Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Nie Maj 24, 2009 12:06 Gdzie na na tykę ? (okolice Rzeszowa)
Szukam ciekawych odcinków wody na Wisłoku w okolicach Rzeszowa gdzie można połowić na tyczkę. Interesują mnie głównie takie ryby jak leszcz, jaź, krąp,płoć karaś, lin , karp. Proszę o propozycje z krótką charakterystyką wody, dojazdu itp.
Witam, na wisłoku jest pełno miejsc do łapania na tyczke. Ostatnio w Rzeszowie odbyły się ogólnopolskie zawody wędkarskie "Tubertini Cup" (może byłeś,słyszałeś). Jeśli chodzi o leszcze to na tym odcinku (w rzeszowie) to są potęrzne łopaty, podczas zawodów koledze spiął się potęrzny leszcz, nie którzy mówili że już dawno takiego nie widzieli. Inne rybki które wymieniłeś też tam chyba są (oprucz karpia?, i chyba lina). Brzeg jest równy, miejscami jest beton, nie ma drzew, jest idealnie jeśli chodzi o miejsce dla tyczki. Jeśli o wisłok chodzi to tyle wiem, co napisałem.
Tu masz link do galerii bo nie można kopiować zdjęć (wszelkie prawa zastrzeżone =]), myśle że po zdjęciach poznasz co to za miejsce.
http://www.zawodywedkarsk...hp?album_id=234
Pozdrawiam i nie połamania tyczyki bo za droga :D
edit: zapomniałem dodać że tam się wszystko zmienia z dnia na dzień, jednego dnia już myślisz że masz idealny sposób na ryby, a drugiego nic tym sposobem nie złapiesz, dlatego trzeba eksperymentować, wisłok potrafi być trudną rzeką (no ale oczywiście nie tylko on )
_________________ Jeśli pomogłem kliknij "pomógł", oczywiście jeśli tak uważasz. Staram się pisać poprawnie,
lecz nie zawsze mi to wychodzi =] CATCH & RELEASE ... CHYTNI - PUST ... CAPTURA Y SUELTA ... ZŁÓW I WYPUŚĆ !!!
Dzięki Kuba91 oczywiście Olszynki znajome jak najbardziej dla mnie i niejedna "łopata" już tam lądowała w moim podbieraku, a czasem i karpik czy linek się trafił, choć ten ostatni to rzadkość. Woda fajna brzegi bardzo dostępne można siadać gdziekolwiek tylko jak dla mnie to czasem "kibice" na brzegu bardzo denerwujący. Szukam czegoś spokojniejszego ale i Olszynki parę razy w tym roku w moim kalendarzu się pojawią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.