Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Wędka z pracowni. Jak się do tego zabrać

borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 01:33   Wędka z pracowni. Jak się do tego zabrać

Na forum temat wędek robionych w pracowni jest tematem tabu, bo z marszu pisząc "kij pod zamówienie" wyskakują w oczach $ $ i dostaje się kociej mordy, ze względu na prawdopodobną cenę.
Czy tak jest w rzeczywistości? Otóż nie! Faktycznym problemem nie jest cena, a prawidłowe sprecyzowanie swoich potrzeb wobec pracowni w której ma być kij zrobiony. Niestety dużo osób robi wędki w pracowni tylko i wyłącznie z czystego snobizmu który nie ma nic wspólnego z wygodnym wędkowaniem. Tak więc nie rzucajcie się na pierwszą lepszą ręcznie dłubaną wędkę bo może się okazać ze inwestycja będzie największym niewypałem finansowym w życiu.
Pracownie wędkarskie dają nam ogromne możliwości bo potrafią dostosować sprzęt do naszych wymagań tak pod względem upodobań manualnych jak i konkretnej techniki połowu a także warunków w których najczęściej łowimy i wielu innych ważnych lub mniej ważnych wędkarskich zachcianek.
Zanim zdecydujemy się na wybór wędki z pracowni musimy sprecyzować jego konkretne przeznaczenie, bo prawdę mówiąc kij który zamierzamy zamówić ma być wyjątkowy i różnić się od tych które zalegają półki sklepowe, bo miało by się to trochę z celem tegoż zamówienia. Tak więc precyzujemy podstawowe parametry: długość, ciężar wyrzutu i akcję wędki, rodzaj materiału, przelotki. Dobre pracownie służą swoją prawdziwą fachowością, jednak może się okazać, że naszpikowana głowa przyszłego właściciela wędki informacjami z portali internetowych wyobrazi sobie zestaw który bardziej nadawałby się do rzutu oszczepem niż do wędkowania. Nie dajcie się ogłupić "onanistom sprzętowym" i pamiętajcie, że robicie wędkę dla siebie nie dale kolegów, dlatego konsultacje z pracownią są bardzo ważne. Nie każdy wędkarz ma obowiązek znać się na budowie wędzisk, ale żeby ułatwić to to tym którzy mają nam tą wędkę zrobić musimy oprócz podstawowych parametrów określić rodzaj przynęt na które łowimy, warunki łowiska oraz gatunek ryb na które mamy przeznaczyć tą wędkę. Rodbuilderzy mają już jakiś obraz Waszej wizji.
Żeby bardziej ułatwić, podam może na konkretnym przykładzie czym kierowałem się przy budowie wędki pod zamówienie.
Wędkuje najczęściej w rzekach które mają spory uciąg, ale także odcinki spokojne i głębokie. Dostępność do łowiska z brzegów jest stosunkowo ograniczona w porach letnich ze względu na mocno zarastające brzegi, ale mogę oczywiście brodzić. Dlatego wybór padł na wędkę o "uniwersalnej" długości 2,7m i akcji medium-fast. Czemu taka akcja? a dlatego że gatunkiem który miał być celem moich wypraw z nową wędką miał być oczywiście kleń :D Akcja tego blanku pozwalała na dobrą kontrolę zestawu na dużej odległości a jednocześnie miała mi umożliwiać bezpieczniejszy hol w mocnym nurcie. Na "szybkiej" wędce często gubiłem ryby w nurcie. No tak ale powiedziałby ktoś ze takich wędek jest na pęczki :) Owszem są, ale nie zakończyłem jeszcze moich wywodów. Zapomniałem dodać że wędka nie maiła być na kleniki tylko na klenie czyli te +40 cm. I tutaj z wyborem gotowego kija pod moje wymagania był problem. Jako że zazwyczaj łowię na niestandardowe przynęty kleniowe, to i wędka do tych przynęt musiał być dopasowana. To jeszcze nie wszystko! Wstyd się trochę przyznać, ale jestem bardzo niedbającym o sprzęt wędkarzem i podczas wędkowania nie lubię się skupiać na tym by sprzęt utrzymywać przy wędkowaniu w sterylnych i bezpiecznych warunkach. W końcu idę na ryby a nie martwić się o sprzęt nad wodą. Po konsultacji z Panem Olszewskim z pracowni "Atlantis" wybór padł na blank Batson RX6 medium-fast c.w. 10-21g. No właśnie może dużo osób teraz z politowaniem popatrzyć na ten ciężar wyrzutu i powiedzieć ... ten borys to idiota i cudak... otóż na pewno mieli by rację(zresztą i tak niektórzy tak uważają :D ) bo sam do pewnego czasu bym tak powiedział o kimś, kto zbroiłby taki blank pod klenia, ale rzeczywistość jednak jest inna, bo do tego mocnego i odpornego na nadbrzeżne krzaki blanku przecież jeszcze trzeba dorzucić przelotki. No właśnie i znowu zacząłem przepierdywać, zażyczyłem sobie przelotki o maksymalnie dużej średnicy. Dlaczego? Po pierwsze przelotka wyprowadzająca (pierwsza od kołowrotka) nie miała prawa gasić żyłki ponieważ automatycznie zmniejszyłby się zasięg stosunkowo lekkich woblerów przy tym blanku, a druga sprawa to taka że używam kołowrotków dużych o szerokiej średnicy szpuli bo takie lubię :) No tak ale teraz jak założę do tego balnku duże przelotki to kij będzie przypominał krowi ogon, na szczęście są takie przelotki które pozwoliły osiągnąć kompromis, ale niestety musiało to trochę więcej kosztować. Wybór padł na jednostopkowe (oczywiście) Fuji Alconite. Nie wiem czy wiecie ze ciężarem przelotek można obniżyć dolny c.w. Właśnie to jest część tajemnicy budowy wędzisk :) . Takie spasowanie dotychczas wybranych elementów pozwoliło na stworzenie kija o tych parametrach które chciałem, ciężar wyrzutu oscyluje w granicach 3-18g długość, akcja i odporność balnku ok no i został jeszcze dolnik. Przyzwyczajony do dłuższych dolników Daiwy nie chciałem dać się przekonać do krótkich kikutów znanych z okoniowych wklejanek. Przyznam się że dolnik sprawił mi najwięcej problemu, ale na szczęście osiągnęliśmy kompromis i powstał dolnik taki po środku :D Mam dobre oparcie i nie przeszkadza podczas wędkowania. Tak więc powstało to monstrum wymyślone w mojej rozczochranej głowie, na szczęście zmienione w użyteczną wędkę przez Pana Olszewskiego :) Cóż dodać na koniec? Wędką złowiłem już sporo ryb i nie koniecznie użytkuje ją tylko do łowienia kleni. Znalazła także zastosowanie przy połowie innych ryb.
Wędka kosztowała 600 zł, dla jednych to drogo dla innych tanio. Mogę jedynie powiedzieć że mogłem ta wędkę zamówić taniej, dobierając inny, tańszy osprzęt, ale postanowiłem w tym przypadku trochę zaszaleć :D
Tak więc wybrnęliśmy z tego przykładu(mam nadzieję ze czytelnego). Jak może da się zauważyć wędkę wybierałem wybitnie pod swoje upodobania i chciałem ją dostosować do konkretnych warunków. Nieskromnie muszę powiedzieć, że mi się to nawet udało. Oczywiście konstrukcja nie jest idealna, ale to nie ze względu na fachowość wykonawcy tylko moje wymagania które śmiało można jeszcze skorygować.
Kilka ładnych lat temu, dzięki mojej hojnej rodzinie zza oceanu stałem się posiadaczem trzech wędek Lamiglasa niestety moja przygoda z tymi wędkami nie trwała długo, bo nieszczęśliwe koleje losu zmusiły mnie do sprzedaży tych pięknych prezentów. Zadaniem tych wędek było...imponować nad wodą :D . Patrząc na tą stratę z perspektywy czasu to przyznam się że nawet się cieszę że się ich pozbyłem, bo po ponownym powrocie do zdrowia i do wędkarstwa zacząłem bardziej rozsądnie szukać sprzętu i przykładać uwagę do pewnych spraw które wcześniej jakoś nie wpadały do głowy. Sory za tą prywatę, ale do czego zmierzam; przestałem interesować się napisami na blankach, tylko zacząłem szukać czegoś co będzie spełniało moje oczekiwania i usprawni moje wędkowanie. Po przewaleniu co najmniej kilkudziesięciu wędek udało mi się zbliżyć do tego ideału tylko kilku z czego drogą eliminacji wybrałem jedną. Patrząc teraz od strony ekonomicznej na ten cały galimatias to straciłem na tych poszukiwaniach fortunę mimo że sprzęt nie był z najwyższych półek. Porównajmy teraz ten stracony czas i pieniądze z wyborem kija w pracowni: Czas na poszukiwania dobrej wędki na półkach w sklepie = ok 4 lat - czas zamówienia, konsultacji i realizacji w pracowni = dwa tygodnie. Co wyszło drożej sami policzcie.
No ale dość o finansach i zwierzeniach, pora teraz na minusy.
Ogromnym minusem jest to że bardzo dużo osób nie wie czego chce konkretnie i wtedy z pracowni mogą wyjść dziwne twory pokraczne. Niestety trzeba się liczyć z tym że rodbuilder nie odbierze na naszych falach i zrobi dla nas wędkę która nas rozczaruje.
Drugim minusem jest niestety fakt , ze ze sprzedażą kija robionego wybitnie pod swoje potrzeby będzie problem. Dla mnie kij będzie idealny, ale dla kolegi po kiju nie do przyjęcia. Dlatego decydując się na budowanie kija w pracowni trzeba się liczyć także z tym problemem.
Trzeci problem to nieuczciwi wykonawcy, którzy mało obeznanego wędkarza mogą zrobić w bambuko w bardzo perfidny sposób, używając choćby innych materiałów niż deklarowane przy zamówieniu (oj zdarzało się to ludziom). Dlatego żeby uniknąć takiej wpadki dobrze jest trzymać się sprawdzonych pracowni.
Jeżeli macie coś do dodania to bardzo proszę, ponieważ ten temat na forum jest bardzo rzadko poruszany, a mógłby rozwiać problemy i wątpliwości wielu użytkowników szukających tego konkretnego kija.
_________________
złap & się drap

Wystawiono 2 piw(a): tomekja123, BazZ    » Więcej szczegółów
Ostatnio zmieniony przez borys Sob Gru 12, 2009 12:19, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
kugler 
Rzeczny wędrowca


Pomógł: 11 razy
Wiek: 38
Posty: 228
Otrzymał 41 piw(a)
Skąd: WKZ


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 04:50   

Jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa, a mianowicie grubość blanku w takich wędeczkach. Jest to blank z prawdziwego zdarzenia a nie cieniutkie ścianki. Ja po wielu przerzuconych wędkach masowych myślę, że dorosłem do kijka zbrojonego w pracowni, ale jeszcze jest ten aspekt kasy. Z tym, że borys ma rację. Niby kijek w sklepie kosztuje dużo mniej, ale zanim się wstrzelimy to wydajemy krocie kasy. Kupujemy i sprzedajemy bo nam nie leży i złocisze uciekają z portfela aż miło. Dlatego jeżeli mamy budżet w kwocie ok. 500zł to warto się rozejrzeć za czymś pod rękę i później mieć sumienie czyste.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Labedz2 
Labedz2


Pomógł: 3 razy
Wiek: 49
Posty: 45
Skąd: Jaroszów/Dolny Śląsk/Mietków


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 08:02   

Coraz więcej osób łowi kijami zbrojonymi w pracowniach,nad Zalewem Mietkowskim stało się to jakąś chorą manią,są wędkarze ,którzy prześcigają się w ilości wędek z pracowni,są tacy co mają po trzy sztuki.Jeżeli chodzi o ceny to za Talona zbrojonego w jednej z Wrocławskich pracowni musimy wydać 1000 zł.Jednak póki co to nie sprzęt tylko wędkarz łowiryby,choć dobrze dobrany napewno pomaga.
_________________
Labedz2
Postaw piwo autorowi tego posta
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 11:27   

kugler napisał/a:
Jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa, a mianowicie grubość blanku w takich wędeczkach

Grubość grubością, ale niestety z kruchość została. I przy wyższych PSI jest duże ryzyko uszkodzeń mechanicznych. Niestety tylko bardzo drogie blanki są odpowiednio zabezpieczone.
Labedz2 napisał/a:
Coraz więcej osób łowi kijami zbrojonymi w pracowniach,nad Zalewem Mietkowskim stało się to jakąś chorą manią,są wędkarze ,którzy prześcigają się w ilości wędek z pracowni,są tacy co mają po trzy sztuki.Jeżeli chodzi o ceny to za Talona zbrojonego w jednej z Wrocławskich pracowni musimy wydać 1000 zł.Jednak póki co to nie sprzęt tylko wędkarz łowiryby,choć dobrze dobrany napewno pomaga.

Masz rację to chora mania i wyścig który będzie miał droższą wędkę to raczej choroba umysłowa nie wędkarstwo, no chyba ze ktoś kolekcjonuje bezużyteczne rzeczy :D
Co do wrocławskich pracowni to tam właśnie robiłem wędkę :) i nie musi ona kosztować 1000 zł :)
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Piotreq 
spinfan


Pomógł: 121 razy
Wiek: 46
Posty: 1414
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Płock


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 11:44   

Borys tak z ciekawości, masz tą wędkę uzbrojoną na tym blanku SH1084-2 czy na tym SH1024-2 (różnią się długością 2,6 i 2,75), dawno ją robiłeś, bo jak sobie tak szybciutko kalkuluję to raczej zapłaciłeś mniej niż więcej za tak złożoną całość (może p. Olszewski nisko policzył robociznę) :mysli: Mi też chodzi po głowie od roku kij od rodbuildera, ale z różnych względów jest to dla mnie melodia raczej dalszej przyszłości ;) Poza tym fajny temat do rozważań :okok:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 11:50   

To blank SH1084-2 dokładnie 2,75m a robiłem ją kilka miesięcy temu. Jak sam zauważyłeś nie wszystkie pracownie mocno się cenią :) i można wyrwać sporo taniej niż u innych całkiem przyzwoity kij.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
wodnik 


Pomógł: 72 razy
Wiek: 58
Posty: 2414
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: Besko


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 17:15   

Ciekawe jak wyglądałaby muchóweczka na blanku Batsona RX6 bo szczerze to też o tym myślałem.
_________________
Pozdrawiam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 17:18   

Jak dobrze pójdzie to niedługo Ci powiem :) Kalkulując nową sklepową i robioną w pracownie różnica żadna. No chyba że ktoś chce wypasioną wędkę na złotych przelotkach to co innego :D
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
wodnik 


Pomógł: 72 razy
Wiek: 58
Posty: 2414
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: Besko


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 17:24   

Ciekawy jestem co kombinujesz bo ja zastanawiam się nad czymś do sucharka i lekkiej nimfy i póki co wybór padł na blank F904-2 ale to tylko wstępne założenia na razie.
_________________
Pozdrawiam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Sob Gru 12, 2009 17:46   

Ja potrzebuję krótszą 6, jeszcze się waham nad wyborem blanku.
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Sprzęt wędkarski » Wędziska » Rodbuilding » Wędka z pracowni. Jak się do tego zabrać

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum