Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Czw Cze 11, 2009 22:08 Amur z powierzchni
Witam wzystkich... Chciałbym wam opisać moją metode łowienia pięknych amurów, chociaz z pewnościa wiele osób ja zna ... Kiedyś gdy byłem na rybach, w ciepły słoneczny dzień zauważyłem tuż pod powierzchnią, wygrzewające się amury. Na następny dzień kupiłem chleb no i na ryby. Odciąłem spławik i zawiązałem sam haczyk DUŻY.. Założyłem chleb lekko go namoczyłem no i rzuciłem. Po ok 20 min patrze że coś mi ciągnie żyłke, zaciąłem i wyciągłem piknego 6 kg amura ... W tym dniu wyciągłem 4 sztuki, naprawde byłem sam w szoku .. Nawet gdy ich nie widać że pływają, warto zarzucic chleb bo one podpłyną. Tego chleba musi być dośc duzy kawałek. Przy tej metodzie trzeba być bardzo cicho i jesli łowimy z dość bliskiej odległościu to radze odejść dalej i gdy widzimy że ryba ciągnie zyłke to podlatujemy i mocno zacinamy. Najwiekszą sztuke jaką udało mi się złapać tą metodą był 12 kg Amur .... Także życze powodzenia ...
A i jeśli ktoś łapał tą metoda to niech też opisze i się pochwali swoimi wynikami itp.... Pozdrawiam
Tam nie ma co wiazać hehehe.. Nie ma żadnego spławika ani nic, wystarczy tylko sam haczyk zawiazany tak jak umiesz,byle nie był mały. Zakładasz na niego skórke od chleba dość duży kawałek lekko zawsze zamocz przed rzutem no i czekaj na branie ... Zacinaj dopiero gdy będzie ci ciągło żyłke ... Powodzenia i pozdrawiam
Ja łowie na stawach przeważnie i zazwycaj biorą przy trzcinie albo w płytkich miejscach. Różnie to bywa na jednym stawie są tam gdzie mocno świeci słońce, na drugim w cieniu przy trzcinie- nie ma na to reguły ale przy mocnym słońcu i gdy jest się bardzo cicho idzie je bez problemu zobaczyć jak się wygrzewają . Także pozdrawiam i powodzenia życze. Jakby co to chwalcie się wynikami
Pomógł: 19 razy Wiek: 32 Posty: 272 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Cze 12, 2009 20:15
Na takim stawie hodowlanym gdzie takich amurów pewnie jest pełno nie jest trudno o złapanie takiej sztuki tą metodą. Jak chcesz złowić taką rybę na jakimś zalewie lub jeziorze musisz najpierw przez 2 -3 dni intensywnie zanęcić miejscówke. Bo tak jak napisał kolega powyżej to nad jeziorem było by bardzo cieżko ,prędzej by Ci uklejki cały chleb wyskubały.
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 37 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 13:24
pawel_ek, tak chleb pływa po powierzchni i amury go zbierają.
Kiedyś jak jeszcze w moim bajorku były amury (przed spuszczeniem) łowiłem je z powierzchni na kawałki trzciny na której żerowały. W zasadzie używałem do tego celu dwóch zestawów jeden "gruntowy" czyli oliwka i długi przypon - tak długi aby ów trzcina mogła unosić się na powierzchni. A drugi spławikowy albo z waglerem posiadającym własne obciążenie, albo ze stałym spławikiem dociążonym zaraz pod drutem wychodzącym ze spławika, oczywiście odległość trzciny od spławika była tutaj także duża.
ja również w tych sprawach zielony jestem...
ale jak zarzucić sam haczyk z chlebem jakoś tak dalej?? przeciez to jest bardzo lekkie... a znowu amur pod same nogi tez nie podpłynie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.