Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
A ja wrócilem ze stwu hodowlanego wujaka i złapałem 8 karpi powyżej 5 kg . Jednego szczupaka 65 cm na ... czerwonego robaka . Prawidłowo zapięty, wszystko, połknął jak głupi. Potem jeszcze miałem branie, zacinam, 5 sekund bzzzzzzzzz i brzdęk, żyłka 0.35 walła jak niteczka . Musiał to być amur ponad 15 kg ... . W tamtym roku wyciągłem 13.2 ale to było coś większego . Po zacięciu wyciągło odrazu ze 30 metrów żyłki, podciągłem z pół metra, sruu . Po żyłce i po przygodzie. Ale wyprawa udana. Oczywiście ryby w wodzie, zdjęć nie mam bo nie mam czym robić .
_________________ Konger Aviator 3.90/150 + Konger Black Carp 850
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 37 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 22:06
Od piątkowego poranka byłem zabiegany, ale znalazłem dziś czas żeby wyskoczyć nad wodę, co prawda znalazłem się nad nią dopiero o 17:20, nastawiłem się na jazie i miałem praktycznie w każdym rzucie kontakt z tą rybą, niestety były to tylko podskubywania, próbowałem je jakoś zacinać ale silny boczny wiatr skutecznie mi to utrudniał i nie zaciąłem żadnego jaśka. Miałem też kilka przyłowów w postaci małych okonków i większych już szczupaków,te brały już zdecydowanie jeden miał 65cm, a drugi 55cm. Jeszcze dwie większe sztuki poszły niestety z wobkami. Fotek brak z wiadomych powodów.
Amura jak się zatnie to idzie do brzegu bez problemu a dopiero przy brzegu zaczyna walczyć.
Zawitaj proszę na te stawy a zobaczymy . W tamtym roku holowałem amura 13 kg więc wiem jak ucieka, staw ma około 100 m na 100 to każdy zaułek zwiedził, szalał po całym jeziorze, wybierał żyłkę jak głupi, jak się zmęczył to powolutku sciągałem, go aż do brzegu . I wyciągłem, waga :13.2 kg .
_________________ Konger Aviator 3.90/150 + Konger Black Carp 850
wczoraj zawitaliśmy nad gliniankę z zamiarem połowu karasi na spławik. niestety okazało się że żadna rybka nawet nie chciała przepłynąć w okolicach mojego stanowiska. ogólnie to nikt nie połowił a było tam kilku wędkarzy.
w drodze powrotnej wstąpiliśmy nad pewien staw, w którym dość dobrze brały karpie. niestety największy miał 33 cm, więc jeszcze 2 cm do wymiaru.
dodam że spotkaliśmy tam jakiegoś frajera który normalnie jakby nigdy nic miał trzy wędki na żywca(przypon stalowy, kotwica i na niej całkiem spore płocie, więc nie ma mowy o połowie okoni)... kiedy ojciec to zobaczył od razu telefonik do kolegi z PSR i za pól godziny mogłem obserwować patrol w akcji... nie wiem jaką ten kłusol dostał karę bo głupio było stać nad nim jak go kontrolowali.z drugiej strony stawu słuchać było tylko niecenzuralne słowa...
_________________ nie rasówka tylko rosówka
nie przepon tylko przypon
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Kwi 27, 2009 21:35
Ja się poplątałem dzisiaj trochę nad wodą. Godziny popołudniowe przyniosły trzy kleniki na muchę takie maluchy po ok. 30cm.
Jednak część artystyczną zostawiłem sobie na wieczór. Dzięki bezcennym wskazówkom Marka (Riki) poczekałem do wieczorka i zaczaiłem się na klenie, czego efektem był taki oto maluszek:
Woblera w pysku klenia raczej nie trzeba przedstawiać choć dla niewtajemniczonych to kiler od Piotrka (Shreka)
Oczywiście klenik został poinformowany ze w czerwcu Zanderek przyjeżdża
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.