Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
W tym temacie chciał bym obalić lub potwierdzić stereotyp wędkarza.
Mianowicie, przedstawię wam moja wizję osoby łowiącej ryby zanim sam wciągnąłem się w ten sport.
Wędkarz to raczej samotny facet w podeszłym wieku, rzadziej w wieku średnim. Nie posiada żony, a jeżeli tak to musi być z nią bardzo nieszczęśliwy skoro co weekend ucieka na pół dnia nad wodę. Wątpię żeby miał przyjaciół, no może kilku, którzy nie zbyt go lubią. Musi być mało wykształcony skoro nie ma nic lepszego do roboty tylko gapić się na spławik. W ogóle to jakiś samotnik, nudziarz. Podziwiam go za cierpliwość, bo ja bym 5 minut nie wytrzymał w jednej pozycji czekając na rybę.
Powiedzcie czy miałem rację ? Proponuję, aby każdy krótko się opisał i potwierdził, że miałem rację lub nie.
No to ja zacznę Więc, mam prawię 15 lat uczę się(średnio ) w gimnazjum. Moim równorzędnym hobby z wędkarstwem jest(uwaga zaszokuję) taniec nowoczesny (proszę nie kojarzyć z baletem tylko raczej z hip-hopem i jazzem). Jestem bardzo towarzyską osobą, mam wielu znajomych i przyjaciół/ek. Ludzie cenią mnie za poczucie humoru i to, że jak mawiają można ze mną i sie pośmiać i płakać. Jestem (jak nie którzy mawiają) duszą towarzystwa. Czy wyglądam na faceta w podeszłym wieku ? czy jestem samotnikiem ? Czy jestem typowym wędkarzem ?
Wasza kolej
Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Posty: 87 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Kalisz
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 21:03
hmmm...Taki stereotyp jaki pierwszy przychodzi mi do głowy to
Facet w między 30-60 lat , jeżdzący na jakimś starym rowerku (czyt.składak ) , na bagażniku białe wiaderko w jednej ręce jakiś kij ruski , w tym wiaderku paczka robaków (jedna na sezon) no i oczywiście w jakiejś siatce kilka browców i paczuszka tanich fajek.
Nie wiem dlaczego tak mi się kojarzy wędkarz ,,oże dlatego, że takich wędkarzy najczęściej widuję [?]
Facetem w podeszłym wieku na pewno nie
Ja mam 16 lat ( za 2,5 miesiąca ) oprócz wędkarstwa tworze strony internetowe, rysuje ( nie tak źle nawet ) od czasu do czasu tworze muchy, piłka nożna, wow ( World of Warcraft ) różne kawały itp. Też mi sie zdaje że nie jestem takim wędkarzem jak opisałeś
hmmm no jest taki stereotyp nie wiem czemu w sumie mi nie wiele barkuje do tej 30-stki ale łowię już o ile pamiętam od 14 roku życia samotny nie jestem i kolegów też mam z którymi czasem imprezuję co do weekendów to moja pani mnie nie widzi praktycznie wcale w weekend bo siedze od świtu do zmierzchu nad wodą wyjątkiem jest zima bo wtedy mam urlop wędkarski i nie łowię wcale
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 21:25
Hehehe przecież sami obaliliście ten stereotyp bo jesteście wędkarzami
Nie ma takiego czegoś jak stereotyp wędkarza. Łowią goście którzy mają 90 lat i tacy którzy dopiero z pieluch wyskoczyli. Rozpiętość wiekowa jest ogromna. Faktem jest że starsi wędkarze mają swoje stare nawyki po starej nomenklaturze i nie są przyjaznymi ludźmi. Co do tego czy wędkarz nie ma przyjaciół? Popatrz na forum masz ich prawie 1300 Jak będziesz miał żonę to się przekonasz czy warto uciekać na pół dnia nad wodę
Pomógł: 12 razy Wiek: 31 Posty: 329 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 21:29
Dobrze wiem jak jest borys to takie pytanie retoryczne, chciałem się przekonać co o tym sądzicie wiesz lub nie ale na serio tak myślałem zanim zacząłem łowicić i zanim poznałem ludzi z tego forum. A stereotyp istnieje, bo wielu ludzi tak myśli... Jak nagle wszyscy moi znajomi, by sie dowiedzieli to by na mnie dziwnie patrzyli przez tydzien z tekstami typu nidgy bym nie podejrzewał/a, że możesz być wędkarzem...
Stereotypów na temat wędkarza słyszałem kilka. Najczęściej to tak jak pisali poprzednicy:
starsza osoba wpatrująca się w spławik pół dnia nie mogąca złowić ryby. Często też spotkałem sie z określeniem "rybak". Stereotypem też jest że wędkarz łowi ryby tylko po to aby je zjeść, Często słyszę: "po co łowić jak sie ich nie je??" Udało mi się jednak przekonać kilka osób że wędkarz to nie osoba wpatrująca się w spławik nie wiedząca co ze sobą zrobić, bądź też nie mająca co zjeść usiłuje złowić rybę
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy Wiek: 38 Posty: 430 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Stw - (Ulanów)
Wysłany: Wto Kwi 08, 2008 16:23
borys napisał/a:
Hehehe przecież sami obaliliście ten stereotyp bo jesteście wędkarzami
Nie ma takiego czegoś jak stereotyp wędkarza. Łowią goście którzy mają 90 lat i tacy którzy dopiero z pieluch wyskoczyli. Rozpiętość wiekowa jest ogromna. Faktem jest że starsi wędkarze mają swoje stare nawyki po starej nomenklaturze i nie są przyjaznymi ludźmi. Co do tego czy wędkarz nie ma przyjaciół? Popatrz na forum masz ich prawie 1300 Jak będziesz miał żonę to się przekonasz czy warto uciekać na pół dnia nad wodę
Zgadzam się z Borysem w 100% szczególnie jeśli chodzi o tę żonę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.