Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
MICHU_PL, każdy ma swoje racje i swoje doświadczenia z okoniami. To że ty myślisz inaczej to twoja sprawa, ja napisałem dwa rodzaje prowadzenia przynety i one bardzo dobrze sie sprawdzają, a jak byś nie zauważył to na okonia działają właśnie takie delikatne ruchy twisterkiem. Jeżeli mi nie wierzysz to pobaw sie na płytkiej wodzie z małymi okonkami
ktore bedziesz widział i ich zachowanie podczas tych właśnie drobnych i małych ruchów, to właśnie one decydują.
A najcześciej, podkreślam najcześciej czuje sie trzy typowe pukniecia w szczytówke!!
I nie pisz mi takich głupot, bo odnosiłem sukcesy podczas rekreacyjnych wypraw i zawodów!! I na Martwej wiśle i na bierzącej!!
pzdr.
Jeśli dojdzie do jakiegoś sporu to jego uczestnicy zostaną obdarowani ostrzeżeniami , ważny jest dla mnie spokój na forum - admin
a jak byś nie zauważył to na okonia działają właśnie takie delikatne ruchy twisterkiem. Jeżeli mi nie wierzysz to pobaw sie na płytkiej wodzie z małymi okonkami
ktore bedziesz widział i ich zachowanie podczas tych właśnie drobnych i małych ruchów, to właśnie one decydują
Przepraszam Cie!!!
Ale "dwa mocne poderwania" to nie są drobne ruchy drobne ruchy to są delikatne skoki "ciezarkiem"(bo tylko nad nim mamy kontrole) robione za pomoca szczytówki wędziska nie do góry tylko w bok wtedy razem z ciężarkiem skacze przynęta
Cytat:
A najcześciej, podkreślam najcześciej czuje sie trzy typowe pukniecia w szczytówke!!
A ja dalej nie wiem z kąd ci sie wzięły te trzy pukniecia chyba że ty liczysz na trzecie pukniecie i zacinasz dopiero po odczuciu trzeciego
Cytat:
I nie pisz mi takich głupot, bo odnosiłem sukcesy podczas rekreacyjnych wypraw i zawodów!!
Sorry wiesz ja takich nie odnosze chyba.... podziwiam Cie za to!!!
ahahaha dobre naprawde też nie wiem skąd Ci się te trzy pukniecia wzieły okon wali raz a porządnie. Jest ryba agresywną z natury. Prędzej przy uderzeniach szczupaka na małą przynete czujesz uderzenie bo łapie w pysk i szarpie. Okon przynęte położoną na dnie poprostu zasysa i tylko raz, a nie trzy ciekawostką są te Twoje "potrójne" okonie
Ja tylko pisze że niestety się nie zgadzam bo sądze że nie które rzeczy w technice "spinningisty" są naprawde zbędne i wprowadzające w błąd troche
Ale skoro mu tak biora to niech łapie jeśli mu to dobrze wychodzi chciał bym miec konfrontacje nad wodą ja i on ciekawe kto by był lepszy...???
Tylko coraz częstszym zjawiskiem jest to, ze jak wywiąże sie dyskusja zazarta to pojawia sie panika, ze bałagan sie robi. Forum jest od tego żeby dyskutowac. Technika bocznego troka jest powszechnie znana i wiem, ze spinninsta nie ma racji. To co mowi Michu jest powszechnie znane, stosowane, a pozatym ... mam jakies takie dziwne przekonanie, że jemu można wierzyc ... nie wiem wogole kurcze dlaczego
Admini, jak wyżej: my sie nie kłócimy, tylko wymieniamy poglądy!!
Hehe z tymi AKURAT trzema puknieciami, to może sie przeliczyłem, moze nie dosłownie trzy, ale przy zwykłym prowadzeniu, czuć akurat takie szarpniecia (stukania), typowe dla okonia, szczupak w przeciwienstwie do garbuska puka (wali) raz.
I nie musicie sie ze mną zgadzać, ani mnie słuchać, napisałem tylko jak ja łowie!! Ale nie uznaje sie za jakiś autorytet w tych sprawach, choć nie jedną osobe nauczyłem spiningu, a nie zwykłego krecenia.
MICHU_PL, i na pewno odnosisz sukcesy, tylko nie chwalisz sie jak ja :mrgreen:
pzdr.
Podoba mi sie taka postawa - admin
zanderek
Pomógł: 15 razy Wiek: 51 Posty: 837 Otrzymał 18 piw(a) Skąd: z ?
Wysłany: Śro Maj 16, 2007 18:17
Każdy ma odmienne metody połowu i ważne jest że są one skuteczne a jeśli sie one innym nie podobają to nie muszą odrazu ich krytykować ani też starać się udowadniać że są to techniki błędne.
Startowałem w niejednych zawodach wędkarskich zarówno na szczeblu Koła Okregu jak i w zawodach ogólnopolskich i Mistrzostwach Polski i nie moge zaliczać tych startów do nieudanych bo co nieco już w swojej karierze wędkarskiej osiągnołem ale z tego powodu sie nie wywyższam ( w odróżnieniu od niektórych).
Dzieki startą w zawodach niejednokrotnie miałem okazje podglądać jakie zestawy stosują inni zawodnicy i na jakie przynety łowią.
W metodzie bocznego troka swego czasu podczas zawodów wedkarskich dał mi szkołę Władysław Kondracki.
Łowiliśmy z jednej łódki tylko że ja wedkowałem tradycyjnie na paproszki z główką a On stosował metode bocznego troka.
On holował rybe za rybą ja sporadycznie.
Jako że były to zawody Towarzyskie zaproponował mi zamiane wedzisk.
I sytuacja sie diametralnie zmieniła.
Dzieki jego pomocy (wcześniej nigdy nie wedkowałem tą metodą i nie była ona zbytnio rozpowszechniona)sporządziłem zestaw do połowu bocznym trokiem i złowiłem troszke okoni.
Po tej lekcji sam zacząłem stosować tą metode i znając podstawy sam dochodziałem do szczegółów jakie prowadzenie jest najlepsze i jakie proporcje w długościach.
Dzieki temu że sporo czasu poświeciłem już tej metodzie wiem że w zależności od żerowania ryb trzeba zmieniać długości zarówno przyponu z trokiem jak i z przynetą i niema tu reguły że taka a nie inna długość jest najlepsza.
Dzieki tej metodzie dobrałem sie też do Kleni na przelewach do których niemogłem dojść a były za daleko od zasiegu rzutu woblerem.
Efekty nie były imponujące ale mimo wszystko jakieś były.
Dzieki własnym przeżycią i doświadczenią apeluje do innych Forumowiczów nie krytykujcie innych za ich sposoby wękowania oraz za ich prywatne zdania a dyskutujcie na te tematy.
Dyskusją i przedstawieniem własnych sposobów można dużo wiecej osiągnąć niż krytykowaniem wszystkiego co nie jest po naszej myśli !!!
_________________ Jeśli nie podoba Ci się to co pisze jest wyjście - nie czytaj tego .
Jakoś najbardziej wierze Michowi. Jak dotąd jego metody okazały sie zapewne najskuteczniejsze ze wszystkich uzytkowników tego forum Kto wie o co chodzi, wie dlaczego tak mowię Ja może nie jestem wybitnym łowcą na boczny trok, ale spinningistą nie najgorszym, dlatego wiem, ze czasem najprostsze metody mogą okazać sie najskuteczniejsze. Polecam łowienie na zwykłą główke Mniejsza efektywnosc czasem, ale wieksza frajda zawsze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
, ważny jest dla mnie spokój na forum 
drobne ruchy to są delikatne skoki "ciezarkiem"(bo tylko nad nim mamy kontrole) robione za pomoca szczytówki wędziska nie do góry tylko w bok ![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]")
podziwiam Cie za to!!!
.
Kto wie o co chodzi, wie dlaczego tak mowię 
Ja może nie jestem wybitnym łowcą na boczny trok, ale spinningistą nie najgorszym, dlatego wiem, ze czasem najprostsze metody mogą okazać sie najskuteczniejsze. Polecam łowienie na zwykłą główke 