Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Tej jesieni mam zamiar podreperować swoje braki w metodzie spinningowej, w której jestem amator
Głownie bede obławiać z brzegu jeziora, stawy oraz sporadycznie Warte.
Mam w domu troche gum Relaxa 7-12 cm (najwiecej 10 cm). Najcześciej zapewne bede używać gum 10 cm. Nie wiem za bardzo jeszcze jaki cieżar głowek ale zapewne w zależności od łowiska bedzie to przedział 4-20 g. Do tego blaszki, wahadłówki i przede wszystkim woblery.
Głównie polowanie na szczupaka, sandacza, bolenia....może pstrągi:D:D:D
I tu moje pytanie....jaki kijek dobrać do powyższego? Tzn jaki cw? Cena maks 150 zł...im mniej tym lepiej;]
Ile ważą nieuzbrojone gumy??
Fajnie jakby cw zaczynał sie dość nisko tak aby kij nadawał sie też na delikatniejsze połowy...
Póki co zastanawiam sie nad tym:
Konger Tiger Cross Maxx 270L 7-25g
Nada sie ten kijek? Nie ma za niskiego cw? Cieżko mi to ocenić gdyż nie wiem ile mogą ważyć stalka + relax 10 cm + np. główka 15 gr.
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Śro Wrz 04, 2013 12:06
Dopisek L po długości wędki w Kongerze sugeruje, że jest to wędka Light - czyli lekka (mają jeszcze Ultra Light). Masz zamiar używać różnych przynęt, różnych gramatur to polecał bym Ci coś bardziej w zakresie 10-30g. Nie jest to niby wyznacznik mocy wędki ale w takim przedziale cenowym myślę, że jest to pewniejszy wybór. Gumy ważą naprawdę różnorako - nie można określić po długości ile ona waży. Ja ważyłem swoje na sklepowej to gumki 10cm ważą u mnie około 10g ale to nie były relaxy tylko traperki lub mikado. Jak masz zaprzyjaźnioną sklepikarkę w okolicy to zabieraj się do niej z gumkami i waż Co do główek 4-20 mówisz - dopowiem Ci tylko tyle, że jeśli jesteś początkującym to lepiej dobrać większą główkę do mniejszej gumy - łatwiej Ci będzie na początku łowić z opadu.
Co do wędki to dokładnie ten model, który podałeś występuje też w wersji:
Konger Tiger Cross Maxx 270M 10-30g
I tą bym bardziej sugerował jako uniwersalną wędkę (tak wiem - nie istnieje taka ale myślę, że jest krok bliżej niż podana przez Ciebie).
Zapas mocy na wędce da Ci też większy komfort w łowieniu woblerami i obrotówkami, które stawiają większy opór na wędce. Co do samej wędki, którą Ci podałem to nie mam jej, nie trzymałem w ręce etc. ale chyba nawet na tym forum pojawiały się pozytywne opinie.
Tak jak pisałem wcześniej wiekszość moich przynet to gumy RELAX 3,4,5 i zapewne na nie najcześciej bede łowił. Co do główek to nie wiem jakich bede używał ale wyczytałem gdzieś, że przedział 4-20g powinien być odpowiedni.
Ryby na które bede głownie polował to jesienne szczupaki 50-60 cm i wzwyż, ewentualnie sandacz. Okonie i wspomniane pstrągi to raczej przy okazji...
Disaster mówisz, że lepiej wieksze główki do mniejszczej gumy....czyli jakie np. na jezioro do 4-7 metrów, staw do 2-3 metrów, rzeka Warta?
Mówicie, że lepiej 10-30 g cw wiec chyba zdam sie na Wasze doświadczenie i przemyśle taką opcje Ewentualnie może ktoś podrzucić jakiś konkretny model, dobrego i niedrogiego spina odpowiadającego wypisanym wymaganiom.
PS: Jak wygląda połów kijem 10-30 g przy użyciu np. woblera 5 g? (wiem, wiem...pytanie brzmi głupio ;]) Nie czuć pracy przynety oraz brań? ;]
PS 2: Jak dobierać obrotówki, woblery, wahadłówki do CW kija? Patrzeć tylko na cieżar przynety czy również na to, że np. blacha stawia wiekszy opór w wodzie niż wobler / guma?
Raz jeszcze dzieki i czekam na dalsze opinie i porady w temacie
Ja mogę Ci szczerze polecić wędkę Konger Arcus Spin długości 270cm, c.w 10- 30g. Wędka solidnie wykonana, szczytowa akcja. Dawała radę przy ośmiogramowym meppsie jak i przy trzydziestodwugramowej wahadłówce jaxona. Mam ją już prawie pół roku i jestem bardzo zadowolony. Cena około 110zł.
Re: Ja brania na tej wędce czułem, gorzej było natomiast z zarzucaniem.
Re2: Należy oczywiście patrzeć również i na to, zwłaszcza jeśli chodzi o obrotówki, które stawiają największy opór chyba ze wszystkich przynęt.
Jeżeli napisałem coś niezgodnie z prawdą, proszę mnie poprawić.
_________________ Na moim łowisku sprawdzają się różne kalendarze brań. Zwykle sprawdza się ten, który sugeruje, że brania będą słabe .
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Śro Wrz 04, 2013 17:45
Na łowieniu z opadu na rzece się bardzo nie znam. Odcinki Wisły, na których najczęściej łowiłem były zbyt zaczepowe aby stosować opad. Najczęściej łowię na zbiornikach do 4m głębokości. Jednak nie miałem na myśli tylko głębokości. Chodzi o to, że przy dużej gumie i małej główce ciężej Ci będzie czuć przynętę. Zakładając np. główkę 18g do 9cm gumy (normalnie taką główkę u siebie bym zakładał do gumy mniej więcej 12cm) masz lepsze czucie, łatwiej operować przynętą, lepiej wychwycisz brania z opadu.
Troche poczytałem i faktycznie zbyt uniwersalny kijek chciałem ;]
Rybą najcześciej poławianą bedzie szczupak (jesienny) na RELAXy 7-12 cm, blachy, woblery...
W związku z tym raczej poszukam kija 10-30g chociaż zastanawiam sie też nad 15-40g.
Spotkałem sie z opinia, że cieżar przynety powinien oscylować w granicach połowy, max 3/4 CW kija.
Co myślicie o tej teorii?
Zachecam też innych do udziału w dyskusji oraz przedstawiania propozycji wedziska...idzie jesień wiec pewnie nie ja jedyny ma takowy dylemat
PS: chetnie poczytam też o tym jakiego sprzetu Wy używacie na jesienne szczupaki Jaki kij, kołowrotek, żyłka, plecionka, przyneta?
Pozdrawiam!
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Śro Wrz 04, 2013 22:34
Co do CW to się nie zgadzam. Po to producent ustala ciężar wyrzutu aby przynęty właśnie z takim ciężarem najlepiej działały. Niestety faktycznie racją jest, że czasami producentów ponosi wyobraźnia lub nawet nie testowali wędki porządnie.
Jeśli chodzi o mój sprzęt to na szczupaki używam Shakespeare Ugly Stik 10-25 o długości 3m. Dla niektórych kij zbyt długi jednak ja wolę dłuższe kije. W zasadzie jego długość można bardziej uznawać na 2.7m gdyż ma bardzo długi dolnik (kolejne wada dla niektórych, gdyż jest niewygodny podczas łowienia). Wędka nadrabia dla mnie tym, że obrotówki od 6g już latały przyzwoicie, w drugą stronę też się nie boi bo 30g mniej więcej rzucał (18g główka + 12cm kopyto wyjdzie mniej więcej 30g) - wędka ładnie amortyzuje odjazdy ryb, pięknie pracuje - jednakże wciąż czekam na jakiegoś potwora aby sprawdzić jej prawdziwe możliwości i ewentualne granice.
Do sandaczowania natomiast się nie nadaje zdecydowanie. Tu jest właśnie problem z próbą pogodzenia spinningu - nie ma uniwersału, który połączył by wymagania wobec walki ze szczupakiem i sandaczem w jednej wędce. Nie znaczy to, że się ich nie da łowić na inne wędki. Znaczy to raczej tyle, że zbyt miękkim wędziskiem Sandacza nawet nie odnotujemy lub nie zatniemy na czas, a szczupak ze sztywniejszej wędki (takie są potrzebne na sandacze) łatwiej nam potrafi się spiąć.
Ja jestem uzbrojony w 2 spinningi. Drugi to wklejanka od 5 do 15g. Cięższych przynęt nie próbowałem ale myślę, że większych problemów by nie było. Co prawda to jest wędka okoniowo/sandaczowa ale kupiłem ją bardziej jako zapas lub gdy znudzi mi się łowienie jedną metodą, a chcę spróbować trochę dokładniej poobijać o dno. Wklejanka to Garbolino Feeling 5-15, kupiłem na allegro używaną za 50zł. Jak narazie jej rekordem to okoń około 30cm bo prawdę mówiąc używana była około 5 razy głównie pod lżejsze gumki lub trok z paprochem.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Śro Wrz 04, 2013 22:50
nestor, Igena nie słuchaj! Półroczne łowienie kijem przez osobę która w życiu nie miała innego kija w reku nie mówiąc o łowieniu nim nie może być miarodajne.
Ja zapytam Cie jeszcze czy będziesz używał żyłki czy plecionki? I jak dużych woblerów? To tez jest ważne bo inaczej się łowi plecionka a inaczej żyłką. Wielkość woblerów ma znaczenie. Jeśli będziesz używał woblerów 5cm to generalnie ciężko będzie ci je posłać na większą odległość kijem do 40g. Choć nie do końca tak jest. Pamiętam swój kij Abu, miał właśnie ciężar wyrzutowy 10-40g ale jego konstrukcja akcja wielkość i rodzaj przelotek sprawiały ze na żyłce 0,18 spokojnie moglem rzucać małymi woblerami.
Ale zakładam ze Ty będziesz łowił większymi woblerami skoro nastawiasz się na szczupaka głównie.
Chociaż piszesz o pstrągach ....... pstrągi maja teraz okres ochronny, chyba ze chcesz łowić hodowlane?
Musisz sobie tez odpowiedzieć na pytanie jakie kije wolisz? Szybkie o akcji fast, xfast czy raczej progresywne, paraboliki czy totalne kluchy? Od tego tez będzie zależał wybór plecionki czy żyłki.
Ta opinia z którą się spotkałeś to taka asekuracyjna opinia. Wiadomo ze nie powinno się przeciążać kija ale są blanki którymi można śmiało rzucać powyżej granicy napisanej na kiju.
Tak jak wcześniej chłopaki pisali najlepiej będzie jak poszukasz coś w przedziale 10-40g
20g główki to już trochę jest plus guma. Blanku nie przeciążysz ale będziesz miał większy komfort łowienia.
Co do konkretnych modeli to najlepszym rozwiązaniem jest iść do najbliższego sklepu najlepiej do kilku i pomacać kilka patyków. Potrzymać w reku najlepiej z kołowrotkiem. Zobaczysz który najlepiej będzie Ci leżał i odpowiadał tez cenowo.
Jest tez jeszcze jeden aspekt, kijem którym bardzo dobrze łowi się gumami, gorzej łowi się woblerami i na odwrót. Pamiętaj o tym
Ja zapytam Cie jeszcze czy będziesz używał żyłki czy plecionki?
Nad tym chciałem sie zastanowić po zakupie kija ;] Nigdy nie używałem plecionek wiec raczej na początek pozostane przy żyłkach, lub jedna szpula żyłka, druga pleciona.
su_mik napisał/a:
I jak dużych woblerów?
Woblerów zbyt dużo nie mam....dwa małutkie po ok. 3 g oraz 2 wieksza po 11,5 g. Wiec najwyzej dokupie takie aby pasowały do wedzisak które wybiore. Natomiast gum 7-12 cm mam ok 40 sztuk wiec z racji tego to bedzie moja główna przyneta (przynajmniej na początek)
su_mik napisał/a:
Chociaż piszesz o pstrągach ....... pstrągi maja teraz okres ochronny, chyba ze chcesz łowić hodowlane?
Planuje łowy m.in. na Jeziorze Kierskim w Poznaniu, a tu wpuścili troche pstrąga Jednak pstrąg to ma być sporadyczny dodatek pod który póki co kija nie ma co dobierać;]
su_mik napisał/a:
Musisz sobie tez odpowiedzieć na pytanie jakie kije wolisz? Szybkie o akcji fast, xfast czy raczej progresywne, paraboliki czy totalne kluchy? Od tego tez będzie zależał wybór plecionki czy żyłki.
O tym to ja już pojecia nie mam niestety...jakaś podpowiedź? ;]
su_mik napisał/a:
Jest tez jeszcze jeden aspekt, kijem którym bardzo dobrze łowi się gumami, gorzej łowi się woblerami i na odwrót. Pamiętaj o tym
Na początek postawie raczej na gumy;] Jak rozpoznać kij którym bedzie sie lepiej łowić gumami?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.