Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Już dawno temu się wpisałem na tą liste, u mnie w okręgu (Rzeszów) szczupak ma wymiar ochronny 50cm. Co do namawiania do wypuszczania to jest bardzo ciężko, cały czas prubóje ale bez efektów. Najczęściej słyszę "Jak ja go nie wezmę to ktoś inny go weźmie" i tak się to wszystko kończy. U mnie na miejscu nad rzeką Wisłoka przez około półtora miesiąca wyciągnięto około 11 szczupaków z jednego miejsca (oczywiście rzaden nie przeżył, i to są te przy których byłem jak je złapano - a ile więcej jeszcze inni wzięli to nie wiem) największy miał 84 cm i kilika w tych okolicach i dużo takich między 60-70. Teraz można tam złapać szczupaczka tylko o wymiarze między 28-38cm, i tak o to doszło do zagłady... a zdarzają się i tacy którzy biorą te małe! najczęściej są to emeryci i renciści w wieku 50-70 lat oczywiście na mielone. Oni są jak plaga której nie można wytępić ale pocieszający jest fakt że coraz więcej ludzi wypuszcza ryby ale są to ludzie młodsi. Musimy poczekać jeszcze kilka ładnych lat aż metalność naszego "wędkarskiego" narodu się zmieni i wymrze to pokolenie kłusowników (nie mówie że wszyscy) a na ich miejsce wejdziemy my, czyli ci którzy łapią ryby dla relaksu a nie dla słoika bądz patelni, można zrozumieć że tam 1-2razy na rok weźmię się jakąs rybke ale pakowanie wszystkiego w siatę to zwyczajne morderstwo. Takich przypadków jest dużo chociaż by na zalewie na Strzegocicach gdzie na weekendy zjeżdżają się panowie ze śląska i okolic z całymi rodzinami i dziesiątkami słoików do których ich żony pakują te biedne leszczyki. Rozpisałem się ale na ten temat można by rozmawiać w nieskończoność.
Pozdrawiam.
_________________ Jeśli pomogłem kliknij "pomógł", oczywiście jeśli tak uważasz. Staram się pisać poprawnie,
lecz nie zawsze mi to wychodzi =] CATCH & RELEASE ... CHYTNI - PUST ... CAPTURA Y SUELTA ... ZŁÓW I WYPUŚĆ !!!
Ja też jestem dopisany do tej akcji, bodajże już od 2005 roku. Sam wyznaję zasadę złów i wypuść.
Szczerze mówiąc nie przepadam za słodkowodną rybą. A w mojej okolicy szczupłego jest pod dostatkiem z tym że raczej powyżej 60 - 70 cm nie przekraczają. Siedzą po kanałach melioracyjnych, w zalewie ( tam już go mało ). latem nie ma wypadu bez jednego szczupaka na haku - poza tym stosuje ( jeśli można tak to nazwać ) dość sportowe podejście zawsze jeden hak - twister, kopyto itp, czasami się wychaczają ale to o to chodzi.
Adrenalinka, przeżycie a nie mięsiarstwo - i wiem że jak wypuszczę, to wracając w to miejsce, może uda mi się wyciągnąć jeszcze większego, już podtuczonego, wyrośniętego łobuza.
Nic nie bierze się z niczego, dajmy sobie szansę na GRUBE RYBY, po prostu dajmy im szansę aby mogły póżniej też lądować na naszych hakach!!!!
_________________ !!! NAJWIĘKSZYMI KŁUSOWNIKAMI NA ZALEWIE SZCZECIŃSKIM SĄ RYBACY !!!
Zaczął się maj okres ochronny minął. A co z naszym szczurakiem? Dalej jest odlawiany. Czasami myślę jak przetłumaczyć takiemu dziadziowi że jak wypuści rybe to następnym razem może złapać ja jeszcze większą. Dobrze napisał kolega wyżej. Młodsze pokolenie inaczej do tego podchodzi. Mają świadomość tego że jak im teraz wszystko wytłuka to potem nie będzie nic. Przykre jest zajście które ostatnio widziałem. Nie chodziło o szczupaka ale o karpie. Na pewnej wodzie wprowadzili ograniczenie 2 ryby zabrane na tydzień. Gość łowił dość umiejętnie mimo dużej presji wędkarkiej. Wyciągnął amura kilka ładnych karpi i trochę innych. Parę metrów dalej siedziała gromadka dziadków którzy siedzą tam niemal dzień w dzień, zazdrośnie spoglądali na młodego wędkarza, gdyż u nich spławiki jak stały tak stały. Gdy młody na koniec wypuszczal ryby po kolei z siatki dziadki dostały białej gorączki. Tak nastąpiły na młodego wręcz z żądaniem że ma wziasc 2 ryby. Pewnie z zazdrości że młody mimo wieku dobrze się przygotowąl. I tak oto pozbawili go możliwości łowienia przez tydzień. Mimo że gość chciał wypuścić ryby to "koledzy" mu tego zabronili. To jest tragedia młodego początkującego wędkarza którego już od startu oduczą się zachowania złow i wypuśc
Ja też nieraz byłem namawiany do wzięcia szczupaka poniżej jego wymiaru , oczywiście przez dziadków , a jak mowiłem po raz kolejny że wypuszczam to najcześciej słyszałem "daj mi" a ja na to chlust szczupaka do wody i mówiłem " oj wyleciał mi hhehehe" a dziadek aż się czerwony ze złości robił.
Teraz staram się unikac "zaludionych" miejsc , poprostu wole byc sam , po cichu i spokojnie.
atomic
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Posty: 222 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Cze 25, 2009 23:12
Takie akcje nie mają sensu, bo co z tego, że ktoś się wpisze jak pójdzie nad wodę i "walnie kolejna rybę w łeb". Jeśli się nie nauczymy, że wędkarstwo to sport, a nie jak kiedyś sposób na przeżycie "plemienia" to dalej będą ginąc kolejne gatunki ryb. Oczywiście rybę co jakiś czas do domu można zabrać, ale nie w takich ilościach jakiś się to robi.
Najlepszym przykładem jest pewien pan z mojego koła. Opłacił on sobie wspólnotę i w nie całe pól roku wybrał 100 szczupaków z małego zbiornika, dodam, że spinningować można tylko w 1 dzień w tygodniu.
Oczywiście to nie tylko wina wędkarzy ale też PZW, które chciało by tylko coraz więcej kasy, a o zbiorniki nie dba.
Zachęcam wszystkich, aby po pięknej walce wypuszczali ryby do wody, a nie dawali ja na patelnie od razu.
Powinni zrobić zakaz połowu szczupaka min przez okres dwóch lat!!! Te wymiary nic nie dadzą jak i tak pójdzie zgred złapie i zabierze do domu 30cm.Częstsze kontrole a nie zwiększanie wymiaru duże kary + zakaz łapania przez rok za zabieranie szczupaka.Kolejna sprawa to muszą zarybiać!!!!!!!
W mojej wodzie (Noteci dołki stawy i kanały tam juz go nie ma!!! LUDZIE WYTŁUKLI WSZYSTKO!!!
Ostatniego szczupaka jakiego złapałem w rzece miał 30 cm było to 2 lata temu przez 2 lata objeżdżam NOTEĆ ze spinem nawet 2x dziennie ludzie ostatnia ryba to okoń 10 cm oczywiście te rybki wróciły do wody.
Gdzie ta ryba? Jeżdżę nie tylko nad rzekę ale tu jest echo.Przynęty stosuję różniste a ryby brak!
Jedyny boleń daje osobie znać bo zwykły łeb nie potrafi go złapać.
Ja akurat ostatnio na szczupaka mało się nastawiam ale co do tego:
Jarecki2 napisał/a:
Powinni zrobić zakaz połowu szczupaka min przez okres dwóch lat!
jak sobie to wyobrażasz?
Piszesz niżej,że :
Jarecki2 napisał/a:
Te wymiary nic nie dadzą jak i tak pójdzie zgred złapie i zabierze do domu 30cm.
czyli nawet jak będzie zakaz to ten sam zgred zrobi tak samo jak z tym 30cm .
Jarecki2 napisał/a:
Częstsze kontrole a nie zwiększanie wymiaru
O kontrolach było dużo na forum i to jak najbardziej popieram oby było ich jak najwięcej tego sobie i wszystkim życzę .Ale co do zwiększania wymiaru to akurat byłem za jak u mnie w okręgu podnieśli do 50cm-dawniej było 40 i 45 po jakimś czasie,ale to sznurówki-dosłownie,a i 50cm wydaje mi się mało okazały,no chyba,że grubas .
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.