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 18:09
Akurat tu z Damianem się nie zgodzę specyfika żwirowni ,piaskowni a nawet glinianek jest inna niż kamieniołomów .Są to zbiorniki bardzo ubogie procesy gnilne zachodzą znacznie wolniej z racji niższej temperatury wody ma na to wpływ kilka czynników pierwszy to czystość wody woda brudna ,mętna łatwiej się nagrzewa czysta wolniej Drugie te zbiorniki z natury są bardzo zacienione to też powoduje z woda jest w nich znacznie zimniejsza ,po trzecie skały działają jak lodówka wolno się nagrzewają . i głębokość , brak jest praktycznie wypłyconej lini brzegowej co wpływa na wolniejsze nagrzewanie się wody i głębokość która bywa nawet 20m ,utrudnia to mieszanie się partii wody mieszanie wody następuje grawitacyjnie . szczególnie w zimę kiedy woda na powierzchni zamarza wtedy zimna woda opada na dno to taki trik woda o temperaturze 0do + 4 stopni C ma inna gęstość jest gęściejsza przez co cięższa . a teraz kiedy zostaje ogrzana powierzchnia i nie ma typowego jak dla zbiorników mieszania się wody powodują to pionowe ściany . Porównanie beczki i balii . Na pewno ryby ciepłolubne będą szukały miejsc gdzie będą mogły się wygrzewać w takich akwenach widziałem wygrzewające się karpie i amury tuż pod powierzchnią ,Przykład Kamieniołom Gacki ,Rezerwat Biesag czy łowisko na Zgórsku z którego wstawię zdjęcia wygrzewających się karpi i amurów .
Raba pewnie użył skrótu "mysleniowego" skały- tak mają 450mln lat ale kamieniołom jako twór człowieka i dynamitu na pewno ma mniej lat
_________________
raba [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 19:05
Kamieniołom to trudna specyfika, tak na prawdę to jest grota kiedy umieścimy ja w czasie. Jak trudna widać na fotce. Widać też że można łowić na półkach
Damian.
Grota która powstała na wskutek zaborczego działania człowieka. Czy jednak następują dalsze zmiany degradacyjne poprzez naturalne warunki. Otóż nie. A przynajmniej nie tak szybko. Nie bardzo szybko. To co przyroda sama robiła przez miliony lat tak samo potrafi to obronić. Woda gruntowa i opadowa bardzo dobrze konserwuje to co odsłonił człowiek. ( nie odniosę się do słów Hektoresa bo po co dwa razy o tym samym ) Bardzo dokładnie to opisał. A więc grota a w grocie panują warunki speleoklimatyczne a więc warunki raczej surowe ale zdrowe. Zdrowe dla żyjątek jak i dla samego otoczenia skalnego. Tak więc stawiam Veto przeciw temu zebu karpiarze walili pelet bez opamiętania w te środowiska wodne i skalne. Niech wybiorą Damian to ziarno bo pelet nie raz juz to udowodniono czyni pustki w środowisku wodnym kiedy walą worami na łowisko.
Kamieniołom to specyficzne środowisko. Czyste i nie skażone. Od nas zależy czy je w takim stanie utrzymamy i utrzymamy nawet takie gatunki jak prochilus
bo takie spotykamy w kamieniołomie kiedy nie ingeruje w nie pelet.
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
Kamieniołom to specyficzne i bardziej wymagające od nas poznania i cierpliwości. Takie łowisko to czysta , zimna i głęboka woda. A kiedy dodamy ze na dnie leżą duże bryły kamienia i złom np zatopiona koparka czy jakieś wózki no to mamy spory problem i tak na prawdę omijamy go bo uważamy ze nie dla nas.
Jak widać na rysunku jest to przekrój typowego kamieniołomu, są i o trochę innej budowie ale to te stare już całkiem zapomniane. Ale te maja około 450 mil lat i tak szybko się nie zmienia jednak maja mieszkańców. Wiemy że karp jest ryba szybko przyswajalna do rożnych środowisk, okoń, płoć czy szczupak bo na takie możemy liczyć w nie za starym kamieniołomie. Karp szczególnie. Kiedy ja łowie na takim łowisku to tylko na spławik i na ścianie ( jak na rys ) Nie powiem ze nie robiłem tego na grunt ale jedna ryba na 20cia brań to mnie nie cieszy bo zaczepy są tak pospolite jak trawa na lace. Cierpliwość popłaca. Fakt. Tydzień nad brzegiem kamieniołomy może powie ktoś przesada ale nie dla mnie. Byłem nie raz i mam sporo zapisanych rybek w pamięci. Z dna też. A co tam haczyki czy żyłka urwana albo koszyczek. 
Dużo karmić to jedna zasada na takich łowiskach nie chleba a ziarna jakiegokolwiek od kukurydzy do pszenicy, ale ziarna. nawet na zboczu jak łowie nie żałuję i pinki z ziarnem a płoć okoń jest nagroda. Spore. Bo płoć 0,5 kg to już piękny dar jak i oknie po 40 cm. Tak więc jak pisze można łowić z gruntu narażając się na straty sprzętu a i można na spławik co jest bardziej efektowne. Czy szukamy ryby ? Nie nie szukamy na takich łowiskach czekamy jak przyjdzie a przyjdzie tylko proszę do wody dać to co pisałem powyżej a na pewno ja przywoła. 
Tak więc kamieniołom jest dla cierpliwych trudny ale potrafi się odwzajemnić. Na nowe zalewiska nie radze bo okonia małego jest tyle że bije na wszystko ale po latach można tam wrócić. Nie radzę też kiedy jest sporo kąpiących się znam to ryba ukryta a poopalać się można na tarasie 
To tyle tak na wstępie 
co upoważnia Cie do śmiechu kiedy piszę 
