Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 72 razy Wiek: 58 Posty: 2414 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Besko
Wysłany: Pon Sie 20, 2007 09:01
Kiedyś robiłem takie spławiki jakie opisał anonim14, muszę potwierdzić, że są dobre.
Te, które mi zostały są już nieco zniszczone i z niektórych lakier odprysł więc tym się nie sugeruj.
Oto fotka:
Spławiki mają po 2g. wyporności ale robiłem też takie, które miały 10g.
Ostatnio zastanawiam się, czy nie zrobić spławików z bambusa, będą na pewno o wiele trwalsze.
Może teraz ja opiszę jak wykonuję spławiki z korpusem z balsy. Możemy zacząć od wycinania spławików z deski, beleczki czy też listwy z drzewa balsa. Ja proponuję zakup balsy o kształcie walca. W ofercie wysyłkowej sklepów modelarskich i sklepów dla architektów znajdziecie ofertę. Oferowane są walce o średnicy od 4 do 12 mm i długości 100 cm w cenie około 5 zł plus koszt wysyłki. Z takiego walca spokojnie można wykonać około 20 korpusów spławików.
Zacznijmy więc od sposobu wykonania korpusu. Odcinamy odcinek walca o odpowiedniej długości i długim wiertłem o średnicy 2 do 2,5 mm wykonujemy otwór w osi walca. Czynność tą wykonuję ręcznie kręcąc wiertłem palcami. Nie polecam wiercenia mechanicznego gdyż w miękkiej balsie wiertło lubi „myszkować” Do tak wykonanego otworu wciskam, używając umiarkowanej siły, pręt stalowy o średnicy 3 mm o długości 3 cm większej niż długość korpusu wykonywanego spławika. Teraz możemy przestąpić do „toczenia” korpusu. Ja używam do tego celu wiertarki elektrycznej zamocowanej w statywie celmowskim. Do uchwytu wiertarki mocujemy pręt stalowy z nasuniętej na nim korpusie spławika i używając papieru ściernego o granulacji 150 – 200 nadajemy walcowi interesujący nas kształt. Używamy minimalnej siły gdyż balsa łatwo poddaje się obróbce.
Ostrzegam że obrabiana balsa mocno pyli więc raczej „toczenie” w domu odpada, jeszcze jedno ostrzeżenie. W zapylonym pomieszczeniu może dojść do wybuchowego zapalenia się zgromadzonego pyłu, radzę więc bezwzględnie nie używać ognia.
Tak przygotowany korpus przecieramy ściereczką, zsuwamy na koniec pręta na którym był „toczony” i zanurzamy w bezbarwnym lakierze o odpowiedniej gęstości, odstawiamy aby nadmiar lakieru obciekł i czekamy aż lakier dokładnie wyschnie.
Zanim przejdę do dalszych etapów kilka słów o lakierowaniu. Do kolejnych etapów malowania staram się używać lakierów tego samego producenta, o identycznym składzie chemicznym. Zapobiega to przykrym niespodzianką niweczącym naszą prace. Lakieruję zawsze poprzez zanurzenie lakierowanego przedmiotu w odpowiednio rozrzedzonym rozcieńczalnikiem lakierze co daje idealnie równą powierzchnię. Rozcieńczony lakier przelewam do butelek po napojach owocowych z szeroką szyjką, służą do malowania spławików z długą atenką lub w słoiczkach jeżeli spławiki są krótsze.
Przejdźmy do dalszych etapów wykonywania spławików. Gdy polakierowany wstępnie korpus dokładnie wyschnie ponownie go szlifujemy papierem ściernym o numerze 400, przecieramy szmatką i ostrożnie zsuwamy z pręta na którym korpus był toczony. Efektem naszych prac jest utwardzony lakierem, gładki korpus naszego spławika.
Pora na wklejenie atenki. Ja do wykonania antenki używam rurek z propylenu o średnicy od 3 – 5 mm, gotowych atenek włoskiej firmy Trabucco, lub bambusowych gotowych patyczków o różnej grubości i długości. Można je kupić za kilka groszy na stoiskach z artykułami do grillowania. Przed wklejeniem należy te atenki dokładnie przeszlifować papierem ściernym 400. Zazwyczaj wklejam do korpusu jednolity odcinek stanowiący jednocześnie antenkę i kil spławika. Wyjątkiem jest przypadek gdy wklejam dodatkowe obciążenie które wykonuję z prę1)ta mosiężnego o odpowiedniej długości w którym na głębokość 5 mm nawiercam otwór do wklejenia uszka. Do wklejania anteno – kila lub obciążenia używam klejów dwuskładnikowych typu Distal. Kleje szybkoschnące typu Kropelka z góry należy wykluczyć gdyż momentalnie wiążą balsę z innymi materiałami nie pozwalając nawet na nasunięcie korpusu na antenkę. Po wklejeniu odstawiamy spławik na czas potrzebny do utwardzenia spoiny. Po tym czasie starannie usuwamy wszelkie nadmiary kleju i możemy przystąpić do lakierowania końcowego. Lakierujemy dwukrotnie, w odstępach 24 godzinnych pożądanym kolorem. Jeśli na antence chcemy nanieść kolor fluo malujemy najpierw białym lakierem.
Zdaję sobie sprawę że pominąłem szereg istotnych spraw, proszę więc pytać jeśli coś budzi wątpliwości.
Obiecuję że zamieszczę zdjęcia gotowych spławików i materiałów użytych do ich wykonania.
A teraz coś dla mniej cierpliwych, spławik z pałki wąskolistniej, konkretniej łodygi podtrzymującej kwiatostan "pałkę"
Surowiec na spławiki należy zbierać po zakończeniu okresu wegetacji najlepiej zimą. Wcześniejszy zbiór zielonych jeszcze łodyg mija się z celem, ponieważ schnąc zmieniają one kształt i stają się nieprzydatne.
Zima ma jeszcze jedna zaletę, do potrzebnego surowca możemy dotrzeć po lodzie zachowując oczywiście należytą ostrożność.
Za pomocą ostrego noża wycinamy potrzebne nam części rośliny tj. łodygę, owocnię proponuję odciąć na miejscu, unikniemy kłopotliwego, dokuczliwego pylenia w domu.
Zebrane łodygi pozostawiamy w suchym, niezbyt ciepłym pomieszczeniu do całkowitego wyschnięcia (na okres kilku tygodni). Twarda, trzeszcząca przy zginaniu łodyga to znak, że możemy przystąpić do pracy.
Niezbędne narzędzia
Całe wyposażenie naszego warsztatu sprowadza się do noża modelarskiego, papieru ściernego o granulacji 250 i 400, cążek pomocnych przy wykonaniu oczek, drut na oczka.
Potrzebne materiały
Lakier do parkietów, rozcieńczalniki, lakiery kolorowe do wykończenia spławików, klej epoksydowy.
Suche już łodygi tniemy nożem modelarskim na odpowiedniej długości odcinki, szlifujemy papierem ściernym 250. Za pomocą drutu w dolnej części wykonujemy otwór, w który wklejamy klejem epoksydowym oczko.
Po wykonaniu tych czynność możemy przystąpić do nałożenia pierwszej warstwy lakieru do parkietów. Ja maluję spławiki poprzez zanurzenie ich w lakierze, tak rozcieńczonym, aby swobodnie spływał z malowanego elementu. Aby ułatwić sobie prace lakier i rozcieńczalnik wlewam do zamykanej metalową zakrętką butelki po napoju Kubuś pojemności 1l.
Tak pomalowany spławik pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia, czyli na około 24 godziny. Następnymi czynnościami jest szlifowanie oraz powtórne malowanie. Czynności te należy wykonać starannie, gdyż to one decydują o trwałości i przydatności naszego spławika.
Chciałbym jeszcze dodać, że spławiki te można modyfikować według własnych potrzeb i upodobań np. można wkleić w spławik obciążenie.
Końcowym etapem jest nadanie tak wykonanemu spławikowi kolorystyki, dobór której pozostawiam majsterkowiczom.
dobry spławik na rzeke morze byc z kory topoli z oszlifowaniem nie powino byc problemu wystarczy papier scierny
Posty zaczynamy od dużej litery, nie piszemy błędów ortograficznych i używamy polskich literek!
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 23:11 Spławik domowego sposobu
Do wykonania spławika będzie nam potrzebne- To na czym rośnie pałka wodna, lakier do paznokci pomarańczowy i bezbarwny, klej super glue, cienki drucik do zrobienia oczka i oczywiście papier ścierny. Tą "gałązkę" na której rośnie pałka wodna obcinamy do długości według swoich upodobań. Potem szlifujemy końce aby były równe i gładkie w dotyku. Skręcamy drucik tak aby pozostało małe oczko takie jakie są przy spławikach ze sklepu. Wbijamy i wyjmujemy w dziurkę do której wbiliśmy i wyjęliśmy drucik wpuszczamy krople kleju i z powrotem wkładamy drucik z oczkiem. Czekamy kilka minut aż wyschnie potem malujemy cały spławik bezbarwnym lakierem do paznokci i czekamy aż wyschnie. Górną częś? malujemy pomarańczowym lakierem do paznokci (tak jak spławiki mają pomalowane). Czekamy aż wyschnie do następnego dnia. I spławik jest gotowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.