Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 26, 2010 12:56
czerwona linia to szlak wodny ale nas on nieinteresuje
żółta linia to ten beton a czerwona to pomost obok którego można wypożyczać łódki.
Białymi kropami zaznaczyłem miejsca w których można łowić metoda gruntową i przy odrobinie szczęścia trafi sie na duże doły Wszędzie przy białych kropach są trzciny i spokojnie można tam zakotwiczyć łodke. Niewiem czy w tym rku będzie tam tak samo jak w zeszłym, chodzi mi o roślinność wodną lilie i trzcinowiska. Są tam głebokości od 1m do nawet 8m. Z brzegu na daną chwile cieżko mi cos powiedzieć bo niewiem jak wyglada chwilowo linia brzegowa. Może w sobote lub niedziele będe pływał po zalewie to podpłyne tam i zobacze jak sytuacja wygląda.
Dzięki wielkie, mam przynajmniej jako taki punkt odniesienia gdzie szukać jak już będę na wodzie. W ten piątek jedziemy na nockę z brzegu, dam znać jak efekty. W tym roku byliśmy już 3 razy, za każdym razem praktycznie tak samo - 5/6 sztuk leszcza poniżej kilograma, dokładnie jakby stado jednego rocznika żerowało w tym rejonie. Brania max do godziny czasu, przed tą godziną i po - głucho. Zero brań okonia czy choćby babki, która w zeszłym roku brała jak głupia na dużo większe od niej przynęty. No i jeden odjazd ryby (raczej na pewno suma) na kanapkę czerwony + biały - ale ryba była nie do zatrzymania a później nie do oderwania od dna, wzięła na DS-a (do80g, żyłka 20, przypon 18). Jeszcze raz dzięki za info.
OoOo widzę że prawie mój dom widać... Może kiedyś jak znajdę wolny weekend razem się coś wymyśli na łowienie... the-k daj znać jak było czy w ogóle warto.
Ok, dam znać jak było, raczej na 100% jedziemy na nockę z piątku na sobotę. A wspólny wypad - chętnie, można coś zorganizować.
[ Dodano: Sro Cze 02, 2010 07:44 ]
Ok, więc poprzedni wyjazd kiepściutko. Koszmarnie dużo wędkarzy, spokojnie było ze 30 osób wzdłuż brzegu. Po całej nocy - wynik: 1 leszcz jakieś 0,7kg, 2 płocie po 25cm, krąp. Nie liczę sumka jakies 40cm, który się uwiesił na rosówce. Generalnie lipa straszna jak na 12h wędkowania. Zobaczymy w tym tygodniu, oby było lepiej.
tomex11
Posty: 109 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 13:31
ja tam mam działke
dość często na ryby tam jeżdze, byłem w poprzedni wekend z kolegą
najpierw łowilismy z łódki na spining, nic praktycznie nie brało efekt jeden mały okoń, mały szczupaczek i jeden tylko wymiarowy nie duży szczupak 50cm
póżniej od popołudnia do wieczora łowiliśmy z brzegu na grunt przez 5 czy 6 h nic nie brało , nawet jednego brania
dajcie znać jak też tam łowicie czy na grunt już coś bierze... bo chyba jeszcze za wcześnie na te ryby tam
byłem w nocy z czwartku na piątek, efekt: na 2 feedery: 5 sztuk leszczyki ok. 60-70 dkg. Jazgarzy, babek i płotek nie liczę. Generalnie chyba faktycznie jest jeszcze za wcześnie. Jakby ktoś mógł mi podpowiedzieć (najlepiej z mapką) jak dojechać na tzw. Przekop - będę wdzięczny. Wędkowanie z gruntu i z brzegu.
Pozdrawiam
tomex11
Posty: 109 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 05, 2010 22:32
coś sie chyba ruszyło dzis dostałem info, że tam gdzie łowie liny i karasie zaczeły brać..... ale nie wiem dokładnie co i jak, jak będe coś więcej wiedział dam znać
coś sie chyba ruszyło dzis dostałem info, że tam gdzie łowie liny i karasie zaczeły brać..... ale nie wiem dokładnie co i jak, jak będe coś więcej wiedział dam znać
tomex11, dasz jakiś namiar gdzie można na karasie na Narwii pojechać?
tomex11
Posty: 109 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Cze 07, 2010 21:03
jutro tam będe najprawdopodobniej łowił jak wróce to napisze czy coś brało
the-k ty łowisz tam na tych betonach?
to tam dalej troche wałem jak się jedzie, z tym , że pozarastane prawie wszystko jest, mało jest dojść do wody, a jak coś jest to prawie zawsze zajęte
łacha i gąsiorowo to praktycznie to samo na tych betonach to jest już gasiorowo
a ten pogorzelec to też chyba tam kawałek dalej tylko
tak, łowie na tych betonach - ale głównie dlatego że tam najłatwiej mi było trafić no i stosunkowo blisko można zostawić auto. A Ty z kolei mówisz o tych miejscówkach za wałem (obok którego leci ta gruntowa droga), takie przecinki w trzcinach niektóre pod drzewami? czyli jakies 300-600m od betonowych płyt z molem? Tam można trafić karasie i liny?
Interesuje mnie jeszcze coś co jest określane jako "Przekop" tzn dojazd w to miejsce. Jest dalej od naszych miejscówek w górę Narwii.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.