Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Mar 04, 2009 20:49
Siglon, ale ten niekonfekcjonowany przez Dragona jest ok a zwłaszcza ten sygnowany do spinningu. Żyłek Shimano nigdy nie używałem, a Dino to totalna porażka.
Z tych żyłek siglon to używałem kilka lat wcześniej, o dzisiejszych nic nie powiem. Z Shimano kupiłem w listopadzie do spina. Na opakowaniu wszystko po niemiecku więc nie powiem co tam było napisane. Miałem z nią kontakt jakieś 0,5 godziny. Po długim rzucie ciężkim wahadłem poczułem zaczep. Przy próbie odstrzelenia żyłka poszła w miejscu naprężenia pod palcami i z krążka 150m i jeszcze kilku zaczepach zostało w wodzie ze 100m żyłki. Próbowałem ją złapać ale niestety ... Mikado Dino to taki najtańszy twór. Jedną z nich założyłem do feederka i po dniu łowienia część zostawiłem ale już tylko do podkładu. Z innych żyłek, wspomniany Crocodile jaxona - na 5 rzutów obrotówką 3 razy trzeba odplątać. Ja wziąłem tego niby z fluocarbonem i nigdy tego błędu nie popełnie. Do spina natomiast chwalę sobie żyłki firmy Bushido - seria Extreme. Naprawdę mocna i bardzo odporna na przecieranie żyłka (już 5 razy ją nawijałem i na maja już leży kolejny krążek)
Na pewno jeszcze w tym sezonie przetestuje żyłki Hikara, bo widzę że w jednym sklepie że dość często są wybierane przez samych łowiących (a nie sprzedawcę)
Zaś do spławika ja stosuje wyroby Balsaxu, tanie a naprawdę nie ustępują jakością tym z górnej półki (ja mam przekonanie do Previi)
Oczywiście takie jest moje zdanie i nie każdy z tym się zgodzi
Wracając do tematu pierwotnego, czyli żyłek "Max" - okazało się że jednak używałem takowej. W ubiegłym roku przed wyjazdem na wczasy kupowałem na szybko 0,22 na zapas i przewijałem już na miejscu, dlatego całkowicie o tym zapomniałem.
Żyłka 0,22mm dedykowana pod "sandacza" , kolor zielonkawy. W wakacje pracowała tydzień i kilka wypadów
jesienią. Teraz w niedzielę zostałem zmuszony do ponownego założenia tej szpuli i muszę przyznać, że przyjemnie zaskoczyła mnie jej niska pamięć. Kilka miesięcy nawinięta i nieruszana, a zachowywała się bardzo poprawnie nie wykazując żadnych oznak zestarzenia. Pod tym względem jest lepsza od np Dragonowskiego" Flex'a" który po 2 miesiącach nie nadaje się do łowienia .
Chyba zaryzykuję i kupię ponownie aby przetestować ją gruntownie w tym sezonie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.