Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 3 razy Wiek: 28 Posty: 349 Otrzymał 43 piw(a) Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro Lip 13, 2011 10:24
Możliwe że ten perch jest po prostu troszkę za twardy na pasiaki (chociaż w to wątpię) , albo masz tępe haki lub haczyki za mało wystają z twisterka....moja rada , zmień haki na jakieś ownery albo gamakatsu i postaraj się żeby grot wystawał troszkę więcej
[ Dodano: Sro Lip 13, 2011 10:26 ]
A i nie zacinaj tak mocno bo możliwe że rozrywasz im pyszczki i przy końcu holu jak dostaną luzu to sie wypinają
Haczyki używam kamatsu dokładnie takie jak w aukcji:
http://allegro.pl/haczyki...1681701977.html
tylko rozmiar 12 i faktycznie 1 moje podejrzenie, że hak za mały. Wczoraj dokupiłem takie same tylko rozmiar 8. Rybki zacinam bardzo delikatnie, więc nie ma opcji że rozrywam im pyszczki, a wędzisko... fakt perch ma zapas mocy ale tak czy inaczej to wklejanka, brania są czułe i kij nieźle pracuje więc też nie myślę, że to wina wędziska. Nie wiedząc jednak co jeszcze może być przyczyną postanowiłem napisać. Dziś zobaczymy czy zmiana haka na większy pomoże.
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Śro Lip 13, 2011 11:30
kostas007, też używam tych haków do bt i co do ich jakości czy ostrości to jestem pewien, że nie tutaj leży przyczyna spadów (oczywiście trzeba kontrolować ostrość haków w trakcie łowienia) Co do rozmiarów to ja do 3,5cm paprochów używam 6 i według mnie są one optymalną wielkością
Zdążyłem podjechać już na zalane kamieniołomy i wynik 11 okonków 10-20cm 0 spadów z haczykiem nr 8 Szkoda tylko, że okoń to tak chimeryczna ryba. Jak nigdy dziś brał tylko na granatowego twisterka z brokatem. Zerwałem jedyną sztukę jaką posiadałem i nic już nie złapałem... Takie to wredne "gady" nie ryby z tych okoni
Ja też mam po 10szt nawet więcej. Te jednak kupiłem bardzo dawno i nie mogę już ich dostać u siebie, a że chomik się włącza jak idę do wędkarskiego to rzadko odwiedzam sklep bo już wszyscy na mnie krzyczą, że pudełka z gumami blachami woblerami nie mieszczą się w szafce ale sami widzicie... co z tego jak ryba chciała granat z brokatem i nic innego nie działało
Nie chciałem zakładać nowego tematu więc tu postanowiłem przedstawić mój problem.
Łowię od kwietnia na spinning metodą bocznego troka. Łowię na rzece Nysa Kłodzka w Nysie i wyniki mam chyba dobre bo przez ok 3 godziny złowię od 30 do dobrze ponad 60 szt okoni i czasami sandaczyk się trafi taki w granicach 35-45 cm.
Natomiast kiedy wybiorę się nad jezioro Nyskie (zbiornik zaporowy) to w tym samym czasie złowię 3-8 szt okoni a czasami ani jednego.
I tu nasuwa mi się pytanie czy łowiąc z brzegu na zaporówce po prostu trudniej mi o okonia czy może robię coś nie tak? Kombinowałem z długością troka, ciężarkiem o kolorystyce gum nawet nie wspomnę...
Jakie Wy macie doświadczenia w połowie na BT na zbiornikach zamkniętych? Czekam na wasze wypowiedzi i ewentualne instrukcje połowu na jeziorze metodą BT.
_________________ .::Sprzęt na spining::..
Shimano Catana BX Super Sensitive 240/5-20g + Shimano Catana 3000 SFB
WojtekG, podejrzewam, że na zaporówce jest po prostu mniej okonia, ma on także rożne miejsca żerowania, dość często niedostępne z brzegu.
Czyli jednak chodzi o rozmieszczenie tej rybki na tak wielkiej powierzchni Takie przypuszczenia miałem ale wolałem zapytać. Jak ktoś ma jeszcze coś do powiedzenia w mojej sprawie czekam na podpowiedzi
_________________ .::Sprzęt na spining::..
Shimano Catana BX Super Sensitive 240/5-20g + Shimano Catana 3000 SFB
Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tychy
Pomógł: 3 razy Wiek: 40 Posty: 88 Otrzymał 22 piw(a) Skąd: Gliwice
Wysłany: Pon Wrz 26, 2011 18:43
Witam Kolegów...
Chcę rozpocząć przygodę z BT, przeczytałem cały temat od pierwszej strony do ostatniej. Znam dwie metody przygotowania bocznego troku, za pomocą potrójnego krętlika i za pomocą wiązania dużej pętli.
Znam zakres wagowy stosowanych ciężarków i wiem, że nie ma reguły jaki ciężarek będzie najlepszy i dlatego trzeba wypróbować rożne gramatury.
I tutaj pojawia się moje pierwsze pytanie, ciężarek mocujemy bezpośrednio do żyłki za pomocą węzła ? Jeśli tak to za każdą zmianą ciężarka będziemy skracać długość żyłki na tym odcinku (czy to od krętlika czy to od węzła).
Druga kwestia to przynęta nabita na haczyk, pierwsze pytanie dla uściślenia mojej wiedzy jak dobierać wielkość haczyka do długości przynęty (podanej w cm) ? Zakres od 3cm do 5cm.
Kolejne pytanie związane z przynętami jest bliźniacze do pytania dotyczącego mocowania ciężarka. Jak zamocujemy przynętę za pomocą węzła to za każdym razem gdy zmieniamy przynętę to tracimy pewien odcinek żyłki by zawiązać kolejną przynętę.
Czy ta strata żyłki związana ze zmianą ciężarków i przynęt to cena wpisana w połowy tą metodą czy może coś źle zrozumiałem z całego tego tematu ?
Mam nadzieję, że moje pytania są zrozumiałe i nie okażą się śmieszne dla starych wyjadaczy metody BT, za okazałe zrozumienie i pomoc z góry dziękuję..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.