Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Złowienie większej sztuki nie jest wcale taką prostą sprawą i nie zależy wyłącznie od zastosowanej przynęty. Pomocne, w tym przypadku jest nęcenie: jednodniowe bądź długotrwałe. Drugi wariant nęcenia (długotrwałe ) daje lepsze rezultaty i sprowadza w nęcone miejsce okazałe sztuki...ale wszystko po kolei
I. Nęcenie jednodniowe: ilość wrzuconej do wody zanęty zależy od łowiska, a także sposobu żerowania ryb. Ogólnie przyjmuje się, ze w łowiskach typu: jeziora czy stawy stosuje się od 1 do 2 kg zanęty. W przypadku, gdy ryby żerują słabo, wówczas nęcimy mniej. W łowiskach płytkich wsypywanie zanęty często płoszy ryby, dlatego powinno się to robić ostrożnie, nęcąc małymi kulami i wrzucając większość zanęty na początku łowienia. Ważny jest również skład zanęty. Jeżeli w łowisko wchodzi drobnica, to zrezygnowałabym z zanęty o drobnej frakcji, na rzecz "treściwej". Selektywniej na duże ryby może działać również zakładana na haczyk przynęta roślinna, np.: kukurydza.
II. Nęcenie długotrwałe: Jak już wspomniałam na wstępie, nęcenie długotrwałe jest skuteczne, szczególnie w przypadku, gdy chcemy odławiać większe sztuki. W tym wypadku stosujemy zanętę o grubej frakcji, zawierającą treściwe kąski tj.: kukurdzę, groch, pszenicę, konopie, pęczak czy posiekane rosówki/ czerwone robaki. Nęcimy raz dziennie, pamiętając, o tym, że dzienna dawka przy nęceniu długotrwałym powinna być mniejsza niż w przypadku nęcenia jednodniowego. Zanętę umieszcza się na dnie, rozkładając ją na większej powierzchni (nawet kilku metrów kwadratowych). Można się również pokusić o zastosowanie do zanęty zapachu preferowanego przez gatunki ryb, na które się nastawiamy.
Oczywiście ważny, a raczej najważniejszy jest wybór miejsca nęcenia.
Skoro to jest stawik własnej roboty to raczej zmieniłbym metodę łowienia na swing tipa, a nęciłbym tylko podczas łowienie 2-3 kulkami zanęty na godzine. Może spróbuj na przynęte zwierzęcą (czerwony robak, biały robak). Dobrym wyborem będzie kulka proteinowa na włosie albo pellet haczykowy
W małym stawie karasie często karłowacieją i nie ma dużych sz.tuk. Jeśli staw jest większy to powinny być. Skoro jest karp to raczej musi być większa ryba. Ja bym spróbował z selektywną przynęta np. z dużą dendrobeną lub z kanapka kukurydza plus robal. Oczywiście z gruntu. Zanętę tylko do koszyczka (z dodatkiem czerwonych robali).
witam nie wiem czy dobrze trafilem ale zobaczymy otóż mam do awas pare pytan tez podobnych jak kolega boros16 tzn chodzi mi o lowisko dzikie gleboko w lesie jezdzi tam moze z 5 osob sa raz za czas lowimy z kladek miejsce bardzo fajne cisza i spokoj najczesciej lowymy karasie i plotki i czasem widac okonia lecz jest to sama drobnica nie powiem jesli ktos jest wyczynowcem jak ja i jezdzi na zawody to taka ilosc drobnicy jest odpowiadajaca w 30 minut mozna wytaszczyc do 20 kg drobnych ryb chociaz juz pare sztuk okolo 20 cm sie zdazylo i to nas zastanawia czy jest tam wieksza ryba lowimy na kukurydze bialego i czerwonego robaka nencimy zanantaki kupowanymi uniwersalna, karpia i karasia z wlasnymi domieszkami otreby itp lowimy metoda splawikowa bo na grunt niestety nie zuci za duzo mulu z brzegu jest z 40 cm mulu juz nie mysle ile bedzie na srodku i teraz moje pytanie czy ktos lowil na takich łowiskach czy ktos wyciagal duze ryby i na jaka przynente no i przedwszystkim jak zlowic na co i gdzie bardziej srodek stawu brzeg wszystkim z gory za odpowiedz pozdrawiam
z czym tu do przesady i wstydu poprostu skonczyly mi sie pomysly juz chyba wszystko probowalem i nic nie lowilem jeszcze nigdy na dzikim lowisku a duza ryba tam musi byc
Ja tu jednak lekką przesadę widzę...
złowienie takiejn ilości ryb w 30 min nie jest możliwe. Ja też próbuję się w zawodach z całkiem niezłymi efektami. Złowienie 20kg ryb - ok, ale nie w 30 min.
Jakoś na początku wakacji w 3,5 godzinnych zawodach pobiłem swój rekord - 12670g. Od początku do końca praktycznie co wyjazd tyczką miałem rybkę i od czasu zawodów odeszło jeszcze ok. 15-20 minut na donęcanie kubkiem. Też łowiłem drobne ryby, czyli takie do 20-25 cm. Dla mnie jest to niemozliwe.
Jeśli chcecie się dobrać do większych rybek w tym łowisku to proponuję zrobić lekką zanętę z bardzo dużą ilością grubych frakcji, np nysztal leszcz plus nysztal karp. Nie dodawaj do niej za dużo wody, zrób konsystencję "przysuszoną" do tego dużo grubych frakcji - kuku, groch, konopie, parzone białe robaki. Wymieszaj to wszystko w paczką argilli. Kulę zrób takie, by rozpadły się w toni i utworzyły na mule dywan zanętowy. I nie dodawaj do zanęty żadnych otrębów ani innych śmieci tego rodzaju.
_________________ ...podaruj uśmiech swój, tym których napotkałeś na jawie i w swym śnie, a może ktoś skazany na samotność, ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach...
Ryszard Riedel
Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Posty: 192 Skąd: Lewin Brzeski
Wysłany: Śro Wrz 07, 2011 09:42
Nastawiając się na dużą rybę całkiem rezygnuję z zanęt sypkich, sklepowych. Rezygnuję też z białych robaków. Nic co przyciąga maliznę. Stosuję kuku gotowaną ( nie z puszki bo za mała ), konopie ( wiem, malizna je, ale są rewela ), pszenicę i to co u mnie sprawdza się najlepiej, świerzo ugotowane ziemniaki :-) krojone w średnią kostkę ;-), ale nie mogą być wczorajsze.
Każde łowisko będzie deczko inne. To co piszę sprawdza się akurat u mnie.
no może troszkę przesadziłem ale tam po prostu pływają ławice ryb dosłownie wystarczy sekunda spławika w wodzie i już jest branie ja sam byłem w szoku ze tak tam biorą co do wypowiedzi viragolom iPerlos_8 no zobaczymy co to będzie chociaż na ziemniaki nie próbowałem tam łowić więc sprawdzę jeśli chodzi w ogóle o łowiska dzikie zaobserwowałem tak i w Polsce jak i za granicą w godzinach popołudniowych pasma bąbelków czy piany na powierzchni wody nie wiem jak to nazwac wyglada to tak jakby po dnie coś ryło spotkał się ktoś kiedyś z takim czymś a tak na marginesie znacie dobre Polskie łowiska ja praktycznie nigdy nie łowiłem na naszych wodach jestem od niedawna w Polsce i chciał bym sie gdzies wybrac interesują mnie głównie jeziora
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.