Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Wto Sie 20, 2013 17:17 Najgorszy szkodnik ostatnich lat... Jest jakiś sposób?
Witam! Na moim niewielkim, dziko powstałym jeziorku kiedyś można było złapać karasie w dużych ilościach, lina, czasem karpia. Odkąd zalęgły się i tam i wszędzie w okolicznych zbiornikach sumiki amerykańskie to się zaczęło... Najpierw łapałem ich pół na pół z innymi rybami przez kilka lat. Jednak teraz nie ma już nic innego. Na innych, większym jeziorach można jeszcze złapać płoć, ewentualnie lina, rzadziej szczupaka, ale na moim dołku tylko i wyłącznie ten szkodnik. Co dziwne karasi, których było zawsze najwięcej na wszystkich jeziorach nie ma teraz w ogóle nigdzie. Są jakieś sposoby na szkodnika??
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Siedlecki
Pomógł: 19 razy Wiek: 36 Posty: 715 Otrzymał 252 piw(a) Skąd: Mokobody
Wysłany: Wto Sie 20, 2013 19:40
Ciężki temat, niestety nie ma chyba w 100% skutecznej metody na pozbycie się tego szkodnika. Ja miałem podobny problem na stawie hodowlanym, próbowałem z dużą ilością okonia w nadziei że będzie wyjadał ikrę. Niestety samce Sumika bardzo zaciekle bronią swojego potomstwa i przeżywalność ma podobno na poziomie 90%. Warto może spróbować wpuścić dużego drapieżnika i to w sporej ilości. Ja miałem ten komfort, że pogłębiałem staw i zacząłem hodowlę od początku.
Pomógł: 4 razy Wiek: 29 Posty: 72 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Brzesko
Wysłany: Wto Sie 20, 2013 20:37
Sumi amerykański przez swoje kolce z tego co słyszałem zaszkodzi i dużemu szczupakowi. Tak tylko słyszałem. A na własne oczy widzialem szczupaka prz brzegu taki 70cm oczywiście był padnięty a w pysku miał właśnie sumika. Ale nie mam pojęcia czy sumik amerykański miał jakiś wpływ na to że zdechł.
_________________ WĘDKARSTWO MOJE HOBBY !!
Disaster
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Posty: 409 Otrzymał 33 piw(a) Skąd: Zagnańsk
Wysłany: Śro Sie 21, 2013 08:34
Jedyne co to spuszczenie zbiornika i ponowne zalanie - ale skoro to dzikie jeziorko to jest pogrzebana sprawa raczej. Można niby siecią go zgarnąć, a inne ryby wypuszczać to może trochę chwilowo odciążyć zbiornik ale takie coś trzeba by powtarzać co jakiś czas i są problemy z pozwoleniem na takie coś zapewne.
Pozostaje się zadowolić smakiem tej ryby. Zawsze można sobie zorganizować zawody (nawet nieoficjalne) gdzie łowi się tylko sumika - co roku wygospodarować od lokalnego koła sumę na jakąś nagrodę, ewentualnie zrzutka z uczestnikami (nikt nie mówi, że musi PZW organizować - można między sobą po 20 dychy rzucić i zwycięzca zgarnia pulę) i tą rybę przetrzebiać jak się tylko da - konkurencja i chęć wygranej mobilizuje ludzi do działania . To tylko półśrodek bo wiadomo, że się całego go nie da rady tak pozbyć ale jeśli jest go bardzo dużo i agresywnie żeruje to zawsze trochę można odciążyć zbiornik na jakiś czas.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi, no i faktycznie jest plus bo tej ryby w najmniejszym stopniu mi nie szkoda, a są całkiem smaczne i mają mało ości a po tym co kolega napisał o szczupaku to już nie mam żadnych wątpliwości - w tamtym roku na moim stawie z wody przy brzegu wystawał łeb zdechłego szczupaka. Po całkowitym wyciągnięciu z wody okazała się to piękna szkuta, 2 kg. I trochę głębiej w pysku sumik. Coś w tym jest
Pomógł: 21 razy Wiek: 51 Posty: 913 Otrzymał 294 piw(a) Skąd: Sobiborski Park Krajobrazowy
Wysłany: Śro Sie 21, 2013 14:06
wolo1994 napisał/a:
Sumi amerykański przez swoje kolce z tego co słyszałem zaszkodzi i dużemu szczupakowi.
Dobrze, że napisaleś;
wolo1994 napisał/a:
Tak tylko słyszałem
To oczywiście bzdura- szczupak, sandacz czy sum bardzo chętnie "trachnie" kolucha- to bardzo smaczna ryba, która smakuje nie tylko nam. Dorzuć tam szczupaka, a jeszcze lepiej suma i niczym się nie przejmuj. Nie ma innego sposobu na to badziewie.
No do te że sum go zje nie mam żadnych wątpliwości, ale niestety sumy były kiedyś w sąsiednim jeziorze, ale od jakiś 20 lat nikt już nie złapał - były i nie ma A naprawdę przydałyby się.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.