Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Śro Wrz 07, 2011 21:59 Jak złowić i na co jeziorowego pstrąga???
Już jakiś czas temu zaobserwowałem nad Jez. Zbrzyca (Zachodniopomroskie), wyskakujące ponad wodę piękne ryby. Zastanawiałem się długo jakie to ryby i na myśl przychodziły mi tołpyga, amur. Z rozmowy z kolegą dowiedziałem się, że są to pstrągi wpuszczone kilka lat temu w wyniku zarybień. Zastanawiam się nad próbą ich złowienia tyle, że nie mam pojęcia o łowieniu pstrągów. Co byście mi doradzili w tym wypadku??? Dodam, że jezioro ma ok 8ha, owalny kształt, głębokość od ok 2m przy brzegu do 8m. Rybostan:karp, amur, lin, płoć, leszcz, krąp, wzdręga, szczupak, okoń, sum no i pstrąg oczywiście
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Posty: 192 Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: Śro Wrz 07, 2011 22:46
Oczywiście spining, to fajna ryba spiningowa i szkoda ją przetrzebiać spławikiem. Ale jeśli nie chcesz spiningować to duża dendroobena daleko od brzegu na małym gruncie w słoneczny dzień ( najlepiej jak przynęta jest widoczna z daleka ). Aczkolwiek mam w jeziorku jak Ty tylko pstrągi zarybieniowe i o łowieniu prawdziwych pstrągów nie mam zielonego pojęcia. Piszę tylko w jaki sposób mi udaje się złowić tą rybkę.
_________________ Człowiek nie przestaje się bawić bo się starzeje, tylko starzeje się bo przestaje się bawić.
Ryby łososiowate mozna łowić tylko na przynęty sztuczne .Jak nie łowisz na muchę to pozostaje ci tylko spinning.Z przynęt polecam głęboko schodzące woblery i większe obrotówki.
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 17:33
robert74, nie do końca się z tym zgadzam to tylko jest uwarunkowane na jakiej głębokości przebywają ryby.Obrotówki napewno (tylko czemu te większe ),woblery jak głęboko to i płytko schodzące ze względu na ww warunki.Z doświatczenia wiem że pstragi bardzo rzadko pływają pod samą powierzchnią lecz okoł 0,7-1m i musisz prowadzicz przynęte nad nimi (atakuje prawie zawsze od spodu lub od ogona )
Prowadzenie i tępo jest uwarunkowane żerowaniem czasem nie reagują na wolno prowadzonego woblera a wystarczy przyspieszyć do tempa boleniowego(to nie przesada)inaczej nie zareagują nawet .Takie szybkie prowadzenie jedni powiedzą że to za szybko i tylko na rapy lecz nie macie się czego obawiać kropek zawsze jest szybszy.W jeziorach bardzo często ryby mają czas dobrze przyjżeć się przynęcie i płyną za nią pod same nogi,i wtedy jest pytanie czemu nie uderzył? Poprostu wydała mu się zbyt sztuczna :p
I jeszcze jedna rzecz bardzo ważna często się przytrafia że kaban płynąc za naszym wabikiem i delkikatnie trąca go pyskiem,trzeba mieć dokładne pojęcie gdzie i kiedy o coś dotykamy a kiedy ryba puka w przynęte wtedy przyspiesz na max i często go skusisz na obiad
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
Dzięki za rady, spróbuje ze spinningiem. Aha a gdzie rzucać, czy daleko w głąb jeziora (zauważyłem, że większość wyskakuje daleko od brzegu, dosłownie na środku jeziorka), czy bliżej brzegu np wzdłuż trzcin, zwisających krzaków, korzeni drzew bo takich miejsc jest tam dużo??
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 19:59
Widzisz właśnie na tym polega problem że skaczą na środku i tam napewno je widać a te najłatwiej złowic ,bo wiesz gdzie są Z moich obseracji wiem że sa wszędzie ale nie jak szczupaki w trzcinach tylko bardziej na otwartej wodzie.Próbuj szczeęścia o świcie lub wieczorem nawet po zmroku (jeśli to możliwe) spawę ułatwia łódka ale chyba nie posiadasz
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
Niestety nawet gdybym posiadał to na tym jeziorze jest zakaz używania środków pływających, dodatkowo z tego co wiem to pstrągów nie wolno zabierać z łowiska, chociaż to mi nie przeszkadza bo rzadko zdarza mi się zabierać ryby ze sobą. Czy żyłka TEAM DRAGON SPINN 0,18mm wytrzymałość 3,95kg będzie ok? Te pstrągi, które udało mi się zaobserwować wyglądały na spore
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 00:12
Spokojnie taka żyłka da radę, sam ją stosuję na pstrągi w rzece, na jeziorze o ile nie masz większych zawad też powinna Ci zapewnić komfort wyholowania nawet agresywnie walczącego kropka (ważne są wszystkie elementy zestawu, krętlik, hamulec kołowrotka, jakość i ostrość kotwiczek )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.