Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Korova
Pomógł: 4 razy Wiek: 30 Posty: 106 Skąd: Szczawno-Zdrój
Wysłany: Wto Kwi 10, 2012 22:30 Jak powinna wyglądać zanęta
Bardzie chodzi mi o strukturę, nie ma mi kto pokazać dobrze zrobionej zanęty i tak eksperymentuję, jak powinna wyglądać (jaką konsystencję, jak się rozpadać) zanęta do koszyka? Może macie jakiś filmik na którym jest to pokazane. Dzięki Pozdrawiam.
_________________ Jakub Głębocki
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
SILVERO
Pomógł: 3 razy Wiek: 43 Posty: 40 Skąd: Przemyśl
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Posty: 192 Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 13:39
Ma sprawiać wrażenie suchej. Gdy ściśniesz dłonią ma się stworzyć kula która sama w sobie trzyma się dobrze, nie rozsypuje. Jednak gdy rozetrzesz kulę ma znów wrócić do postaci bez ani jednej malutkiej grudki.
Ja domaczam zanętę wodą z butelki plastikowej, w nakrętce robię małę dziurki. Gdy nie masz sita musisz domaczać unikając dużych kropel.
Zanęta niedomoczona nie będzie chciała utrzymać się w kształcie kuli, będzie się rozpadać. Zanęta przemoczona nie da się łatwo rozetrzeć spowrotem na "proszek" oraz kula będzie się rozpadać odrazu po wpadnięciu do wody wydając specyficzny dźwięk. Prawidłowo domoczona kula wpada do wody z dzwiękiem jakbyś wrzucił kamień, rozpada się dopiero za chwilę.
Oczywiście nauczyć możesz się w domu. Kup paczkę zanęty oraz przygotuj sobie dwa wiadra. Jedno wiadro napełnij zimną wodą. W drugim domaczaj sobie zanętę po troszkę, nie całą naraz, różnie testując. Przy każdej próbie lepisz kulkę i wrzucasz z wysokości ok pół metra do wiadra z wodą. Następnie obserwujesz. Prawidłowo domoczona zanęta powinna utrzymać stan kuli, opaść powoli na dno, a następnie dosłownie po chwili powinna zacząć się rozpadać. Po pewnym czasie ( tu różnie bywa ) na dnie ma pozostać proszek taki jak masz w wiaderku. Idealnie będziesz widział czy i jak pracuje. Następnie proszek an dnie porusz kijkiem tak jakby ryby go skubały, powinna powstać widoczna chmura zanętowa, woda powinna zrobic się "brudna" od drobinek.
Ja testuję tak zawsze wrzucając mini kulkę na test blisko brzegu podczas domaczania.
_________________ Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić.
Pomógł: 12 razy Wiek: 25 Posty: 145 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 16:48
viragolo napisał/a:
Ma sprawiać wrażenie suchej. Gdy ściśniesz dłonią ma się stworzyć kula która sama w sobie trzyma się dobrze, nie rozsypuje. Jednak gdy rozetrzesz kulę ma znów wrócić do postaci bez ani jednej malutkiej grudki.
Ja domaczam zanętę wodą z butelki plastikowej, w nakrętce robię małę dziurki. Gdy nie masz sita musisz domaczać unikając dużych kropel.
Zanęta niedomoczona nie będzie chciała utrzymać się w kształcie kuli, będzie się rozpadać. Zanęta przemoczona nie da się łatwo rozetrzeć spowrotem na "proszek" oraz kula będzie się rozpadać odrazu po wpadnięciu do wody wydając specyficzny dźwięk. Prawidłowo domoczona kula wpada do wody z dzwiękiem jakbyś wrzucił kamień, rozpada się dopiero za chwilę.
Oczywiście nauczyć możesz się w domu. Kup paczkę zanęty oraz przygotuj sobie dwa wiadra. Jedno wiadro napełnij zimną wodą. W drugim domaczaj sobie zanętę po troszkę, nie całą naraz, różnie testując. Przy każdej próbie lepisz kulkę i wrzucasz z wysokości ok pół metra do wiadra z wodą. Następnie obserwujesz. Prawidłowo domoczona zanęta powinna utrzymać stan kuli, opaść powoli na dno, a następnie dosłownie po chwili powinna zacząć się rozpadać. Po pewnym czasie ( tu różnie bywa ) na dnie ma pozostać proszek taki jak masz w wiaderku. Idealnie będziesz widział czy i jak pracuje. Następnie proszek an dnie porusz kijkiem tak jakby ryby go skubały, powinna powstać widoczna chmura zanętowa, woda powinna zrobic się "brudna" od drobinek.
Ja testuję tak zawsze wrzucając mini kulkę na test blisko brzegu podczas domaczania.
Wie pan może z jakiego powodu powstają takie grudy,które jest później ciężko rozkruszyć.Pisał coś pan o namaczani przez małe dziurki w butelce. Ma to wpływ na te grudy?
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Posty: 192 Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 19:01
Moim zdaniem ma to wpływ. Duże krople zamieniają się właśnie w te grudy. Gdy masz sito to lajacik, grudy rozetrzesz później. Ale gdy nie masz sita polecam domaczać powoli mocno mieszając i unikając dużych kropel. Moi znajomi stosują specjalne zraszacze do kwiatków, dostępne w każdej kwiaciarni. Ja stosuję małe dziurki w zakrętce plastikowej butelki.
_________________ Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić.
Wiek: 40 Posty: 215 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: Kalisz
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 11:51
Wiem już jak powinna wyglądać zanęta prawidłowo przygotowana, ale pytanie dlaczego ostatnio wyszła mi konsystencja gliniasta i prawie wcale się nie chciała rozpuszczać w wodzie? Wynika to z rodzaju kupionej zanęty czy może zbyt dużo wody powoduje że robi się taka glina?
ŁYSY0312 [Usunięty]
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 12:09
Haisenberg napisał/a:
Wiem już jak powinna wyglądać zanęta prawidłowo przygotowana, ale pytanie dlaczego ostatnio wyszła mi konsystencja gliniasta i prawie wcale się nie chciała rozpuszczać w wodzie? Wynika to z rodzaju kupionej zanęty czy może zbyt dużo wody powoduje że robi się taka glina?
W większości przypadków taki efekt daje zanęta rzeczna, która zawiera w sobie sporo kleju, choć stopień nawilżenia też ma duży wpływ.
Chciałbym się także odnieść do początku tematu - czyli konsystencji zanęty do koszyczka.
Moim zdaniem konsystencja zanęty "koszyczkowej" powinna być uzależniona od uciągu/ruchów wody. Czasem widzę wędkarzy którzy na uciągu grubo ponad 10g stosują zanętę która im się wręcz z koszyczka sypie. Kolejna sprawa - jakie ryby łowimy, i co ile czasu przerzucamy wędkę. Z mojego doświadczenia wynika że czasem warto jest mocniej dokleić zanętę, żeby się dłużej rozmywała - stosuje to przy połowie lesczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.