Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Humor i dowcip niekoniecznie wędkarski

Kosa 
Administrator


Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy
Wiek: 37
Posty: 1940
Otrzymał 430 piw(a)
Skąd: Biłgoraj


Wysłany: Czw Sty 16, 2014 22:00   

Lulek napisał/a:
KamAnt dawno nie widziałem tak grubej imprezy luzik


Myślę, że w maju zobaczysz luzik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
tomekja123 


Ulubiona metoda: spinning i grunt..
Pomógł: 17 razy
Wiek: 38
Posty: 311
Otrzymał 40 piw(a)
Skąd: siemiatycze


Wysłany: Pią Sty 17, 2014 20:38   

Takie dwa sucharki słyszane w rmf-ce przed 6.00 rano: Co je ludożerca, gdy jest na diecie? - Kanapki z Duńczykiem.. A wiecie jak się nazywa mały Niemiec- mikroszkop..
_________________
..gdzie roślinność- tam szczupaki..
Postaw piwo autorowi tego posta
 
su_mik 
spining to nalog :P


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy
Wiek: 39
Posty: 1092
Otrzymał 84 piw(a)
Skąd: Aktualnie z Paryza


Wysłany: Sob Sty 18, 2014 20:43   

Studentki medycyny zdawały egzamin. Profesor je odpytujący z wiedzy mówi do pierwszej:
- Proszę pani. Pani wiedza właściwie się nie liczy, mnie interesuję czy umie pani logicznie myśleć. Zadam więc pani zagadkę, jeśli pani zgadnie to pani zdała, a jeśli pani nie zgadnie to przykro mi, bez względu na pani wiedze będzie 2.
- Słucham zagadki panie profesorze
- Co to jest. To co ma pani między nogami plus 4 litery i ma z tego wyjść ziele.
Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi ( http://potworek.com ) tajemnicę.
- Dziurawiec. Wchodzi druga studentka. Słyszy te sama gadkę i wreszcie zagadkę:
- Co to jest. To co ma pani między nogami plus 2 litery i ma z tego wyjść potrawa.
- Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnice.
- Szparagi.
Wchodzi trzecia studentka. Słyszy te sama gadkę i wreszcie zagadkę:
- Co to jest. To co ma pani miedzy nogami plus 2 litery i ma z tego wyjść kwiatek.
- Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnice.
- Krokus.
- Wie pan co? Wobec powyższego ja mam dla pana propozycję. Teraz ja zadam panu zagadkę. Jeśli pan zgadnie to ja rzeczywiście nie zdałam, ale jeśli pan nie zgadnie to wpisuje mi pan piątkę.
Profesor kochał zagadki i przystał na to. Studentka więc pyta:
- Co to jest. To co ma pan między nogami plus 2 litery i ma z tego wyjść naczynie na ten kwiatek
Profesor po chwili namysłu- Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Gratuluję piątka, ale błagam niech pani powie co to takiego?
- Flakon.
_________________
su_mik

Wystawiono 1 piw(a): KamAnt    » Więcej szczegółów
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kosa 
Administrator


Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy
Wiek: 37
Posty: 1940
Otrzymał 430 piw(a)
Skąd: Biłgoraj


Wysłany: Nie Sty 19, 2014 17:25   

U lekarza zjawia się mężczyzna po trzydziestce i mówi:
- Panie doktorze, mam problem z seksem
- W takim razie niech pan mi opowie o swoim zwykłym dniu - zachęca lekarz
- Wszystko zaczyna się jeszcze w środku nocy. Żona budzi mnie o trzeciej nad ranem na mały numerek, a potem jeszcze raz o piątej, żebyśmy mogli kochać się przed pójściem do pracy.
- Aha... wszystko jasne - odpowiada lekarz
- Nie... sekundę - tłumaczy mężczyzna - bo widzi pan, zawsze kiedy jadę pociągiem do pracy spotykam tę ślicznotkę, znajdujemy wolny przedział i kochamy się cała drogę.
- Aha... teraz już wszystko jasne - przytakuje doktor
- Nie... sekundę - kontynuuje pacjent - kiedy przyjeżdżam do pracy nie mogę oprzeć się urokom mojej sekretarki i kochamy się na zapleczu.
- Aha... teraz już wszystko jasne - ocenia specjalista.
- Nie, nie, nie - ripostuje facet – Podczas obiadu widzę się z bardzo atrakcyjną kelnerką, a że bardzo mi się podoba, kochamy się w restauracyjnej kuchni.
- Aha... wszystko jasne - informuje doktor.
- Nie... jest ciąg dalszy - dodaje pacjent – kiedy wracam do pracy muszę zaspokoić moją wymagającą szefową, bo inaczej wylałaby mnie z pracy.
- Aha... - mówi lekarz - teraz wszystko jasne.
- Na co mężczyzna odzywa się:
- Nie, to jeszcze nie wszystko. Bo kiedy wracam do domu moja żona tak cieszy się z mojego powrotu, że chce ulżyć mi jak tylko ujrzy mnie w drzwiach.
- Więc w czym problem? - pyta doktor
- No cóż - odpowiada trzydziestolatek - strasznie mnie boli gdy się onanizuję
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
su_mik 
spining to nalog :P


Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy
Wiek: 39
Posty: 1092
Otrzymał 84 piw(a)
Skąd: Aktualnie z Paryza


Wysłany: Wto Sty 21, 2014 18:46   

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.

Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spie... już nie mam kasy!
_________________
su_mik

Wystawiono 1 piw(a): 6nt    » Więcej szczegółów
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
robert pl 
Moderator
Spławik i grunt



Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy
Wiek: 54
Posty: 894
Otrzymał 116 piw(a)
Skąd: Przemyśl


Wysłany: Czw Sty 23, 2014 20:41   

Pewien wędkarz siedział z wędką od dłuższego czasu. A ponieważ nic się nie działo, wyjął jedno piwko, potem opróżnił drugie, no i trzeciego też sobie nie skąpił. W pewnym momencie dostrzegł branie. Zaciął i wyjął małą złotą rybkę. Popatrzył na nią i zniechęcony wrzucił z powrotem do wody. A rybka wychyla się z wody i mówi:
- A życzenie?
Na to wędkarz:
- To mów i wy******laj!
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Trzech gości łowiło ryby w łódce na jeziorze, gdy nagle przeszedł po nim Jezus i usiadł wraz z nimi w łódce. Goście oczywiście wpadli w szok, no ale gdy już ochłonęli trochę, pierwszy z nich odważył się do niego odezwać:

- Jezu, cierpię, mam straszne bóle pleców, byłem ranny w Wietnamie...pomożesz mi?
- Oczywiście mój synu - po czym dotknął jego pleców i ten poczuł po raz pierwszy od wielu lat ulgę.
Wtedy drugi z wędkarzy, z bardzo grubymi okularami zwrócił się do Jezusa o pomoc. Ten wziął jego okulary i rzucił do jeziora. Gdy tylko uderzyły o powierzchnię wody to gość odzyskał ostrość wzroku.

Wtedy zwrócił się w stronę trzeciego siedzącego w łódce, lecz ten ze łzami w oczach zaczął krzyczeć:
- Nie dotykaj mnie! Proszę! Jestem na rencie inwalidzkiej!

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Jeden z kolegów zerka na zegarek, łapie się za głowę i zaczyna w pośpiechu zwijać wędki. Ale się zasiedziałem! - bełkoce przerażony - Ślubna znowu mnie „obtańcuje” w tę i nazad! Krzyż pański z nią mam! O której bym nie wrócił, to zawsze jest to samo. Już nawet silnik samochodu wyłączam na sto metrów przed domem, wchodzę cichutko jak myszka, na paluszkach, a ona i tak czeka! I oczywiście awanturę mi robi.

Weź przykład ze mnie, a będziesz miał spokój - podpowiada drugi kolega - O której bym nie wracał, to zawsze zajeżdżam pod dom z piskiem opon. Trzaskam drzwiami, zachowuję się możliwie jak najgłośniej. Wreszcie wchodzę do sypialni i mówię: chodź, mamuśka, pofiglujemy trochę! I wiesz co? Ona zawsze udaje, że śpi!
_________________
robert pl

http://img2.demotywatoryf...las1991_500.jpg


Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
robert pl 
Moderator
Spławik i grunt



Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy
Wiek: 54
Posty: 894
Otrzymał 116 piw(a)
Skąd: Przemyśl


Wysłany: Pią Sty 24, 2014 21:58   

Podobno historyjka prawdziwa ,nie moja ale znaleziona w sieci
mistrz ciętej riposty :

Siedzi starszy gość taki dziadziunia nad zalewem Kieleckim i łowi ryby, obok przechodził chłopak z dziewczyną .Chłopak chciał błysnąć...mówi do "dziadka" - Biorą ?
a dziadek eeee...
Chłopak dalej - A ma pan mydło i ręcznik
a "dziadek" ..a co dziewczyna ci się posrała
_________________
robert pl

http://img2.demotywatoryf...las1991_500.jpg



Wystawiono 1 piw(a): Majkel    » Więcej szczegółów
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kp44 
Administrator
i zwykły pijak :)



Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Siedlecki
Pomógł: 19 razy
Wiek: 36
Posty: 715
Otrzymał 252 piw(a)
Skąd: Mokobody


Wysłany: Pon Sty 27, 2014 08:58   

Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem:
-2 kreski
Mąż na to:
-U mnie też słaby zasięg.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Kosa 
Administrator


Ulubiona metoda: Feeder, spławik.
Okręg PZW: Zamość
Pomógł: 51 razy
Wiek: 37
Posty: 1940
Otrzymał 430 piw(a)
Skąd: Biłgoraj


Wysłany: Pon Sty 27, 2014 20:46   

Budzi się Cygan po operacji i w krzyk:
- Aaaaa!!! Nie czuję nogi, nie czuję nogi!!!
- Proszę pana - odpowiada pielęgniarka - Proszę się uspokoić. Musieliśmy ją panu umyć do operacji...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
6nt 
SGL-W


Pomógł: 18 razy
Wiek: 50
Posty: 535
Otrzymał 52 piw(a)
Skąd: Warszawa


Wysłany: Wto Sty 28, 2014 10:18   

Dawno, dawno temu pewien młodzieniec spytał swoją dziewczynę:

- Wyjdziesz za mnie?

Ona odpowiedziała:
- Nie!

I człowiek żyje długo i szczęśliwie, chodzi na ryby i na polowania,
gra w golfa, pije piwo i pierdzi, kiedy tylko ma na to ochotę…
_________________
CATCH & EAT
www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu ;)

https://www.facebook.com/.../?ref=bookmarks - bo prawdziwa wolność ma tylko dwa koła

"Po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot? Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego." Coma

Wystawiono 3 piw(a): Kosa, KamAnt, przemek1108    » Więcej szczegółów
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy pozostałe » Hyde Park » Humor i dowcip niekoniecznie wędkarski

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum