Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Sob Lis 24, 2007 21:41
Maniak takie "lżejsze" kijki raczej nie służą do łowienia potworów, chociaż pół metrowy kleń może ci trochę stracha napędzic Przy wyborze kija bardziej sie martwię o to żeby był maxymalnie odporny na uszkodzenia związane z transportem na łowisko i na łowisku. Kontakt z krzakami, kamieniami może się skończyc tragicznie dla kiepskiego kija. Życzę Ci jak największych ryb, ale jak usiądzie Ci coś, co wyciągnie cały zapas żyłki z kołowrotka podczepionego pod taki kijaszek to lepiej zaopatrzyc się w ostry scyzoryk do cięcia żyłki i ciąc jeżeli nie chcesz zostac z samym dolnikiem w rece
Borys "Jest ryzyko jest zabawa". A tak na poważnie.Jak na razie to te większe mnie omijają.Szczerze mówiąc to wolę takie kije "lekkie" wtedy jest niezła zabawa Jeśli chodzi o ryby to tylko okonie,klenie,jazie na Wiśle i na jeziorze, od czasu do czasu na kanał, a kanałów w pobliżu mam mnóstwo Wiem, że kleń i boleń jak siekną to trzeba trzymać mocno kij w ręku.Najważniejsze jest to, żeby mieć dobrze uregulowany hamulec i żeby oczywiście był dobry. :wink:
Zanderek na niego łowi i nie narzeka, więc mogę być spokojny.No chyba, że żadnej wielkiej sztuki na tej wędce nie miał, ale to chyba nie możliwe
_________________
zanderek
Pomógł: 15 razy Wiek: 51 Posty: 837 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: z ?
Wysłany: Sob Lis 24, 2007 22:03
Qba napisał/a:
Nie tylko na tanich, na większości wędek można ominąć to cw. Tigerek będzie bardzo dobrym kijem do kleni, jazi i okoni (wiem z autopsji). Nie myśl jednak, że wsadzisz na niego przynętę większą niż jakieś 8-10gr bo jesteś w błędzie
Qba zakładałem z powodzeniem przynęty do 15 gr.
Co do dużych sztuk na tym kijku to największa ryba na niego wyjęta to Boleń 3,6kg ale były na nim i większe lecz niestety pozostały w wodzie.
Zgadzam się z Borysem co do wytrzymałości kijów i zapewniam że ten kij jest pod tym kontem odpowiedni.
_________________ Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego .
Ostatnio zmieniony przez zanderek Sob Lis 24, 2007 22:04, w całości zmieniany 1 raz
Tylko szkoda, że nie mogę go sam sprawdzić bo niestety nie ma w sklepie.Teraz tylko pozostało sie modlić, żeby wędka "przyszła" w stanie idealnym
_________________
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
zanderek
Pomógł: 15 razy Wiek: 51 Posty: 837 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: z ?
Wysłany: Sob Lis 24, 2007 22:10
Jeśli zamawiasz ją w sklepie internetowym który poleciłem to niemasz się o co obawiać bo powinien być odpowiednio zapakowana. Mój brat kupował ten kijek w tym sklepie i przyszedł bez jakichkolwiek uszkodzeń.
_________________ Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego .
Tak kupuję w tym sklepie internetowym, bo z allegro nie zamierzam kupować.
ps.Dzięki jeszcze raz wszystkim, którzy mi pomogli.
_________________
Pike [Usunięty]
Wysłany: Nie Lis 25, 2007 03:56
Wtrącę jeszcze słowo, nie o tym kiju, ale o doborze wędek w ogóle. Podstawowy błąd, jaki popełniają spinningiści przy zakupie wędki jest taki, że jak kupują "szczupakówy", to przywiązują wagę do jakości, a jak delikatny spinning, to już mniejszą. Dowcip polega na tym, że od biedy szczupaka można wyholować grabiami, a wszelkiego rodzaju delikatne wędeczki powinny być drogie i najlepszej jakości, bo tam znaczenie ma każde skubnięcie, więc musi być delikatny; czymś tak delikatnym trudno zaciąć, więc przy tej delikatności musi być "cięty"; musi też być przy rzeczonej delikatności odporny na uszkodzenia mechaniczne i poradzić sobie z większą rybą :smile: . Mówię: nie radzę oszczędzać na wędkach w ogóle, bo nie wiadomo kiedy siądzie ryba życia w trudnych warunkach, ale jeżeli już to na cięższym sprzęcie, a na pewno nie na tym delikatnym. Pozdrawiam
Pike, ale trzeba liczyć sie z tym, że nie każdy ma takie fundusze jakie byłyby potrzebne na dany kij... jest mi teraz potrzebny kij na zawody, z tego co wiem, w Polsce kija o parametrach, których szukam nie dostane, pozatym najlepiej żeby to był przerobiony blank odpowiednio dobranej matchówki i zbrojony na spinning... samo zbrojenie wyniesie mnie koło 300zł.. myślę, że jak ktoś ma kupić i tak wklejanke, która najświetniejszą wędką na okonie nie jest, to na początek taki Kongerek, którego również posiadam zupełnie wystarczy. Ważne jest by poprostu dbać o sprzęt, a nie traktować go jak patyka.. trzeba zakupić sobie tube, aby był bezpieczny w transporcie, trzeba uważać, żeby nie stukać nim po patykach, kamieniach itd., a na pewno wytrzyma każdą większą rybę. Renomowane firmy, jaką jest Konger, nie robią badziewia, które połamie się na rybie o masie 2kg.. to nie są szklaki, tylko już normalnej jakości węglówki, pamiętaj o tym.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Nie Lis 25, 2007 19:14
Stukania po patykach i kamieniach nie da się uniknąc. Jak łowię to staram się skupic na łowieniu a nie myślę czy przypadkiem przy zacięciu zawadzę o jakiś krzak i połamię kij. Pike ujął bardzo trafnie co jest najbardziej istotne przy doborze kija, jednak Qba ma też sporo racji. Nie każdego stac na drogi kij. Wydaje mi się że mimo wszystko każdy powinien dobierac kij do własnych upodobań i możliwości finansowych. Jak dobrze się szuka to uda się znależc kompromis Lisek łowi pstrągi bardzo mocnym kijem ja lubię delikatne(w granicach rozsądku) kwestia przyzwyczajenia Mnie przypadły do gustu kije Daiwy i w przyszłym sezonie będę powiększał kolekcję Power Mesha. Wybrałem kije które są bardzo mocne i odporne na uszkodzenia a zarazem nie rujnują mojej kieszeni i pasują mi idealnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
Przy wyborze kija bardziej sie martwię o to żeby był maxymalnie odporny na uszkodzenia związane z transportem na łowisko i na łowisku. Kontakt z krzakami, kamieniami może się skończyc tragicznie dla kiepskiego kija. Życzę Ci jak największych ryb, ale jak usiądzie Ci coś, co wyciągnie cały zapas żyłki z kołowrotka podczepionego pod taki kijaszek to lepiej zaopatrzyc się w ostry scyzoryk do cięcia żyłki i ciąc jeżeli nie chcesz zostac z samym dolnikiem w rece 
A tak na poważnie.Jak na razie to te większe mnie omijają.Szczerze mówiąc to wolę takie kije "lekkie" wtedy jest niezła zabawa 
.
