Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Boleń

nurek1973
[Usunięty]



Wysłany: Nie Sie 07, 2011 14:11   

Wobler nie jest zły, ale by móc złowic bolenia trzeba posiadac doświadczenie, próbuj i myśl a złowisz bardzo dużo rap.
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Kojak 

Pomógł: 5 razy
Posty: 136
Skąd: Warszawa


Wysłany: Nie Sie 07, 2011 15:39   

No a ja uważam pwręcz przeciwnie, by złowić np sandacza z opadu trzeba mieć doświadczenie a przy łowieniu bolenia cierpliwości i trochę szczęścia.. Przynętą może być guma jak i obrotówka, na wahadło jeszcze nie złapałem ale nie jest wykluczone że nie można łapać na spławik czy z gruntu :) Moim i nie tylko moim killerem zapewne jest wobler imitujący ukleję, ja preferuję schodzące do 1m. Ale także na gumy srerne z czarnym grzbietem miałem dobre efekty :) A co do samego łowienia, wypatrzyć gdzie tłuczę bolek i przystanąć na przynajmniej 20 minut :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Marcin_Gda 


Pomógł: 14 razy
Posty: 630
Skąd: Gdansk


Wysłany: Nie Sie 07, 2011 17:37   

Po pierwsze cierpliwości panowie. Ja ganiam już bolki u siebie na zbiorniku zaporowym 2 miesiące (około 15 wypadów), za każdym razem trafiam, gdy żerują. Efekty jak na razie zerowe, jedynie 3 nie zacięte szybkie ataki. Do tego prawie zajechany kołowrotek (odradzam catane do takich łowów). Setki rzutów a może i więcej :mysli: za każdym razem 2-6h łowienia. Często już mnie ręce bolą, ale jak wkońcu dorwe tą rape to będę się cieszył tym bardziej, bo wiem że ją wychodziłem i moja cierpliwość coś przyniosła. U mnie ataki były tylko na srebrno-niebieskiego hermesa, może to był akurat przypadek, że na niego, a dajmy na to na thrilla lub wahadło nie. Dodam, że do łowiska podchodzę bardzo cicho no i zasięg rzutu trzeba mieć całkiem pokaźny... życzę wszystkim powodzenia w łapaniu rap, kiedyś je dorwiemy :okok:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
nurek1973
[Usunięty]



Wysłany: Nie Sie 07, 2011 18:06   

Kojak napisał/a:
No a ja uważam pwręcz przeciwnie, by złowić np sandacza z opadu trzeba mieć doświadczenie a przy łowieniu bolenia cierpliwości i trochę szczęścia.. Przynętą może być guma jak i obrotówka, na wahadło jeszcze nie złapałem ale nie jest wykluczone że nie można łapać na spławik czy z gruntu :) Moim i nie tylko moim killerem zapewne jest wobler imitujący ukleję, ja preferuję schodzące do 1m. Ale także na gumy srerne z czarnym grzbietem miałem dobre efekty :) A co do samego łowienia, wypatrzyć gdzie tłuczę bolek i przystanąć na przynajmniej 20 minut :)

W połowie wszystkich ryb trzeba miec doświadczenie by móc je łowic świadomie :) sandacz jest tak samo trudny do złowienia jak rapa jak się nie wie o co kaman.
 
Davly 

Wiek: 41
Posty: 1
Skąd: Kraków


Wysłany: Pon Sie 15, 2011 19:03   

Ja polecam kastmastera jak rapa żeruje, a niczym jej nie można wyhaczyć. Łapie spore rapy wyłącznie na kasty, tak się przyzwyczaiłem, że już się nie mogę przełamać żeby łapać na woblera. Brania na kasty są mocne i widowiskowe. No i ten zasięg blachy jest niesamowity. Nie trzeba podchodzić do bolenia, wystarczy tylko precyzyjnie rzucić na 40 metr na przykład. A nie musze tłumaczyć jaka adrenalina ciągnąć rapę z 40 metrów :) . Duże kasty wpadają do wody głośno, ale można to obejść przytrzymując żyłkę tuż przed wpadnięciem blachy do wody, wpada wtedy cichutko. Jak się precyzyjnie rzuci branie jest od razu. Poza precyzją rzutu (blacha musi wpaść w promieniu 1m max. od bolka bo inaczej lipa) trzeba mieć sztywny wytrzymały kij bo rzuty blachą na 40 metrów wymagają siły ;) o plecionce można zapomnieć, za sztywna i siła rzutu może złamać wędke nawet jak się rzuca 14 g kijem do 25g. Znajomy połamał tak już dwie wędki ;D. W tym roku na kasty wyciągnąłem ponad 30 boleni w granicach 60-75 cm. Tak ciężką przynętą trzeba się nauczyć rzucać i prowadzić żeby przechytrzyć bolka ale powiem, że warto oj warto!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
atomic 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 33
Posty: 222
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Kraków


Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 18:45   

Czy plecionka 0.06 w kolorze zieleni może płoszyć bolenie?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
DamianeQ 
Łowca sandaczy

Pomógł: 13 razy
Wiek: 29
Posty: 340
Skąd: Szczecin/Jessheim


Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 19:11   

atomic napisał/a:
Czy plecionka 0.06 w kolorze zieleni może płoszyć bolenie?

Niby dlaczego ma płoszyć? Ja łowię pletka 0,15 czerwoną i jakoś nie zauważyłem żeby słabiej brały.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
borek 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 30
Posty: 374
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Szczecin


Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 19:23   

Kolejny głupi mit że na plecionkę nie można łowić boleni. Jasne że możesz taką łowić, tylko ja bym się zastanawiał czy nie będzie za słaba, bo jak bolek "kopnie" to może być po sprawie na takiej nitce.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
atomic 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 33
Posty: 222
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Kraków


Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 19:50   

Ja tam nie chce żadnych mitów szerzyć. Po prostu chce zapolować na bolka, a jestem zwolennikiem plecionek i akurat mam taka na szpuli. To mnie bardzo cieszy, że nie muszę nic kombinować.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
6nt 
SGL-W


Pomógł: 18 razy
Wiek: 50
Posty: 535
Otrzymał 52 piw(a)
Skąd: Warszawa


Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 09:37   

A ja jednak ten "mit" podtrzymam, choć sam lubię plecionki i większość sprzętu mam właśnie do plecionek dostosowaną. Otóż z praktyki wiem, że plecionka płoszy bolki. Łowiłem obok znajomego, który nie mógł się opędzić od bolków, pokazywał mi gdzie rzucać i jak im przynętę podrzucać pod pyski, ale dopiero jak wziąłem do ręki jego sprzęt (ta sama przynęta, wędka o podobnej akcji, kołowrotek o tym samym przełożeniu, ale żyłka w miejsce mojej plecionki), zaczęły mi łomotać fajne sztuki. Oczywiście ryba to tylko ryba i może się okazać, że to co było prawidłowością w jednym miejscu, w innym już tak nie działa, jednak ja z ostrożności zawsze doradzam - na bolka żyłka.
_________________
CATCH & EAT
www.cb-mania.pl - prawdopodobnie najlepsze forum o CB radiu ;)

https://www.facebook.com/.../?ref=bookmarks - bo prawdziwa wolność ma tylko dwa koła

"Po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot? Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego." Coma
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Łowienie poszczególnych gatunków » Drapieżniki » Boleń

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum