Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Uwierz mi że nie ładujemy tyle tego żeby tam nie podejść nie jesteśmy samobójcami. Czuć ale jak ze śmietnika osiedlowego. W oczy nie szczypie, w gardło też nie.
Fulco de Lorche
Pomógł: 1 raz Posty: 73 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Z Lotaryngii
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 03:21
Tylko Tobie się wydaje że są wielkie ryby.20 parę lat temu nie musiał byś nęcic by złowic leszcza którego nie złowiłeś,klenie,jazie,sandacze,sumy,bolenie pływały w Wiśle,teraz są niedobitki z których się cieszycie.Leszcze takie których jeszcze nie złowiłeś,łowiło się z marszu na rosówkę,nie trzeba było nęcic,wystarczało stanąc tam gdzie te ryby się spławiały.W pobliskim dołku xxl zawsze stał sum,a w pobliżu tego dołka i rynienki obmywanej szybkim nurtem stały sandacze,teraz ryby jak na lekarstwo,syf,kiła,i mogiła.Na razie.
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 11:10
Fulco de Lorche napisał/a:
Tylko Tobie się wydaje że są wielkie ryby.20 parę lat temu nie musiał byś nęcic by złowic leszcza którego nie złowiłeś,klenie,jazie,sandacze,sumy,bolenie pływały w Wiśle,teraz są niedobitki z których się cieszycie.Leszcze takie których jeszcze nie złowiłeś,łowiło się z marszu na rosówkę,nie trzeba było nęcic,wystarczało stanąc tam gdzie te ryby się spławiały.W pobliskim dołku xxl zawsze stał sum,a w pobliżu tego dołka i rynienki obmywanej szybkim nurtem stały sandacze,teraz ryby jak na lekarstwo,syf,kiła,i mogiła.Na razie.
To że u nas jest przysłowiowa pi..... we Włocławku i okolicach to nie znaczy ze u kolegi jest Są jeszcze gdzie nie gdzie miejsca w Polsce ze ryby są Teraz za ryba trzeba się nachodzić i spędzić kupę godzin nad woda żeby coś złowić ( nie chce mi się wiec odpuściłem na jakiś czas) kiedyś gdzie nie stanąłem to ryby brały Chciałem bolenia szedłem w kępę o każdej porze dnia, chciałem okoni nałowić stanąłem byle gdzie , sandacza czekało się na puszczenie wody i łowiło godzinę i były sandacze można było zwijać się do domu. Poza tym w moich miejscach nie ma już prawie wody przy tych stanach i nie ma gdzie tych ryb szukać w następnym roku muszę sobie sprezentować łódkę
No jest u nas jak jest te dawne czasy niestety pamiętam tylko z opowieści tak jak kolega napisał trzeba się nachodzić no ale nie ma co wypominać jak było kiedyś trzeba walczyć teraz może to marne pocieszenie ale złapanie teraz ładnej ryby ciężko wypracowanej na pewno daje dużo większą satysfakcje niż kiedyś
Fulco de Lorche
Pomógł: 1 raz Posty: 73 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Z Lotaryngii
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 14:12
lawdzoj82 napisał/a:
Są jeszcze gdzie nie gdzie miejsca w Polsce ze ryby są
Pomógł: 8 razy Wiek: 41 Posty: 455 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: włocławek
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 14:41
Fulco de Lorche napisał/a:
Widac to w temacie "jak było dziś na rybach"
Nie będę reklamował innych for wędkarskich ale wejdź sobie na inne fora i zobacz jakie kapitalne ryby z regularnością łowią ludzie w Polsce to ze tu w temacie ich nie ma to nie znaczy że nie ma
_________________
Nicram [Usunięty]
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 15:34
Fulco de Lorche, Idź gdzie indziej narzekać, jeżeli uważasz że kiedyś było lepiej i nie zaśmiecaj tematu. Tu pozytywni ludzie się wypowiadają.
michal6700
Pomógł: 10 razy Wiek: 28 Posty: 200 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Jaworzno
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 16:59
Nicram napisał/a:
Fulco de Lorche, Idź gdzie indziej narzekać, jeżeli uważasz że kiedyś było lepiej i nie zaśmiecaj tematu. Tu pozytywni ludzie się wypowiadają.
A ja chętnie czytam to co pisze Fulco de Lorche... Niestety sam nasłuchałem się opowieści o rybach sprzed 20-30 lat i teraz tylko pluje sobie w brodę że tak późno sie urodziłem.
Mamy rozwiniętą technikę, wędziska i kołowrotki zaawansowane technologicznie a u nas w kraju właściwie nie mamy na czym tego wykorzystać...
Może i są gdzieś miejsca rybne, ale spójrzcie sobie na jeziora na Mazurach, w ilu z nich ryb jest na lekarstwo bo kłusole stoją i ciągną sieciami wszystko jak leci?
Osoby w moim wieku które nie mają dostępu do samochodu i nie mogą pozwolić sobie na szybki wypad 50-100km dalej bo w pobliżu nie ma rybnej wody, nie mają właściwie po co wędkować...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.