Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Witam.
Od niedawna jestem posiadaczem fotela firmy Elektrostatyk (model F5R ST/P). Spory czas wahałem się nad kupnem odpowiedniego siedziska, po przewertowaniu googla padło na tą firmę.
Link Poglądowy : www.elektrostatyk.com/pl/produkt/12,1,fotele
Za fotel u sprzedawcy z allegro zapłaciłem z przesyłką 194zł, dość mało ponieważ średnio krzesełko (ten model oczywiście) w sklepach stacjonarnych widziałem po około 220zł.
Fotel Wydaje się masywny i solidny. Faktycznie 8kg jest przeszkodą, jeśli nie poruszamy się samochodem i mamy mało miejsca w bagażniku. Pomimo że krzesełko ładnie się składa to zajmuje dość sporo miejsca. Przy dwóch, trzech krzesełkach w małym aucie zaczynają się "schody" z zapakowaniem.
F5R ST/P jest solidnie wykonany z rurek kwadratowych, konstrukcja jest dość prosta, jednak co proste to skuteczne.
a) mamy możliwość regulowania wysokości krzesełka, każdą nóżkę z osobna,
przy użyciu blokady z sprężynką, z łatwością siedząc możemy zmienić
wysokość czy pochylenie
b) stopki od nóżek na główce, ułatwia to dopasowanie krzesełka na
powierzchniach "nie płaskich", osobiście sporo czasu spędzam nad rzeką,
gdzie jak wiemy powierzchnia jest pokryta kamieniami i innymi cudami natury,
ode mnie duży plus za to rozwiązanie
c) Pochylenie oparcia, dysponujemy szerokim zakresem rozchylenia, krzesełko
możemy rozłożyć praktycznie na płasko. MINUSEM jest system który blokuje
pochylenie, jest wykonany z tworzywa sztucznego, prawdopodobnie POM.
Polega na nałożeniu się współgrających zębników, aby pochylić oparcie należy
poluzować dwie strony z osobna i pchnąć/pociągnąć rączki/oparcie. Nie jest
to najwygodniejsze według mnie. Żywotność tego systemu też wzbudza u mnie
obawy
d) wysuwany łącznik między stupami a nóżkami krzesełka, przypuszczam że w celu
odchudzenia konstrukcji, jest wykonany z aluminium. Według mnie jest to słaba
strona fotela, ponieważ moim zdaniem aluminium nie jest dobrym materiałem
na tego typu komponenty ( aluminium jest twarde, zatem skłonne do pęknięć)
e) system łączeń dodatków : łączenie do fotela dodatków takich jak talerzyk czy też
podpórka, działa na zasadzie przenikania się rur kwadratowych : Mniejsza rura
wchodzi” w drugą, za blokadę służy śruba z główką. Dość wygodne i skuteczne
rozwiązanie.
f) podłokietniki : w moim odczuciu są bardzo nie wygodne. Rura okrągła powlekana
nakładką z gumy. Spodziewałem się czegoś lepszego, osobiście jestem w trakcie
kończenia nakładek na podłokietniki, szerokich co by to wygodnie było.
g) materiał wykorzystany na część siedzącą jest wygodny, solidnie obszyty.
Producent daje możliwość dołączenia do fotela podnóżka i stworzenia łóżka z naszego zestawu. Minusem takiego zabiegu jest koszt, podnóżek wyceniony jest na około 120zł, co według mnie jest dość sporą sumą za dodatek do krzesła za 200zł. Osobiście nie kupiłem podnóżka bo raczej nie wykorzystam, nad Odrą zbytnio nie ma miejsca na tego typu wygodę.
Jednak myślę nad dorobieniem podnóżka w późniejszym czasie ( oczywiście nie kopiując rozwiązania Elektrostatyka, było by to wielce nie stosowne okradać Ich z technologii/konstrukcji).
Dodatki :
a) W modelu który kupiłem mam dołączoną rurę wyprofilowaną, służącą do usytuowania wędki. Ma szeroki wachlarz regulacji, spełnia swoje zadanie.
b) talerzy na drobiazgi, może wydawać się zbędny, moi znajomi którzy posiadają podobny fotel nie używają go, jednak mi służ jak najbardziej do położenia telefonu, okularów czy też zimnego piwa i talerzyka z obiadem.
Podsumowując Krzesełko ELEKTROSTATYK model F5R ST/P jest rozsądnym wyborem przy budżecie 200PLN. Jest wygodny i umila życie, dopasowując się z łatwością do powierzchni na której stoi. Pomimo sporej wagi, zmienił bym podłokietniki i system pochylenia oparcia.
Jest to moja pierwsza recenzja, mam nadzieję, że dość zrozumiale zawarłem opis i opinie na temat przedmiotu. Pozdrawiam
_________________ ...Nie wdawaj sie w klótnię z debilem, wstępnie sprowadzi Cię do swego poziomu, a końcowo pokona doświadczeniem...
Też posiadam ten fotel model z regulacją oparcia, jestem zadowolony z jego zakupu, jest bardzo wygodny. Raz na jakiś czas trzeba podkręcać śrubki ,bo czasem się luzują podczas transportu w aucie. Polecam
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Posty: 192 Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: Śro Lut 29, 2012 12:42
Posiadam identyczny z oparciem, podłokietnikami, stolikiem oraz podnóżkiem który zamienia fotel na łóżko karpiowe. Również polecam ten fotel, jest bardzo wygodnie. Dziś nie wyobrażam sobie kilkugodzinnej zasiadki bez niego.
Po dodaniu podnózka zamienia się w wygodne łózko karpiowe, i w tym "stadium" również go polecam. Poduszka jest niezbędna, ale mając poduszkę wyśpimy się całkiem wygodnie.
Plusy moim zdaniem:
- Wygoda
- Regulowane oparcie
- Łatwość rozkładania i składania
- Stolik na niezbędne duperele
- Solidność, fotel stoi twardo i się nie gibie
- Rególowane nóżki
Minusy moim zdaniem:
- Śrubki się czasem luzują, jedną zgubiłem
- Zajmuje sporo miejsca na łowisku
- Dodatek trzymający wędzisko jest bezużyteczny, za słabo trzyma kij.
- Zajmuje w aucie dużo miejsca
- Noszenie samemu nad wodę odpada
_________________ Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić.
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 132 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Śro Lut 29, 2012 13:03
Mam swego rodzaju obawy, że podłokietniki tylko dla mnie wydają się beznadziejne
_________________ ...Nie wdawaj sie w klótnię z debilem, wstępnie sprowadzi Cię do swego poziomu, a końcowo pokona doświadczeniem...
hmmkot
Wiek: 41 Posty: 15 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Suwałki/Warszawa
Wysłany: Śro Lut 29, 2012 13:43
ja mam model FK-2 - praktycznie wszystko takie same - trochę wyższy (to ma też swoje niestety plusy i minusy), co do podłokietników fakt bardzo niewygodne i rzekłbym bardzo (te rurki są po prostu za cienkie)
co do noszenia ja mam do niego kupiony pokrowiec trapera - i zero problemów wszystko wygodnie i super (fakt pokrowiec drogi bo około 50zł kosztował jak pamiętam)
Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy Wiek: 54 Posty: 893 Otrzymał 116 piw(a) Skąd: Przemyśl
Wysłany: Śro Lut 29, 2012 19:47
Mam ten sam fotel już dwa sezony ,pierwsze co w nim zmodernizowałem to "stolik"
nawierciłem w nim otwory dla odprowadzenia płynów po tym jak zatopiłem
telefon w piwie ,tak jak piszesz podłokietniki są stanowczo za wąskie i niewygodne
a wręcz wpijają się w łokcie gdy siedzimy z gołymi rękami ,luzujące się śrubki
to mały problem ,większy to to że po dwóch sezonach zaczyna odchodzić lakier i
pojawia się rdza .
Pomimo tych mankamentów uważam że był to udany zakup i jestem z niego
zadowolony.
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 132 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 12:03
robert pl faktycznie talerzyk przydało by się nawiercić aby woda schodziła, czy to piwo czy to deszczyk. Bardzo dobra uwaga. Miejsca gdzie odpadł lakier potraktuj papierem ściernym (raczej takim gęsto ziarnistym ) a następnie Hameriedem i bedzie wszystko OK, rdza nie będzie wchodzić w głąb materiału.
_________________ ...Nie wdawaj sie w klótnię z debilem, wstępnie sprowadzi Cię do swego poziomu, a końcowo pokona doświadczeniem...
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Posty: 192 Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 08:24
Mógłbyś podpowiedzieć jaką dokładnie farbę zastosować by wyszło jak najtaniej się da ? Nie znam się na farbach całkowicie.
Mi podłokietniki nie przeszkadzają takie jakie są. Na moje potrzeby są ok, ale to tylko moje zdanie.
Piwa po 2 upadkach pełnej otwartej puszki już na stoliku nie trzymam na piwo zawsze robię specyficzny dołek lub miejsce w trawie gdzieś obok ale na ziemi. Oczywiście pod ręką Czasem w wiadrze z zanętą które stoi pod fotelem ( by słońce nie grzało ).
_________________ Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić.
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Posty: 132 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 08:49
Cortanin F, działanie nie jest skomplikowane : za pomocą ściernicy pozbywamy się rdzy, centrum gdzie pojawiła się rdza i pole sasiadujące z rdzą. Można użyć papierów sciernych, szczotek drucianych itd. Zależy jak głęboko rdza zdążyła się rozwinąć. Następnie pędzelkiem nanieś preparat Cortanin, nadmiar preparatu trzeba zetrzeć. Jak wyschnie Coratnin, po upływie przykładowo 24 godzin, możesz psiknąć sprejem dla koloru lub po prostu zostawić takie jakie jest. Rdza nie będzie pracować, a zniszczone miejsce będzie zaimpregnowane.
Z tego co pamiętam na opakowaniu jest instrukcja i podpowiedź jak używać poprawnie tego prepraratu.
Ten środek często stosują domowi mechanicy do zabezpieczenia podwozia i nadwozia :)
_________________ ...Nie wdawaj sie w klótnię z debilem, wstępnie sprowadzi Cię do swego poziomu, a końcowo pokona doświadczeniem...
Ktoś próbował w jakiś sposób poprawić komfort korzystania z podłokietników ? Jak dla mnie są trochę twarde i przy dłuższym podpieraniu głowy o rękę bolą mnie łokcie. Mam trochę gąbki / pianki, która służy chyba od obijania rur, w której dostarczono mi ostatnio wędkę. Jest już ładnie zaokrąglona tylko nie mam pomysłu jak to przymocować do podłokietników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.