Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Wto Paź 09, 2012 22:15
tomekja123 napisał/a:
a jaki kij ma te dwie opcje,aby połączyć jedną i drugą funkcje ze sobą?? może ktoś podać konkretne przykłady?
Chociażby pierwszy model Jaxona XT PRO którego posiadam od 5 lat i za żadne skarby go nie wymienię chyba ze sam przez głupotę go połamie Nie wiem czy nowe xt pro maja taką sama akcje wiec za nowe modele się nie wypowiadam
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Paź 10, 2012 17:00
Żeby bardziej rozjaśnić sprawę to może krótka definicja "ugięcia progresywnego"
Blank o akcji progresywnej to taki wynalazek który ugina się coraz głębiej wraz ze wzrostem obciążenia. Żeby to dokładnie opisać trzeba byłoby sporo naklepać się klawiatury. Jak Sumik wspomniał wszytsko zależy od specyfikacji balnku, uzbrojenia (rozmieszczenie, ilość i rodzaj i ciężar przelotek) i kilku mniej lub bardziej istotnych pierduł takich jak np rodzaj złącza itp. W Polsce panuje wszechobecna tendencja do kupowania wszystkiego co sztywne....nie wiem czy to jakieś kompleksy czy coś...ale daje do myślenia. W sklepach można kupić pały typu X-fasty Dragona lub (choć tutaj już sporo mniej) witki którymi można się opasać w obwodzie. O ile zrozumiem zastosowanie takiego fasta do kogutowania to do wędkowania innymi przynętami nie mogę nijak tej akcji przypisać. Najbardziej mnie bawią opowieści o spiętych rybach. Może to zabrzmieć bardzo nieskromnie ale odkąd stosuję wędki o sensownej akcji czyli w żadnym wypadku x-fast to odsetek zgubionych ryb z ostatnich kilku lat mogę policzyć na palcach jednej ręki (oczywiscie ryb sensownej wielkości). Niestety nie ma się co dziwić skoro łowi się wędką o akcji kija od miotły. Sprawa robi się jeszcze bardziej nieciekawa jak do takiego X-fasta dołoży się plecionkę jako linkę główną. Kolega pisał wyżej o Daiwie Infinity Q z której jest zadowolony łowiąc plecionką. Oczywiście, że będzie zadowolony bo ten kijek ma całkiem fajną progresywną akcję, mocny blank i jest zbrojony prawdziwymi przelotkami Fuji Alconite które bez problemu radzą sobie z plecionką w przeciwieństwie do szemranych często spotykanych w tanich wędkach SiC (które na marginesie nie mają nic wspólnego z prawdziwymi Fuji SiC). Podsumowując; ciężko kupić wędkę która będzie uniwersalna, będzie pasować do motoryki wędkującego, używanych przynęt na konkretnej wodzie, gatunku łowionych ryb i koloru oczu swojej dziewczyny lub jak kto woli chłpaka. Żeby dopasować kij do swoich potrzeb to musi upłynąć sporo wody w rzekach i co najważniejsze trzeba poświecić wędkowaniu sporo więcej czasu niż tylko niedzielne poranki czy popołudnia. Mnie to zajęło prawie 30 lat Niestetey chcący być uniwersalnym i przede wszystkim skutecznym wędkarzem nie opędzimy tego jednym kijem co wiąże się ze sporymi wydatkami bo często jak się zatrybi co jest potrzebne do wędkowania trzeba zahaczyć o pracownię a tam juz wędki nie mają rozsądnych cen.
Ulubiona metoda: Spinning/Grunt
Pomógł: 31 razy Wiek: 41 Posty: 696 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Łódź
Wysłany: Śro Paź 10, 2012 19:55
tomekja123 napisał/a:
a coś z kongera, shimano??
Pisałem kilka postów wcześniej, że BeastMaster jest bardzo udaną serią, miałem okazję wędkować też Technium DF 2,40 ML 7-21g tylko stara seria i wędka też ładnie się wyginała i z pewnością z tych mniej szybkich, ale stawiam na BeastMastera zdecydowanie.
Pomógł: 21 razy Wiek: 51 Posty: 913 Otrzymał 294 piw(a) Skąd: Sobiborski Park Krajobrazowy
Wysłany: Śro Paź 10, 2012 21:31
Lulek napisał/a:
ale stawiam na BeastMastera zdecydowanie.
Ja w sumie też.
Borys, fajnie to wszystko opisałeś, i pewnie rację masz, ale te "progresywne kije" maja jedna wade; gówniano sie nimi zacina przy chimerycznych braniach; zdarza sie że ryby (mam tu na myśli głównie szczupaki, okonie, sandacze) dość delikatnie biorą; innymi słowy nie połykają przynęty, tylko wręcz w nią uderzają, i wtedy takim miękkim kijem (nie daj Boże jeszcze na żyłce) bardzo ciężko jest zaciąć rybę- zwłaszcza dużego szczupaka o twardej paszczy, gdzie trzeba naprawdę mocno zaciąć, żeby hak wbił mu się w szczene. Czujesz tylko "puk" i zanim kij i linka przeniesie siłę zacięcia- ryby już nie ma- kije "fast" w tym przypadku sa dużo lepsze. zresztą tak jak napisałeś;
borys napisał/a:
Żeby to dokładnie opisać trzeba byłoby sporo naklepać się klawiatury.
A ja własnego zdania wciąż chyba nie mam- choć doświadczenie mam spore, łowię raczej na miękkie kije, ale to głównie przez wzgląd na ich wytrzymałość. Idealnym kijem byłby kij o twardej-sztywnej szczytówce, żeby pozwolił dobrze zaciąć rybę, a parabolicznej (progresywnej) akcji podczas holu. Od tak można sobie pogdybać....
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Paź 10, 2012 23:21
Maniek napisał/a:
Borys, fajnie to wszystko opisałeś, i pewnie rację masz, ale te "progresywne kije" maja jedna wade; gówniano sie nimi zacina przy chimerycznych braniach; zdarza sie że ryby (mam tu na myśli głównie szczupaki, okonie, sandacze) dość delikatnie biorą; innymi słowy nie połykają przynęty, tylko wręcz w nią uderzają, i wtedy takim miękkim kijem (nie daj Boże jeszcze na żyłce) bardzo ciężko jest zaciąć rybę- zwłaszcza dużego szczupaka o twardej paszczy, gdzie trzeba naprawdę mocno zaciąć, żeby hak wbił mu się w szczene. Czujesz tylko "puk" i zanim kij i linka przeniesie siłę zacięcia- ryby już nie ma- kije "fast" w tym przypadku sa dużo lepsze. zresztą tak jak napisałeś;
Maniek dlatego wyżej napisałem w skrócie co to ta progresja, żeby nie mylić tego z lejącymi się kluskami o akcji przypominającej muchówkę. Dobry progersywny kij to taki który przy prowadzeniu przynęty i zacięciu jest sztywny a podczas holu przechodzi w głębokie ugięcie wraz ze wzrostem obciążenia. Wyobraz sobie że szczupaki i sandacze łowię kijem do 10g który przy podbieraniu ryby można zawiązać prawie na supełek. Trochę mu brakuje mocy w dolniku ale nie mam najmniejszego problemu tak z zacięciem jak i z holem ba...nie zgubiłem na nim ani jednaj ryby a często były zacięte za skórkę a jeśli coś mi spadło to tylko przez własną głupotę. Na pewno miałeś do czynienia z wędkami które pracowały tylko na niewielkiej powierzchni blanku. Wszystko jest ok do czasu aż taki kij wykorzysta swoją możliwość amortyzacji i stoisz wtedy z wygiętym kijem na 1/3 długości do granic możliwości trzymając końcowy kikut sztywny jak drut. Wyciągnięcie ryby na takim kiju to prawie cud. Wspomniałes że łowisz na BeastMastera, to właśnie przykład kija który ma bardzo fajna akcję progresywną i potężny zapas mocy.
Wracając do chimerycznych brań to mogę Cię zapewnić a nawet zagwarantować, że brania typu "muśnięcie trawki" są rewelacynie wyczuwalne i co najciekawsze reakcja na takie branie jest błyskawiczna. Najlepszym tego przykładem jest wydłubywanie spod krzaków ryb z "pierwszego rzutu", czyli inaczej mówiąc branie następuje po zetknięciu się przynety z wodą. Spróbuj na kiju fast zapiąć takiego delikwenta pod drugim brzegiem z pierwszego rzutu i przeciągnij go walczącego przez rynnę siejącą nurtem urywającym nogi. Przerabiałem to na nieszczęsnych wklejankach które wydawały się kompromisem, ale na szczęście na krótko i nigdy więcej Patrzę z politowaniem jak koledzy męczą się z tymi x-fastami i co chwilę tylko słychać..." k...ja pier.... znowu spadł"... Producenci nie są w stanie zapewnić ideału produkując wędkę w pełni uzbrojoną, która kosztuje tyle co komplet dobrych przelotek. Nie ma sensu się okłamywać bo tendencja do tzw lekich i szybkich blanków nadal jest w modzie a co za tym idzie to nieokrojona oszczędność na materiale co jak sam zauważyłewś kończy się często "kocią mordą" bo papierowy szybki i lekki blank po prostu pęka.
Pomógł: 18 razy Wiek: 50 Posty: 535 Otrzymał 52 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 11, 2012 08:31
borys, ja mam muchówkę o akcji progresywnej, oczywiście jest miększa od spinningu, ale jednak nie klucha
Anyway - w zasadzie to co napisał borys w poprzednim poście wyczerpuje chyba temat. Najlepsza wędka to taka, która szybko zacina, ale pod obciążeniem ugina się parabolicznie (bardzo w skrócie - to jest akcja paraboliczna). Oczywiście nie dla każdego - ważna jest też (co Nadworny Ględa też zauważył) motoryka wędkarza. Ergo - niektórym pasują kije miększe, bo zastępują trochę pracy rąk, innemu pasują twardsze (choć też nie bardzo rozumiem pęd do kija od miotły), bo ma słabszy refleks, a z holem poradzi sobie rękami i żyłką (nigdy x-fasta do plecionki!). I tyle.
_________________ CATCH & EAT www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu
Pomógł: 21 razy Wiek: 51 Posty: 913 Otrzymał 294 piw(a) Skąd: Sobiborski Park Krajobrazowy
Wysłany: Czw Paź 11, 2012 10:45
borys napisał/a:
Wspomniałes że łowisz na BeastMastera, to właśnie przykład kija który ma bardzo fajna akcję progresywną i potężny zapas mocy.
Potężny zapas mocy tak ( w szoku byłem jak na BsM do 21gram udało mi sie wycholować szczupaka ok 15kg) Akcja Progresywna?? Hm- nie wiem- na pewno jest miękki i elastyczny- super się nim holuje ryby, ale czasami mam problem przy zacięciu- po prostu zdarza mi się nie zdążyć Wcześniej miałem TD Stinga do 21 i tym skolei zaciąłem zawsze, ale trafiało się że ryby spadały podczas holu.... Przerobiłem już kilkanaście kiji w tej klasie i wciąż szukam.. Ten TD byłby jeszcze do przyjęcia, gdyby nie to, że trzy razy połamałem w nim szczytówkę - zdecydownie brak zapasu mocy i zbyt duża kruchość blanku- za to dużo lżejszy i czulszy niż Best Master.
Maniek kup siebie daiwa shoguna ,nie jest taki sztywny akcja fast i ma spory zapas mocy , pod obciążeniem przechodzi w parabolę a przy mocnym obciążeniu nawet w krąg
Ulubiona metoda: Spinning/Grunt
Pomógł: 31 razy Wiek: 41 Posty: 696 Otrzymał 133 piw(a) Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 11, 2012 22:17
Jeden woli to inny woli tamto - nie ma idealnych wędek - nawet te z pracowni nie są idealne, całe życie można szukać a i tak zawsze czegoś będzie brakować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.