Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
To zależy co się z nim stało,najpierw trzeba go rozebrać by cokolwiek stwierdzić.Nawet jak ktoś go rozbierze i powie,że nie ma sensu robić bo za chwile się wysypie lub naprawa będzie za droga by się opłacała to Cię o tym poinformują i ewentualnie zapłacisz jakimś 4-ro pakiem % .
Carp Zone, napisałeś
Carp Zone napisał/a:
oddał go do serwisu
a,za chwile
Carp Zone napisał/a:
no coś się chyba zmieniło, ponieważ jaki pisałem wyżej to po serwisowaniu u Kongera w ramach gwarancji kołowrotek pochodził tydzień.
Czyli wychodzi na to,że konger nie ma profesjonalnego serwisu.Jak przeczytasz uważnie mojego posta to dostrzeżesz,że nie polecam serwisu firmowego (aczkolwiek nic to żadnego w tej chwili nie mam) tylko żeby oddał do kogoś kto się na tym zna,a czy ten ktoś będzie robił to w profesjonalnym serwisie jak to nazwałeś czy w domu to już mniejsza o to.
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Posty: 443 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 28, 2010 19:21
"U Zbyszka" z tego co wiem to oni mają serwis kołowrotków: nigdy tam nie oddawałem ale jako sklep są porządni i mogę ich polecić. Ale żeby nie jechać na daremno możesz zadzwonić Tel. 022-8362371;
0602-260-604 , dokładny adres Sklep Wędkarski "U Zbyszka" ul. Obozowa 85 Warszawa
Witam.
Kołowrotek mam od poprzedniego sezonu, konkretnie kupiony we wrześniu, dotychczas chodził bez zarzutu. Mantę kupiłem z przeznaczeniem do spina cw do 40g, główki na których łowiłem nigdy nie przekraczały 15g.
Problem zaczął się na majówce, po kilku rzutach kopytem na 15g główce kołowrotek zaczął się trząść i stukać podczas nawijania.
Początkowo było to tylko lekkie i słabo wyczuwalne, ale teraz jest tak że przy rzucie obrotówką 2 okropnie stuka. Co może być tego powodem? Czy jest to jakaś wada konstrukcyjna? Czy to jakaś poważna awaria. Nie stać mnie na drugi kołowrotek, a z doświadczenia wiem że jak pojedzie do serwisu to jakieś 2 - 3 miesięcy będę uziemiony.
Proszę o poradę.
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 10, 2010 10:30
Ja bym go oddał na gwarancie. W serwisie mają chyba 21 dni na zrobienie go i jeśli po tym czasie go nieotrzymasz naprawionego to muszą ci wymienić na nowy. Z tego co piszesz to domyślam sie żę coś w układzie wewnętrzym mogło pęknąć albo sie obluzować. Samemu raczej tego niezrobisz. Oddaj na gwarancje i powiedz jaka jest sytuacja.
Tylko że zakupiony został na allegro wiec najpierw muszę odesłać do sprzedawcy, bo osobiście chyba nie mogę do producenta, więc automatycznie czas się znacznie wydłuży
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 10, 2010 11:06
Niewydłuży, cały proces reklamacyjny musi trwać tyle ile jest opisane w grarancji. Tzn od momentu zgłoszenia i dostawy sprzętu. Zadzwoń najpierw do sklepu i sie spytaj co i jak. To jest niestety minus sklepów internetowych. Co z tego że zapłascisz pare groszy taniej, jak potem wysyłając na reklamacje koszta będą takie same jakbyś kupił w normalnym sklepie.
Mam ten sam problem z Mantą Drop Shot, pewnie to jakaś wada konstrukcyjna. Dostałem Mante 825iT, na sucho chodzi idealnie, jednak nad wodą okazało się, że przy prowadzeniu cięższych przynęt (jeśli 10 g można uznać za ciężkie ) czuć stuki i przeskakiwanie, w przekładni, tak jak piszesz mermit87. Teraz już za późno, ale ze świadomością, że tracę gwarancję rozebrałem kołowrotek na czynniki pierwsze. Machnąłem ręką na serwis, pewnie czekałbym ze 2 miesiące (wysyłka do sklepu internetowego, potem serwis i kto wie, czy nie wróciłby w takim samym stanie).
Po rozebraniu lekkie zaskoczenie: prawie w ogóle nie było smaru, więc uzupełniłem braki, dosyć obficie gęstym smarem, żeby zniwelować ewentualne luzy.
Myślę, że problem tkwi w luzach na łożyskach w obudowie - zauwazyłem, że siedzą w gniazdach dosyć luźno, i przy większym obciążeniu zębatka główna może się troche kantować. Gwarancja przepadła, ale juz wiem na czym stoję.
Teraz nieco się poprawiło, ale kołowotek jest niepewny.
Na pewno ten kołowrotek ze względu na budowę nie nadaje się do przynęt powyżej 15 g.
Jeżeli masz możliwość, to oddaj go do serwisu, ciekaw jestem co na to powiedzą :-)
maciek, bardzo dziwny zbieg okoliczności, ponieważ dobry kolega przed majówką kupił Mantę Drop Shot 820iT już na pierwszym wypadzie też zaskoczyły nas dziwne stuki podczas prowadzenia cięższych przynęt tzn około 7g, po weekendzie będę starał się go wysłać do serwisu bo faktycznie szkoda samemu grzebać. Mam cichą nadzieje na wymianę na coś innego. Chyba będę musiał też namówić kolegę żeby również zareklamował swoją Mantę, jest on w trochę lepszej sytuacji bo kupił w miejscowym sklepie.
Posiadam Mante 630i , którą kupiłem z przeznaczeniem do lekkiego spiningu(obrotówki max do rozm "2" "3") i o ile ściągając przynęte z prądem jest okej, o tyle jak ściągam pod prąd kołowrotek wyraźnie nie daje rady, czuć stuki i całą mozolną pracę kołowrotka... żenada! Bardzo ostrożnie rozebrałem wieczko kołowrotka i wpuściłem tam gdzie trzeba trochę smaru do maszyn precyzyjnych. Poprawa drobna jest, ale nadal żałuje, że kupiłem ten model. Na gwarancję nie chciałem go oddawać bo sezon pstrągowy w pełni a nie stać mnie na kolejny młynek.
_________________ "Carpe Diem!" - czyli "chwytaj karpia !"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.