Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Pierwsza wyprawa na morze + rejs na dorsza

Kaczex93 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 30
Posty: 89
Skąd: Gliwice


  Wysłany: Nie Cze 14, 2009 20:21   Pierwsza wyprawa na morze + rejs na dorsza

Witam Was Drodzy forumowicze. Za 2 tygodnie wybieram sie z ojcem nad morze. przejdźmy do setna .. Nad morzem spędzę 5 dni [ 4 dni chce na plaży łowić ( czy to dobry pomysł ? ) 1 dzień poświecę na wyprawę na dorsza, te 4 dni chce sie nastawić głownie na fladre oczywiście każda inna rybą nie pogardzę) z plaży oczywiście będę łowić na grunt (ok ?) Jak zrobić zestaw na fladre a jaki na dorsza? Posiadam 2 wędki teleskopowe 360 o masie wyrzutu 75-125gr. Bedzie ok ? I kilka pytań żeby było czysto i klarownie :
1) Jakie haczyki (rozmiar)
2) łowić z koszykiem / sprężyna czy tylko dać "łezke" jeżeli tak to jaka waga ?
3) Na co bierze dorsz a na co fladra ?
4) Ewentualnie jakieś polecane zanęty
5)Czy żyłka 0.18 o wytrzymałości ~2 kg starczy ? (myślę ze na dorsza nie :P wiec proszę o podpowiedzi jaka żyłkę najlepiej kupić)
6)Czy jak będę łowic z gruntu to potrzebny bedzie sygnalizator bran, czy mam patrzec sie na ruchy szczytówki?
7)Jestem w PZW okreg Katowicki, ile wyniesie mnie 4 dniowe wykupienie pozwolenia na polowy (mnie i mojego ojca) ( mam 15 lat, jeszcze :) )
8) chętnie widziane jakieś wasze sposoby na łowienie nad morzem

Raz potrafisz użyć polskich znaków,a raz nie,pisz staranniej-mod.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
b@rtek 

Pomógł: 34 razy
Wiek: 29
Posty: 219
Skąd: Giżycko


Wysłany: Pon Cze 15, 2009 12:40   

Odpowiem co do łowienia fląder:
1) Haki 4-1/0 zależnie od używanej przynęty
2) Fląder raczej zanęcić nie da rady więc używanie sprężyn/koszyczków jest moim zdaniem bezcelowe. Obciążenie zależnie od odległości łowienia i falowania morza, najczęściej 60-120g.
3), 4) Dobrą przynętą są czerwone robaki(nie rosówki ponieważ szybko giną w słonej wodzie) i kawałki ryb(najlepszy moim zdaniem jest świeży tubis, śledź, a także nasza słodkowodna uklejka). Rybkę przynętową tniemy na kawałki mniej więcej wielkości monety 5zł i kilkakrotnie przebijamy grotem haka by mocno się trzymała. Robaki zakładamy w pęczki, cześć dodatkowo można nawlec przez hak na żyłkę, by nie zerwały się podczas rzutu. I jeszcze jedno. Jeśli podczas łowienia skończy Ci się przynęta, potnij złowioną wcześniej flądrę i załóż na hak - to również dobra przynęta.
5) Osiemnastka będzie o wieele za cienka. By posłać 100g ciężarek na odległość nie rzadko przekraczającą 100m żyłka 0,25mm to niezbędne minimum a optymalna średnica to moim zdaniem około 0,27-0,30mm. Dodatkowo ostatnie kilkanaście metrów powinien stanowić przypon strzałowy z żyłki 0,40 zapobiegający zerwaniu zestawu(jeśli jako żyłkę główną zastosujemy powyżej 0,30mm przypon strzałowy jest zbędny).
6) Brania flądry raczej nie da się przegapić. Kilka delikatnych szarpnięć z jednoczesnym przygięciem szczytówki, potem jeszcze jedno szarpnięcie i wyluzowanie żyłki. Jednak przyznam, że ciągłe wpatrywanie się w szczytówki jest dość nużące i najzwyklejszy dzwoneczek do gruntówki jest bardzo pomocny. Z zacięciem nie można się spieszyć, podobnie jak przy łowieniu szczupaków na żywca. Po wyluzowaniu żyłki delikatnie zwijamy luz i jeśli poczujemy szarpnięcia zacinamy spokojnym szerokim ruchem. Flądra zazwyczaj sama się zacina więc nie trzeba tego robić mocno.
7) Zezwolenie do połowów w morzu jest o ile się nie mylę albo na miesiąc(16zł) albo roczne(podajże 40 parę zł).

A jeśli chodzi o samo łowienie to najprostszym sposobem jest wyszukanie miejsca, w którym rewy(wypłycenia leżące równolegle do brzegu przedzielone głębszymi dołkami) łączą się w jedną. Wtedy wystarczy jedynie przerzucić to miejsce. Gdy jednak występują 2 rewy pozostaje nam albo łowić w dołku pomiędzy nimi(w dzień oszałamiających wyników nie będzie, w nocy owszem), lub za 2 rewą(raczej będzie trzeba zarzucać z wody ale myślę, że warto). Z początku łowienie nie może przypominać typowej zasiadki. Jeśli w danym miejscu przez 30 minut nie mamy brań, nawet po zmianie przynęt - przenosimy się dalej. Przez jedną noc można tym sposobem obłowić duży obszar plaży. Następnego dnia łowimy już w sprawdzonych miejscach.
Oprócz flądry może trafić Ci się wiele gatunków ryb począwszy od troci, łososia, przez węgorza, belonę aż po słodkowodne gatunki takie jak leszcz, płoć. Zwłaszcza te ostatnie dorastają w morzu do naprawdę imponujących rozmiarów. Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kaczex93 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 30
Posty: 89
Skąd: Gliwice


Wysłany: Pon Cze 15, 2009 20:53   

Super ! Slicznie dziekuje za odpowiedz :) z przyjemnoscia uzyje funkcji "pomógł" Mam jeszcze pyttanie :P
Wlasnie chcialbym nad morzem spedzic "nocke przy wedce" jakieś swietliki i inne przyrzady musza byc , czy moze nad morzem (1-szy tydzien lipca) bedzie cala noc widno ... wysuwam takie przypuszczenie bo kiedys bylem we Wladyslalowie i do rana bylo jasno na plazy :P

@PS
Prosze o pomoc co do sprawy z dorszami :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
kociniak 
Wędkarstwo to spokój duszy i ciała


Pomógł: 13 razy
Wiek: 41
Posty: 583
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Piastów


Wysłany: Pon Cze 15, 2009 21:00   

Kolego właśnie wróciłem z nad morza byłem w Sianożętach, łowiłem w nocy na blachę i na trupka i na czerwone. Efekty na blachę nic, na trupka coś wzięło ale ucięło żyłkę na czerwone flądry 4 sztuki - są w zamrażarce :D

Świetliki nic nie dają, tylko i wyłącznie bombka pomalowana lakierem fluoroscencyjnym, i zaczepiasz ją za żyłkę i jak branie żyłka "wstaje" taki chłopski sposób. Inni obok na plaży przyczepiali świetlik na szczytówkę.

Mało profesjonalnie ale trzeba sobie jakoś radzić.

Pamiętaj zarzucaj za drugą rafę bo jak nie to będą takie gówniane efekty jak u mnie.

Pozdrawiam i czekam na info co do dorsza też.
_________________
Granat, dryga, worek na ryby i agregat .
Każda ryba jest do zjedzenia.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
DawidW 


Pomógł: 30 razy
Wiek: 33
Posty: 558
Otrzymał 26 piw(a)
Skąd: Płock


Wysłany: Pon Cze 15, 2009 21:06   

Jeśli chodzi o połów dorsza to sprawa wygląda tak że dorsza z brzegu nie połowisz. Najlepiej jak wybierzesz się do portu i zarezerwujesz sobie miejsce na rejs. Koszt to około 130zł -/+. Dorsze się łowi na pilkery + przywieszki. Jeśli nie posiadasz swojej wędki typowo dorszowej bo tą co masz to bym raczej nie próbował bo jest za delikatna. Koszt wypożyczenia kija+ kołowrotka na kutrze to około 20zł. Na pewno ten sprzęt nie jest jakiś super ale połowić da radę. Chyba że masz pieniążka to możesz sobie kupić jakąś dorszówkę.
Hmm co do wypożyczenia sprzętu na kutrze to proponuje Ci dokupić sobie zestaw z przywieszkami + ze 2-3 pilkery, bo te co dają na kutrach czasami są dramatyczne. Moimi killerami wśród pilkerów są Bory o kolorystyce czerwono-złotej
http://www.allegro.pl/ite...owy_klasyk.html
a także klasyczne parasolki
http://www.allegro.pl/ite...aca_lamana.html
Ciężar przynęt dobieramy do głębokości i stanu morza w obecnej chwili :)

Jak będziesz miał płynąć to polecam Ci łyknąć aviomarin żeby rejsu nie przeleżeć przy burcie :D

Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Kaczex93 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 30
Posty: 89
Skąd: Gliwice


Wysłany: Pon Cze 15, 2009 21:07   

Konieczne napisze jak wypadnie wypad...
Zaraz dodam zdjecie z tymi rafami jak ja sobie to wyobrażam i ty mi powiesz czy dobrze , ok ?
Ostatnio zmieniony przez Kaczex93 Pon Cze 15, 2009 21:11, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
DawidW 


Pomógł: 30 razy
Wiek: 33
Posty: 558
Otrzymał 26 piw(a)
Skąd: Płock


Wysłany: Pon Cze 15, 2009 21:10   

Dodam jeszcze Ci jeden link po przeczytaniu tego tematu będziesz na pewno mądrzejszy :)
http://www.wedkowanie.net...highlight=dorsz
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kaczex93 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 30
Posty: 89
Skąd: Gliwice


Wysłany: Pon Cze 15, 2009 21:15   

Dzieki. Ładnie napisany poradnik, napewno skorzystam ...
Cytat:
a także klasyczne parasolki
http://www.allegro.pl/ite...aca_lamana.html

w te "pierścienie" daje sie haczyki, prawda ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
babz86 


Pomógł: 24 razy
Wiek: 63
Posty: 404
Otrzymał 89 piw(a)
Skąd: kłodzko


Wysłany: Pon Cze 15, 2009 21:28   

Kaczex,o flądrze już wszystko wiesz,co do dorsza, to jeżeli chcesz wypłynąć tylko jeden raz,to informacje które są Ci potrzebne otrzymasz na kutrze którym będziesz płynął. Muszę Cię zmartwić, najczęściej pierwsze wypłynięcia trzeba spisać na straty,chociaż są tzw.fuksy.Robiąc rezerwację na kutrze musisz zgłosić że płyniesz pierwszy raz i chcesz wypożyczyć sprzęt,jest to koszt około25zł za dzień, otrzymasz też pilkery na które łapie się dorsze, zapewne też ktoś z załogi pokaże Ci na czym polega łapanie dorsza,jest to bardzo prosta czynność,po prostu rzucasz do wody :okok: pikera, który opada na dno,następnie energicznie podrywasz go do góry i tak do znudzenia, branie dorsza to gwałtowne uderzenie w przynęte,pozostaje jedynie mocne zacięcie i hol do góry,najlepiej na kutrze pare minut poświęcić na obserwacje tego co robią inni i to jest cała filozofia łapania dorsza,jeżeli masz dużo pieniędzy możesz kupić sobie sprzęt, ale czy to ma sens jeżeli masz płynąć tylko raz ,lepiej wydać 25zł i wypożyczyć,jeżeli zdecydujesz Się na kupno własnego sprzętu, napisz o tym i coś Ci doradzimy. luzik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Kaczex93 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 30
Posty: 89
Skąd: Gliwice


Wysłany: Pon Cze 15, 2009 21:36   

Wlasnie w lipcu mam urodziny i bym mógł taki jakiś zestaw sobie sprezentowac, wlasciwie licze tu na moja rodzinke bo mi jeszcze do pracy daleko ( liceum, studia .. ) :) Ale mysle ze to bedzie zbedny wydatek ... na rejs wybiore sie tylko raz. Od wrzesnia napewno zaczne zbierac na jakis zestaw na dorsza :)

Cytat:
Muszę Cię zmartwić, najczęściej pierwsze wypłynięcia trzeba spisać na straty,chociaż są tzw.fuksy.

Dlaczego? Jezeli to jest rejs 10 godzinny , a taki bedzie .. odliczajac dotarcie na lowisko i powrot do portu , jakby nie bylo to bedzie z 7 godzin lowienia. Czemu w połowe dnia nie mam nabrac wprawy ? hehe no zobaczymy normalnie sie doczekac nie moge ... :)

Moge prosic Was o wycene jakiegos "dobrego" taniego sprzetu na dorsza ( plikery juz wiem co i jak)
Chodzi mi tutaj o wedzisko + kołowrotek :)

Używaj polskich znaków!-mod.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Metody wędkowania » Wędkarstwo morskie » Pierwsza wyprawa na morze + rejs na dorsza

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum