Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Tica Libra SA3000 BH. Libra to już niemal kultowy kołowrotek - zwłaszcza za oceanem. Zdobył tutuły spinningowego kołowrotka roku 2004 i 2005. Z założenia miał być konkurentem dla Shimanowskiego Stradica, ale lepiej wyposażonym, z mocniejszą przekładnią, lepszą kulturą pracy i niższą ceną. Napakowano go zatem bardzo bogato we wszelkie najnowsze wynalazki i zbudowano z materiałów bardzo wysokiej klasy. Efekt był rewelacyjny. Sama moc przekładni w testach wypadła lepiej nie tylko niż w Stradicu, ale także w Twin powerze - modelu jeszcze droższym, podobnie było z hamulcem - jego precyzja i niecodzienne rozwiązania zastosowane w nim budzą podziw do dziś i są stosowane tylko w kołowrotkach z naprawdę wysokiej półki cenowej. Mnie, nieco przez przypadek udało się nabyć Librę w wersji "Full wypas" - czyli oznaczoną literkami BH. W porównaniu do "zwykłej" SA różni się ona podwójną korbką z drewnianymi uchwytami w kształcie "T" oraz tym, ze obydwie szpule są z aluminium (główna jest ażurowana).
Parametry:
Pojemność szpuli: 0,25mm - 150m; 0,28mm - 120m; 0,30 - 100m.
Przełożenie: 5,2:1 jeden obrót korbką powoduje zwiniecie około 69cm linki.
Ilość łożysk: 10 + 1 (oporowe)
Waga: Około 315g
Obudowa: usztywniony aluminium grafit.
Po zakupie w ubiegłum roku kilku młynków do spinningu, z których nie bardzo byłem zadowolony (wszystkie spieniężałem na allegro po kilku łowieniach), trafiłem na jednym z forów internetowych na test Libry (wielkość 4000, czyli o jedno "oczko" większej niż moja) - stosowanej w dość ciężkim zestawie sandaczowym przy technice opadu na zbiornikach zaporowych przez dwa lata. Autor testu naprawdę się przyłożył i opisał wszystko dokładnie, dokumentując dokładnymi fotkami wnętrza mechanizmu. Byłem pod wrażeniem. Zasięgnąłem wiedzy w googlu, na zagranicznych stronach i wtedy postanowiłem, że muszę ten młynek mieć. Akurat nie było go na allegro, a w jednym ze sklepów internetowych cena sięgała 550 zł, za model z przełożeniem 6:1 (co dla mnie było za szybkie). Czekałem i czekałem, aż w końcu wyruszyłem do sklepów w Krakowie. Oczywiście w kilku sklepach nikt o młynku nie słyszał, a gdzieniegdzie nie słyszeli o firmie Tica. W końcu trafiłem na model, którego szukam - w dodatku dodatkowo wyposażony i baaaardzo przeceniony :-) Wziąłem od razu. Rzeczywiście - kultura pracy biła na głowę całą konkurencję. Potem przyszedł wypad na pstrągi i wyciągnięcie około 2kg tęczaka na żyłce 0,18. Hamulec mnie zachwycił! Ponadto bardzo miłym dodatkiem były wszelkie bajery, które ma młynek. Gruba warstwa azotku tytanu na rolce kabłąka, kabłąku i rancie obydwu szpul, która istnieje do tej pory, mimo, że młynkiem łowiłem cały sezon bardzo często (średnio co drugi dzien). Młynek współpracował w ppełni sezonu z dwiema wędkami. Z Kushiro Lancerem (270, 4-16g), oraz Daiwą (210, 20-40g). Na plecionkach 8Lb i 25Lb.
Zalety:
- Moc przekładni i kultura pracy, jest nieprawdopodobna. Dla niektórych, którzy łowili do tej pory innym sprzętem (a drogim) może być szokiem z jaką łatwością ten młynek ściąga wielkie przynęty, kiedy kręcimy jednym palcem.
- Hamulec - Mieści się w szpuli, coś tam chyba z magnesami (tego nie wiem dokładnie, ale coś mi się o uszy obiło) - jakiś patent znany z drogaśnych Daiwek i Shimanców. Ponadto pod szpulą znajduje się małe łożysko kulkowe, dzięki któremu szpula w czasie gwałtownych odjazdów ryby zdąża "puścić" odpowiednio szybko i płynnie. Jednym zdaniem: Hamulec - mistrzostwo świata.
- Super precyzyjne układanie linki. Zarówno zyłka, jak i plecionki w kilku rozmiarach, które nawijałem na nią ułożone były zawsze w idealny walec, a nie zadne "stożki".
- Podwójna korbka - kiedyś wydawało mi się, że to jakiś bezsens, jak widziałem gości z takimi młynkami, teraz będę kupował tylko takie kołowrotki! Niesamowicie wyważa to zestaw, brak jakiegokolwiek "bicia" i "rzucania" młynkiem. Po prostu kręci się dużo przyjemniej niż z pojedyńczą korbką.
- wyposażenie i materiały z których jest wykonana
Wady:
Doszukałem się tylko jednej - delikatny luz na korbce powodowany przez mechanizm składania tejże (przyciskiem, a nie nakrętką z drugiej strony obudowy).
Czy kupiłbym teraz jeszcze raz? Nie raz, a nawet dwa, albo trzy razy i więcej. Dopóki Tica będzie trzymala taki poziom to jestem jej wielkim fanem. Moja Libra jeszcze pewnie trochę pociągnie, tym bardziej, że została odciążona z części swoich obowiązków (średni spinning) przez zestawik castingowy. Zatem teraz pozostało jej u mnie "pół etatu" - na lekich zestawach.
Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy Wiek: 37 Posty: 1940 Otrzymał 430 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 11:47
Miałem ten młynek w rozmiarze 2500, było to spory kawałek czasu temu bo ponad 5 lat temu, nie pamiętam dokładnie, niestety nie miałem o nim dobrej opini i szybko go odsprzedałem, nie wiem czy był do pechowy egzemplarz czy ja miałem zbyt duże wymagania. Coś pyrkotało w środku, nie nawijał tak równo żyłki jak pisze Borsuck, zacinajacy się hamulec, do tego luzy na szpuli i rączce. Z tego co pamietam to tyle. Widzę, że ów model ma bardzo dobre opinie więc stawiam na to, że miałem po prostu pecha i dostałem felerny model.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 16:50
Borsuck napisał/a:
Dopóki Tica będzie trzymala taki poziom to jestem jej wielkim fanem
Borsuck już niestety i tą firmę dopadł kryzys i z bardzo pewnego źródła wiem ze Libry nie są już tymi kołowrotkami co niegdyś. Ten model prawdopodobnie jest ze starej serii i faktycznie te kołowrotki były rozbrajające pod względem jakości.
Pomógł: 21 razy Wiek: 44 Posty: 702 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Pią Kwi 17, 2009 18:57
Kosa napisał/a:
nie nawijał tak równo żyłki jak pisze Borsuck,
Jak mój nawija widać na fotkach
Tica zbiera dobre opiię - też za granicą. A Libra ma już chyba następcę. Jakoś odkąd się zajawiłem castem, to już nie śledzę tak dokładnie rynku stałoszpulowców. Tica Sculptor (multik) jest podobno rewelacyjny. Nie wiem jak z tym następcą Libry. Tak czy siak - przy następnym zakupie młynka będę musiał robić rozeznanie w rynku od nowa, bo spinninguję póki co ostro (tzn. przed 1 maja, kiedt wezmę casta do ręki). Dzisiaj nad wodą znalazłem kołowrotek okumy Jakiś stary, ale jary - kolega z którym łowiłem sobie go wziął.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.