Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 21 razy Wiek: 44 Posty: 702 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Pon Wrz 22, 2008 12:12
PikeHunteR napisał/a:
Oto co napisał kolega na innym forum o moich dwóch Stradikach............:
Wczoraj "otworzyłem" dwa Stradiki, które Olo Pikehunter "zlecił" mi do przesmarowania i przejrzenia... Nieopatrznie zaufał!!!
Olo, nie obraź się, a wszyscy potencjalni nabywcy "ostatnich japońskich" Stradiców FH niech sie zastanowią co najmniej TRZY razy, a najlepiej jeszcze mocniej.
Kołowrotki Ola prawie nówki, na wierzchu bez ryski żadnej, ale po otwarciu...
Pomijam fakt "smarowania" Olowego, bo to cecha indywidualna...
1. Kołowrotki klekocą na wszystkim co się da, czyli spasowanie elementów woła o pomstę do nieba...
2. W modelu 4000 "dobrze już wytarta" plastikowa tulejka z prawej strony osi korby. W KAŻDYM nowym myślę, że niezbędne jest tuż po zakupie wstawienie tam łożyska!!!
3. Połowa "bebechów" zrobiona z tworzywa o nazwie "plastik fantastik".
4. Łożyska oporowe w OBU egzemplarzach skręcone ( w ramach oszczędności chyba ) tylko dwoma wkretami!!! A dziurek nawiercił producent 3...
5. Zastosowane łożyska wołają o pomstę do nieba, zwykłe, kulkowe, OTWARTE łożyska...
W starych, czarnych GT i GTM, w pierwszych Stradicach były montowane przyzwoite, KRYTE, łożyska maszynowe!!!
6. W teoretycznie aluminiowej konstrukcji, tylko część obudowy ze stopką jest alu, druga część i rotor to plastik!!!
Ogólnie kołowrotki zrobione cholernie PO TANIOŚCI. Nie popisał się Japończyk z Shimano, oj nie popisał... Na mój prostacki gust - TRAGEDIA...
Ot i cała prawda o obecnej jakosci młynkow ze stajni Shimano... kolejna firma po ABU, ktora przez idiotyczną i krótkowzroczną politykę pogrążyła samą siebie. Póki co nadal jest wielu chętnych na Shimano, ale podejrzewam, ze za kilka lat już każdy spinnningista będzie ich źle kojarzył.
Dzięki za wszystkie informacje i podpowiedzi.Mój wybór padł na Spro Red 10300.Czekam na przesyłkę.Poinformuję jak się będzie sprawował.Generalnie wszyscy go chwalą i mam nadzieję że wszystko będzie ok. Tym samym zamykam temat. Pozdro dla wszystkich.
Ja kupiłem tydzień temu czerwonego Spro 10300 i działa super nigdy nie miałem lepszego kołowrotka
iksmen
Pomógł: 22 razy Wiek: 46 Posty: 375 Otrzymał 24 piw(a) Skąd: Mazowsze
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 01:57
Jeśli chodzi o Shimano to jedynym udanym produktem jest wędka: Dia Flash EX 2,10 m.
Reszta wędek i kołowrotków nadaje się żeby je postawić w gablocie.
Ja osobiście najczęściej używam kołowrotka Ryobi Aplause. Jest to naprawdę kapitalny kręcioł.
_________________ KONSUMENT
biosteron
Pomógł: 4 razy Posty: 237 Skąd: Internet
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 12:25
iksmen napisał/a:
Jeśli chodzi o Shimano to jedynym udanym produktem jest wędka: Dia Flash EX 2,10 m.
Reszta wędek i kołowrotków nadaje się żeby je postawić w gablocie.
Nie wiem na jakiej podstawie stwierdzasz fakt ,że reszta wędek shimano to beeeeeeeee???.Używałem spinning Shimano Nexave BX prawie dwa sezony,leżał mi w reku,miał dość czuły dolnik,złowiłem na niego sporo boleni jak i szczupaków.Nie pisze ,że to ideał,ale czasem nie rozumiem osób ,które wpierają innym na siłę że coś jest beeeeeeeee a być może nigdy się takiego kijka nie trzymało w reku,a tak w ogóle może miało się jeden kijek ze stajni shimano.Wcześniej już w jakimś wątku napisałem że jednemu dany kijek będzie leżał w reku a drugiemu nie i to trzeba uszanować a nie negować.Dobór kija to jest indywidualna sprawa.A co do kołowrotków to mógłbym się nawet zgodzić .
_________________ With nature as with love for woman when not cherish die
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 12:33
biosteron napisał/a:
ale czasem nie rozumiem osób ,które wpierają innym na siłę że coś jest beeeeeeeee a być może nigdy się takiego kijka nie trzymało w reku
To samo mam z Jaxonem xt - pro jak komuś doradzam to od razu ze jest beeeeeeee i shit Nie trzymali go w ręce i nie wyjęli na nim sporo ryb to nie wiedzą jak się sprawuje i jak się nim łowi a się kłucą Dlatego denerwują mnie ludzie jak piszą o wędce na która nigdy nie łowili i ją krytykują bo się nasłuchali od kogoś dziwnych rzeczy
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 17:51
lawdzoj82 napisał/a:
Nie trzymali go w ręce
Ja trzymałem i moge śmiało stwierdzić że w tej cenie są lepsze. Oczywiście jest to flagowa seria Jaxona nieporównywalnie lepsza od pozostałych produktów. Ja jednak wybrałbym coś innego
biosteron napisał/a:
Nie wiem na jakiej podstawie stwierdzasz fakt ,że reszta wędek shimano to beeeeeeeee
Masz rację nie można tak traktować sprzętu który ma swoich zwolenników. O ile kołowrotki Shimano to prawdziwe kaka, to już kije odstaja od tworzącego sie stereotypu na temat sprzętu Shimano. Prawdą jest ze większość popularnych spinningów ma specyficzna akcję i wielu osobom ona nie odpowiada, ale nie można spisywać ich na straty biorąc choćby pod uwagę serię Beast Master czy Speed Master, to bardzo mocne wędki.
"Nie miała baba problemu i kupiła Spro Reda".Wczoraj jeszcze się cieszyłem,a dziś po odebraniu młynka z poczty o mało mnie szlag nie trafił:
1.pierwsze wrażenie-ok
2.szpula na młynku pokaleczona
3.szpula dodatkowa pokaleczona
4.plastik chromowany pod korbką jakoś dziwnie odstaje
Zaznaczam ,że jest to młynek jeszcze dziewiczy,właśnie wyjęty z pudła.Gdzie kontrola jakości,za taką kasę oczekiwałem czegoś innego.
Oczywiście do reklamacji i nici z sobotnich rybek.Czy miał ktoś podobny problem?
radekp
Pomógł: 3 razy Wiek: 49 Posty: 155 Otrzymał 24 piw(a) Skąd: Kudowa Zdr.
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 21:09
Miałem podobny problem tyle że z Shimano Bigbaitruner LC niemogłem się doczekac kiedy przyjdzie a gdy już przyszedł okazało się że kołowrotek był używany.Na rolce i szpuli miał zielony nalot myślałem ,że szlak mnie trafi,ale wymienili.
Pomógł: 24 razy Wiek: 63 Posty: 404 Otrzymał 89 piw(a) Skąd: kłodzko
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 21:21
dj.slawko napisał/a:
"Nie miała baba problemu i kupiła Spro Reda".Wczoraj jeszcze się cieszyłem,a dziś po odebraniu młynka z poczty o mało mnie szlag nie trafił:
1.pierwsze wrażenie-ok
2.szpula na młynku pokaleczona
3.szpula dodatkowa pokaleczona
4.plastik chromowany pod korbką jakoś dziwnie odstaje
Zaznaczam ,że jest to młynek jeszcze dziewiczy,właśnie wyjęty z pudła.Gdzie kontrola jakości,za taką kasę oczekiwałem czegoś innego.
Oczywiście do reklamacji i nici z sobotnich rybek.Czy miał ktoś podobny problem?
Mam dwa red i jednego blue,jeden red nowy był z wadami,ale zostały usunięte w ramach reklamacji,drubi jest o.k.,blue powinien już być po naprawach gwarancyjnych, ale ogólnie kołowrotki są fajne,obecnie w tej cenie trafiają się dużo gorsze modele.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.