Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
jazzmad
Wiek: 43 Posty: 7 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Gda
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 08:21 Czy plecionka odstrasza ryby?
Nie mogę się za zadne skarby przekonać do plecionki, jej zalety są dla mnie oczywiste lecz wady wynikające z jej widoczności w wodzie odstraszają ryby, brań z plecionką jest ewidentnie mniej co zupełnie eliminuje ja z mojego wędkarstwa w Polsce. Czy macie Panowie podobne spstrzeżenia ? Np w mojej okolicy nie ma szans złapania bolenia czy okonia na plecionke jest to praktycznie nie możliwe a i szczupaki zdecydowanie żadziej atakują moje przynety kiedy łowie na plecionke.Plecionka nawet ta najciensza 0,06 jest duzo bardziej widoczna w wodzie niż żyłka 0,5! Czy plecionka na prawde tak znacząco wpływa na ilość brań czy to tylko moje fanaberie ?
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Siedlecki
Pomógł: 19 razy Wiek: 36 Posty: 715 Otrzymał 252 piw(a) Skąd: Mokobody
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 09:42
Ja mam zgoła odmienne zdanie, plecionkę mam na dwóch spiningach, jedną 0,15 drugą 0,10 i z powodzeniem łowię to co można na mojej rzece złowić. Mam na zapasowych szpulach żyłki odpowiednio 0,25 i 0,16 lecz używam tylko 0,16 sporadycznie gdy nastawiam się na klenia w lato przy największej przejrzystości wody. Boleni i pstrągów u mnie nie ma, te gatunki owszem wymagają stosowania żyłek, ale w pozostałych przypadkach można bez obaw łowić na plecionkę.
Pomógł: 18 razy Wiek: 50 Posty: 535 Otrzymał 52 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 10:59
Co do bolenia, klenia czy okonia, to absolutnie tak - to ryby bardzo ostrożne i czujne, znakomicie widzą. Nawet na Nysie, gdzie bolkami zapchano cała rzekę na Opolszczyźnie, już w tej chwili skubańce się nauczyły i mimo ogromnej ich ilości, ciężko jest choćby sztukę złapać. Z plecionką na rzekę nigdy nie szedłem. Natomiast szczupaki czy sandacze chyba albo widzą gorzej, albo mają to gdzieś - nie ma żadnej róznicy w ilości brań. Osobiście bardzo lubię plecionki, wręcz na duża rybę z cięższymi przynętami na spinning nie nastawiam się z żyłką (zresztą, duży szcupak łatwiej przetnie żyłkę niż plecionkę).
Oczywiście tematów "co lepsze - żyłka czy plecionka" nawet na tym forum można naliczyć już kilogramy całe, więc możesz sobie poczytać i sam zdecydować, czy Ci pomogą, czy też jeszcze w głowie namieszają
_________________ CATCH & EAT www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu
Ja osobiście szczupaki i sandacze tylko na plecionkę, nawet na małej rzece jaką mam pod domem nie zauważyłem różnicy miedzy żyłka a plecionką no chyba że jeśli chodzi o ilość traconych przynęt , a jeśli chodzi o bolenie to też byłem pewien że na plecionkę nie da rady i kumpel pokazał mi na Wiśle w Płocku że można ja łowiłem na żyłkę on na biała plecionkę i nie było wielkiej różnicy w braniach no chyba że po prostu miał więcej farta ale lepszą taktykę
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
jazzmad
Wiek: 43 Posty: 7 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Gda
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 12:56
Dość trudno mi jest w to uwierzyć biorąc pod uwage moje doświadczenia, ale może problem tkwi w bardzo dużej czystości wód w których łowię? Na 3-4 m widać stojące ryby a plecionke nawet cristal widac doskonale na tej głębokości. Jak ja tą linke widzę na głębokości 3-4m to na 100% ryby też ja widzą. Natomiast żyłki nie widać
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 13:04
Jeśli przejrzystość tych wód jest naprawdę tak wysoka to może być w tym trochę prawdy. Żyłka też ma swoje zalety i nie jest opcją jedynie dla tych z uboższym portfelem moim zdaniem. Chociaż dla mnie może i jest. Wolę kupić dobrą żyłkę bo plecionki się boję. Niemiłe wspomnienia z odplątywaniem.
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Posty: 307 Otrzymał 119 piw(a) Skąd: wschód
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 14:06
A mi się wydaje, żejazzmad, dramatyzuje Przy szczupaku używa się przyponów(śmiesznie to zabrzmi ale znam dużo osób co robią z "pastucha")krętliki, agrafki i to przy żyłce ma nie przeszkadzać a przy plecionce tak? To raczej chodzi o nastawienie, podświadomość wędkarza tak jak przy przynętach i wiary w to, że jedna jest niby łowna a druga nie. Ja okonie łowie na plećki, ale to może bardziej wynika z faktu, że jednocześnie poluje na szczupaki i trochę większymi przynętami. Ja bym się bardziej skupił na technice łowienia, przynętach i miejscówce niż plecionka czy żyłka. Następna sprawa to taka, że jeżeli w łowisku nie ma dużo czepów, zawad to nie widzę sensu używania plecionki,tylko dlatego bo wszyscy używają.
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Siedlecki
Pomógł: 19 razy Wiek: 36 Posty: 715 Otrzymał 252 piw(a) Skąd: Mokobody
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 16:52
To chyba tak samo jak z przynętami, te na które łowimy najczęściej mają najwięcej uderzeń. Ja ostatnio wędkuję z razem z kolega, który nie ma przekonania do plecionek, łowi na żyłkę. Efekty są różne, raz ja łowię więcej, raz on, ale nie ma przepaści, generalnie wychodzimy na równo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.